Ponieważ ZachXBT kontynuował karierę jako strażnik kryptowalut, trzymał również swoją maskę mocno na swoim miejscu. W sieci pojawia się jedynie jako swój awatar, coś w rodzaju rysunkowej postaci dziobaka w detektywistycznym trenczu lub czasami bluzie z kapturem. Aby uniknąć odwetu ze strony wielu swoich wrogów w świecie kryptoprzestępców i oszustów, nigdy nie pokazywał publicznie swojej twarzy ani nie ujawniał swojego prawdziwego imienia ani dokładnego wieku i będzie rozmawiał z WIRED jedynie pod warunkiem, że nie będę próbował odkopywać osób identyfikujących bliższe dane.
McGill mówi, że podczas niektórych z pierwszych rozmów konferencyjnych ZachXBT nie tylko trzymał wyłączony aparat, ale nawet korzystał z aplikacji zmieniającej głos, czasami brzmiąc jak wysoki „Parku Południowego charakter”, jak to ujął McGill, lub przy innych okazjach pogłębiając ton głosu, aż przypomniał mu coś z horroru. „Początkowo było to bardzo dziwne” – mówi McGill, który wówczas pracował w firmie TRM Labs zajmującej się śledzeniem kryptowalut. „Ale szanowałem jego prywatność, ponieważ ten anonimowy facet wykonał naprawdę świetną robotę”.
ZachXBT ujawnia tak wiele oszustw i kradzieży związanych z kryptowalutami niemal co tydzień, często działając znacznie szybciej niż organy ścigania, mówi Nick Bax, badacz kryptowalut i założyciel firmy Five I’s, że Bax ma Zastanawiał się półżartem, czy nie jest jakimś botem.
„On jest maszyną” – mówi Bax.
W ramach zeszłorocznego dochodzenia, podczas którego współpracowali przy wyśledzeniu kradzieży 60 milionów dolarów z projektu kryptograficznego o nazwie AnubisDAO w 2021 r., Bax przekazał ZachXBT listę 500 transakcji przeprowadzonych w sobotni wieczór, z których każda wymagała ręcznej analizy wraz ze wszystkimi jej połączone adresy blockchain. „Pomyślałem, że to zajmie mu co najmniej kilka dni” – mówi Bax. Zamiast tego wczesnym popołudniem następnego popołudnia ZachXBT przejrzał każdą transakcję i zidentyfikował, która z nich była powiązana z kradzieżą. „Byłem zszokowany” – mówi Bax. „Zdecydowanie musiał siedzieć przy komputerze przez 12 godzin bez przerwy”.
Wiele wyników dochodzeń ZachXBT ma charakter bezceremonialny przesłane na jego konto w serwisie X. Jednak z biegiem czasu jego odkrycia cieszą się coraz większym zainteresowaniem organów ścigania — z kilkoma z nich obecnie często dzieli się swoimi odkryciami przed publikacją. Rezultatem były realne i rosnące konsekwencje dla celów tej pracy detektywistycznej. „W miarę jak Zach urósł, pojawiły się konsekwencje finansowe i prawne” – mówi Taylor Monahan, badacz bezpieczeństwa w firmie kryptograficznej MetaMask i jeden z najbliższych współpracowników ZachXBT przy dochodzeniach, w tym w sprawie kradzieży 243 milionów dolarów. „Jeśli Zach opublikuje teraz wątek o kimś i będzie on dobry, osoba ta zostanie aresztowana”.
Od ofiary do sygnalisty
Jak więc ZachXBT udało się prześcignąć i wyśledzić nawet śledczych zajmujących się kryptowalutami organów ścigania, pomimo braku formalnego szkolenia i wsparcia organizacyjnego? Nawet on nie jest do końca pewien. „To trudne pytanie. Nie wiem, dlaczego jestem dobry” – ZachXBT mówi WIRED w wywiadzie telefonicznym. Przypisuje to chęci pracy przez całą dobę – w końcu rynki kryptowalut nigdy się nie zamykają – i znajomości analizowania łańcuchów bloków kryptowalut, która wynika z lat przeglądania tych ogromnych ksiąg transakcji. „Im więcej patrzysz na blockchain, na przykład na to, jak jesz, śpisz i oddychasz, z czasem zaczyna to nabierać większego sensu” – mówi. „Możesz po prostu zacząć dostrzegać te połączenia. Mogę zajrzeć do portfela, mogę go sprofilować i w ciągu kilku sekund powiedzieć, czy to zły aktor”.
ZachXBT twierdzi, że znajomość blockchainów wynika z jego wieloletniego doświadczenia jako entuzjasty i tradera kryptowalut, a także jako ofiary niektórych z wielu pułapek gospodarki kryptowalutowej na nieostrożnych inwestorów. Mówi, że około 2017 roku naiwnie kupował tokeny kryptograficzne o wartości tysięcy dolarów, które ostatecznie straciły na wartości – często z powodu tak zwanego „ciągnięcia dywanu”, kiedy twórca tokena kryptograficznego sprzedaje swoje udziały i wszystkich innych inwestorów pozostają z bezwartościowym majątkiem. „Kupowałem to w stylu: «To zmieni świat». Po prostu go trzymałem i nigdy nie sprzedałem” – mówi ZachXBT. W rezultacie, jak mówi: „To ja zostałem oszukany”.