Strona główna zdrowie Kiedy 11-letnia córka Brada oznajmiła, że ​​to chłopiec, podjął decyzję, która mogła...

Kiedy 11-letnia córka Brada oznajmiła, że ​​to chłopiec, podjął decyzję, która mogła go kosztować wszystko. A teraz zasadnicze pytanie, które wszyscy musimy sobie zadać: czy nasi lekarze popełnili straszny błąd w leczeniu naszych dzieci?

14
0


W noc poprzedzającą rozpoczęcie przez jego 11-letnią córkę leków blokujących dojrzewanie Brad* odbył z nią ważną rozmowę.

Nie chciał wybij jej to z głowy; chciał tylko, żeby wiedziała, co stanie się z jej rozwijającym się organizmem, jeśli zażyje leki, które przepisał jej australijski lekarz, gdy zaczęła kwestionować swoją tożsamość płciową.

Ta rozmowa mogła go kosztować wszystko.

Kwestionując życzenia swojego byłego partnera i establishmentu medycznego, ryzykował, że zostanie obsadzony w roli „złoczyńcy” w historii swojej córki. Co gorsza, mógł stracić prawo do opieki za to, że jej nie wspierał.

Dla osób niezaznajomionych z lekami blokującymi dojrzewanie, zostały one pierwotnie opracowane w celu opóźnienia wczesnego dojrzewania u dzieci, ale obecnie są przepisywane także nastolatkom z dysforią płciową, aby mogli „mieć więcej czasu” na lepsze zrozumienie swojej tożsamości.

Lek budzi kontrowersje. Jest nadal dostępny w Australii, ale Wielka Brytania właśnie zakazała ich stosowania dla osób poniżej 18 roku życia po niezależnej ocenie bezpieczeństwa. Kilka stanów USA ograniczyło także opiekę zdrowotną dla osób trans w przypadku nieletnich, w tym w przypadku blokerów dojrzewania.

Historia Brada jest znana każdemu rodzicowi chłopczycy. Jego córka była „dziewczęca” do około 10 roku życia, kiedy stała się wycofana i „świadoma swojego zmieniającego się ciała”. Zaczęła nosić luźne ubrania, potem zaczęła twierdzić, że identyfikuje się jako chłopiec i chce mieć męskie imię i zaimki. W końcu ujawniła się jako trans.

Kiedy Brad zapytał bez osądu, dlaczego tak się czuje, odpowiedziała stało się tak, ponieważ nie podobał jej się sposób, w jaki traktowano kobiety, i obawiała się, że stanie się ofiarą napaści na tle seksualnym.

Australijski ojciec twierdzi, że klinika równości płci zachęcała jego 11-letnią córkę do przyjmowania leków blokujących dojrzewanie (zdjęcie pozowane przez modelki)

Australijski ojciec twierdzi, że klinika równości płci zachęcała jego 11-letnią córkę do przyjmowania leków blokujących dojrzewanie (zdjęcie pozowane przez modelki)

Brad zrobiłby dla swojej córki wszystko, łącznie z zaakceptowaniem jej jako syna, gdyby rzeczywiście była trans. Ale smutne wyznanie jego małej dziewczynki na temat jej lęku przed mężczyznami przekonało go, że nie cierpi na dysmorfię płciową, lecz zmaga się z okropną świadomością, z którą muszą się zmierzyć wszystkie kobiety: że świat po prostu nie jest dla nich bezpieczny.

Obawiając się wpływu, jaki leki blokujące dojrzewanie mogą mieć na rozwój jego córki, Brad wiedział, że interwencja medyczna będzie okropnym – a nawet nieodwracalnym – krokiem.

„Obawiałem się, że nie chodzi tu o tożsamość płciową; była to odpowiedź na naukę, co to znaczy być kobietą” – mówi.

Ale jego córki matka, z którą dzieli wspólną opiekę, uznała, że ​​muszą potwierdzić nową płeć dziecka, aby uniknąć ryzyka samookaleczenia i samobójstwa.

Rodzina udała się do kliniki ds. równości płci w szpitalu dla kobiet i dzieci w Adelajdzie, gdzie po dwóch 45-minutowych wywiadach psychiatrycznych z całą trójką obecnych na miejscu postawiono diagnozę dysforii płciowej. Podczas drugiej wizyty, z której Brad został wykluczony, jak twierdzi bez wyjaśnienia, przepisano leki blokujące dojrzewanie.

Brad twierdzi, że złożył pisemny sprzeciw, ale szpitalna komisja etyczna zdecydowała się dostarczyć leki bez jego zgody.

