Szefowie olimpijscy zostali oskarżeni o „skandaliczne gry polityczne” przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Boksu (IBA) po tym, jak nawoływali kraje do zerwania powiązań z organizacją pod przewodnictwem Rosji.
Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) i IBA od lat toczą spory, a MKOl ma wątpliwości co do finansów i etyki IBA.
To pozbawił statusu kierowanego przez Rosję IBA jako światowy organ zarządzający sportem w czerwcu 2023 r., po pierwotnym zawieszeniu go w 2019 r.
Organizacją boksu podczas dwóch poprzednich edycji Igrzysk Olimpijskich zajmował się MKOl, po tym jak wcześniej był on prowadzony przez IBA.
30 września MKOl wysłał list do krajowych komitetów olimpijskich (NOC), wzywając je do zakończenia stosunków z federacjami bokserskimi stowarzyszonymi z IBA.
W liście przypomina się Narodowym Komitetom Olimpijskim, że „boks nie jest już uważany za sport w programie Igrzysk Olimpijskich”.
Mówi, że nie powinni „nie powinni już zrzeszać się ani utrzymywać żadnych stosunków instytucjonalnych z krajowymi federacjami bokserskimi, które nadal są stowarzyszone z IBA”, ale zaprasza je do nawiązania relacji z federacjami powiązanymi z nową międzynarodową organizacją bokserską.
IBA stwierdziła, że list wywarł „bezprecedensową presję” na federacje krajowe i był „głęboko rozczarowujący i bliski sportowego szantażu”.
Dodała, że list stanowi „świadectwo oburzających gier politycznych MKOl” i oskarżyła kierownictwo MKOl o chęć „zniszczenia boksu”.
IBA twierdzi, że liczy 192 członków, sześciu członków tymczasowych i jedną zawieszoną federację narodową, a 14 federacji krajowych opuściło organizację.
Niektórzy z nich dołączyli do nowej organizacji o nazwie World Boxing, która powstała w zeszłym roku w wyniku, jak to określiła, „uporczywych problemów” z IBA, które, jak dodała, stawiają pod znakiem zapytania przyszłość tego sportu na igrzyskach olimpijskich.
Organ, który obecnie liczy 44 członków, miał miejsce w ubiegłym tygodniu mianowany byłym mistrzem świata wagi średniej Giennadijem Gołowkinem, zewnętrzny jako przewodniczącego nowej Komisji Olimpijskiej, której zadaniem jest uzyskanie uznania MKOl jako nowego organu zarządzającego sportem.
MKOl chce, aby krajowe federacje bokserskie i krajowe komitety olimpijskie znalazły następcę IBA najpóźniej do 2025 r., aby boks pozostał w programie olimpijskim.