14-letni chłopiec zaraził się śmiertelną infekcją, która zabija 30 procent pacjentów i powoduje przerażające objawy, takie jak krwawienie z oczu.
Nastolatek zakażony wirusem, zwanym krymsko-kongijską gorączką krwotoczną (CCHF), przebywa obecnie w izolacji w szpitalu.
Choroba powodująca niewydolność wielonarządową rozprzestrzenia się poprzez ukąszenia zakażonych kleszczy lub bezpośredni kontakt z zakażoną krwią zwierzęcą.
Ostatni pacjent pochodzi z Pakistanu, gdzie zgłoszono również inny podejrzany przypadek.
Mapa Światowej Organizacji Zdrowia pokazuje rozkład przypadków CCHF na całym świecie w ciągu roku. Turcja, Iran, Uzbekistan i części Rosji odnotowują ponad 50 przypadków rocznie. Tymczasem podczas gdy od pięciu do 49 wykrywa się rocznie w niektórych częściach Europy (Bułgaria i Albania), Afryce (RPA, Sudan i Mauretania) oraz Azji (Indie, Pakistan, Afganistan, Oman, Chiny i Kazachstan)
Szefowie służby zdrowia stwierdzili, że ryzyko dla zdrowia publicznego jest niskie, ponieważ choroba rozprzestrzenia się zwykle poprzez ukąszenia kleszczy, których nie ma w Wielkiej Brytanii i nie można łatwo przenosić się między ludźmi. Na zdjęciu: podstawowy obraz kleszcza
Chociaż CCHF występuje endemicznie w miejscach o ciepłym klimacie, eksperci ostrzegają, że może wkrótce wylądować w Wielkiej Brytanii.
Chociaż CCHF występuje endemicznie w miejscach o ciepłym klimacie, eksperci ostrzegają, że może wkrótce wylądować w Wielkiej Brytanii.
Profesor Isabel Oliver, główny doradca naukowy w brytyjskiej Agencji Bezpieczeństwa Zdrowia, powiedziała wcześniej, że ryzyko zarażenia Brytyjczyków tą chorobą może wzrosnąć z powodu globalnego ocieplenia.
Eksperci twierdzą, że zmieniający się klimat może spowodować, że zarażone kleszcze będą przemieszczać się dalej i rozwijać w nowych środowiskach.
Opublikowany w zeszłym roku raport ujawnił, że podobne przenoszone przez choroby robaki – przenoszące kilka chorób, w tym gorączkę doliny Rift – znaleziono w 26 krajach europejskich.
Inne, w przypadku których szefowie służby zdrowia są w stanie najwyższej gotowości, to denga, chikungunya, choroba Zachodniego Nilu, żółta febra i Zika.
Objawy CCHF pojawiają się zwykle w ciągu trzech dni od ukąszenia zakażonego kleszcza i obejmują gorączkę, bóle mięśni, zawroty głowy i ból oczu.
Światowa Organizacja Zdrowia twierdzi, że nudności, wymioty, ból brzucha i wahania nastroju są również częstymi wczesnymi objawami choroby.
W ciągu tygodnia u pacjentów może również wystąpić przyspieszone bicie serca, krwawiące wysypki skórne, a także krwawienie z małych naczyń włosowatych, np. wokół oczu.
Narządy takie jak wątroba zaczynają zawodzić.
Metody leczenia tej choroby są ograniczone, chociaż lekarze odnotowali pewne sukcesy w stosowaniu leku przeciwwirusowego rybawiryny, stosowanego w leczeniu wirusowego zapalenia wątroby typu C.
Chorobę po raz pierwszy wykryto na Krymie w 1944 roku i nazwano ją krymską gorączką krwotoczną.
Jednak w 1969 roku lekarze zdali sobie sprawę, że patogen wywołujący tę chorobę jest odpowiedzialny za chorobę zidentyfikowaną w Kongo w 1956 roku.
Doprowadziło to do tego, że wirus nazwano gorączką krwotoczną krymsko-kongijską i objęto obie lokalizacje.
Obecnie występuje endemicznie w Afryce, na Bliskim Wschodzie i w niektórych krajach azjatyckich.
Według WHO w poprzednich ogniskach CCHF zginęło od 10 do 40 procent zakażonych.
W 2022 roku lekarze w Londynie ogłosili, że leczą kobietę z CCHF, która niedawno podróżowała do Azji Środkowej.
To dopiero trzeci przypadek odnotowany w Anglii.
W następnym roku wirusa po raz pierwszy wykryto we Francji.
Stwierdzono, że żywe kleszcze zebrane od bydła w regionie Pirenejów Wschodnich są nosicielami choroby.
Profesor Oliver z UKHSA stwierdził, że ryzyko dla brytyjskiego społeczeństwa jest obecnie „bardzo niskie”.