„Musiałbym wystąpić do sądu rodzinnego, aby uniemożliwić mojemu dziecku udział w czymś, co w zasadzie jest badaniem medycznym – byłem po prostu oszołomiony” – mówi mi Brad.

„Cała literatura tutaj wskazuje, że oboje rodzice muszą się zgodzić, ale a Prawnik zajmujący się tą dziedziną powiedział, że środki blokujące dojrzewanie płciowe są obecnie uważane za tak rutynowe, że aby je zaprzestać, trzeba by skierować sprawę do sądu.

„A jeśli tak się stanie, sąd po prostu zarządzi drugą opinię, która będzie pochodzić z innego szpitala dziecięcego i prawdopodobnie nie będzie się różnić od opinii wydanej w Adelajdzie.

„Moja rada prawna była taka, że ​​zmarnowałbym czas i dziesiątki tysięcy dolarów”.

Zatem podejmując ostatnią próbę nakłonienia córki przynajmniej do rozważenia opóźnienia leczenia, usiadł z nią i wspólnie przeczytali – wiersz po wierszu – ulotkę informacyjną dostarczoną przez klinikę na temat leków blokujących dojrzewanie płciowe i instrukcja obsługi od producenta leku, firmy Lucrin.

W broszurze informacyjnej opracowanej przez rząd Australii Południowej ostrzega się, że przyjmowanie leków blokujących dojrzewanie, takich jak Lucrin, może mieć nieodwracalne skutki, a ryzyko nadal nie jest w pełni poznane.

„Nie są znane krótko- i długoterminowe skutki blokowania dojrzewania dla rozwoju społecznego i poznawczego” – stwierdza wyraźnie. „Może istnieć ryzyko związane ze stosowaniem blokerów dojrzewania, które nie są jeszcze znane”.

11-letnia dziewczynka zgłosiła się do kliniki równości płci w szpitalu dla kobiet i dzieci w Adelajdzie (na zdjęciu), gdzie zdiagnozowano dysforię płciową

11-letnia dziewczynka zgłosiła się do kliniki równości płci w szpitalu dla kobiet i dzieci w Adelajdzie (na zdjęciu), gdzie zdiagnozowano dysforię płciową

Jednakże w broszurze napisano, że większość skutków ubocznych jest odwracalna i że po zaprzestaniu leczenia dojrzewanie rozpocznie się na nowo, chociaż istnieją „potencjalne nieodwracalne skutki dla wzrostu i nieznany długoterminowy wpływ na gęstość kości”.

„Badania wykazały, że podczas stosowania blokerów dojrzewania gęstość kości nie wzrasta tak, jak zwykle w okresie dojrzewania” – stwierdza.

„Może to być częściowo odwracalne w przypadku leczenia hormonami afirmującymi płeć (etap 2), jednakże dane długoterminowe są ograniczone i pełne skutki nie są znane”.

Następnie ostrzega przed ryzykiem wystąpienia osteoporozy w późniejszym życiu oraz koniecznością „wspomagania zdrowia kości” za pomocą diety, ćwiczeń fizycznych i suplementów podczas przyjmowania leków blokujących dojrzewanie.

W arkuszu informacyjnym ostrzega się również, że leki blokujące dojrzewanie spowalniają wzrost, w wyniku czego „Twój ostateczny wzrost może różnić się od tego, jaki byłby, gdybyś nie był leczony”.

Wspomniane odwracalne skutki uboczne obejmują nudności, wymioty, zawroty głowy, uderzenia gorąca, zmęczenie, zmiany nastroju, zmniejszone libido i zatrzymanie miesiączki, a klinika zaleca rozważenie przechowywania komórek jajowych lub tkanki jajnikowej przed rozpoczęciem stosowania blokerów dojrzewania ze względu na potencjalny wpływ tych leków na płodność.

Brad twierdzi, że był również zszokowany odkryciem, że dysforia płciowa, czyli stan, w którym ktoś wierzy, że jest uwięziony w ciele niezgodnym z jego płcią, nie jest wymieniany przez producenta leku Lucrin jako stan, który można leczyć za pomocą leku.

Zgodnie z informacjami dotyczącymi medycyny konsumenckiej dostarczonymi przez firmę Lucrin, lek ten stosuje się w leczeniu raka prostaty u mężczyzn i niezwykle wczesnego dojrzewania u dzieci, a utratę masy kostnej wymienia się jako poważne działanie niepożądane u osób leczonych z powodu przedwczesnego dojrzewania.

W arkuszu informacyjnym opracowanym przez rząd Australii Południowej ostrzega się, że przyjmowanie leków blokujących dojrzewanie, takich jak Lucrin, może mieć nieodwracalne skutki, a ryzyko nadal nie jest w pełni poznane.

W arkuszu informacyjnym opracowanym przez rząd Australii Południowej ostrzega się, że przyjmowanie leków blokujących dojrzewanie, takich jak Lucrin, może mieć nieodwracalne skutki, a ryzyko nadal nie jest w pełni poznane.

W arkuszu informacyjnym ostrzega się również, że leki blokujące dojrzewanie spowalniają wzrost, w wyniku czego „Twój ostateczny wzrost może różnić się od tego, jaki byłby, gdybyś nie był leczony”.

W arkuszu informacyjnym ostrzega się również, że leki blokujące dojrzewanie spowalniają wzrost, w wyniku czego „Twój ostateczny wzrost może różnić się od tego, jaki byłby, gdybyś nie był leczony”.

„Nigdy nie przeprowadzono kontrolowanych badań dotyczących stosowania leków blokujących dojrzewanie w leczeniu dysforii płciowej, a firma farmaceutyczna nie wymienia dysforii płciowej jako jednej ze schorzeń, które lek ma leczyć” – mówi Brad.

„Zastosowanie go w tym celu jest niezgodne z zaleceniami i dlatego eksperymentalne”.

Brad wyjaśnił także swojej córce, że ryzykuje utratę funkcji seksualnych i utratę orgazmu, co, jak wspomina, było „bardzo niezręczną” rozmową.

Chociaż dyskusja była trudna, jego córka ostatecznie zdecydowała się nie kontynuować leczenia. Mówi, że podjęcie przez nią decyzji o rezygnacji z leków blokujących dojrzewanie „było jak uniknięcie kuli” i, ku jego uldze, od razu stała się szczęśliwsza.

„W ciągu kilku dni poprawił się jej poziom snu i niepokoju, a cięcie się i rozmowy o samobójstwie ustały” – mówi mi.

„Pod koniec ubiegłego roku znów zaczęła identyfikować się jako dziewczynka i wróciła do swojego prawdziwego nazwiska”.

Brad twierdzi, że dwie konsultacje w klinice nie były wystarczająco szczegółowe, aby właściwie zbadać pierwotne przyczyny cierpienia jego córki.

„W głębi serca nie wierzyłem, że jej uczucia nie zmienią się, kiedy wejdzie w okres dojrzewania, jeśli pozwolono jej wejść w okres dojrzewania, ponieważ myślę, że kiedy osiągniesz okres dojrzewania, wiele się o sobie dowiadujesz” – mówi .

„W opinii kliniki równości płci ścigaliśmy się z czasem, a gdy miała 12 lat, dojrzewanie było dla niej tuż za rogiem.

„To, że moja córka przestała identyfikować się jako chłopiec, zmieniła płeć na niebinarną i była w trakcie zmiany imienia po raz trzeci, nie budziło mojego niepokoju.

„Nie podjęto żadnych wysiłków, aby zbadać dynamikę rodziny, historię rozwoju, istniejące wcześniej schorzenia psychiczne i tak dalej – zegar tykał”.

Brad czuje się usprawiedliwiony postępami swojej córki, gdy zdecydował się nie stosować leków blokujących dojrzewanie. Jego zdaniem to dowód, że podejście establishmentu medycznego do leczenia „afirmujące płeć” może być strasznym błędem.

'[My daughter] niedawno powiedział mi: „Kiedy zacząłem dojrzewać, powiedziałeś, że mogę zacząć czuć się inaczej. Miałeś rację”.

Brad wzywa teraz do wszczęcia dochodzenia parlamentarnego i twierdzi, że Australia jest co najmniej trzy lata za Wielką Brytanią, gdzie NHS zakazała stosowania leków blokujących dojrzewanie płciowe na czas nieokreślony, i Szwecją, która zaczęła ograniczać zmianę płci dzieci.

„Chociaż jakakolwiek instytucja medyczna powie: „przeprowadzimy własne badania”, jeśli nie będzie patrzeć na Wielką Brytanię i kraje skandynawskie, które są przed nami, jeśli chodzi o wycofanie się z tej sytuacji, jest to całkiem całkiem uważam za nieodpowiedzialne” – mówi.

„Myślę, że to naturalne, że okres dojrzewania budzi niepokój i mówimy: „mamy na to lekarstwo”, ale 11-letnie dziewczynki nie mogą podejmować takich decyzji”.

Rzecznik South Australian Women’s and Children’s Health Network, która prowadzi przychodnię, powiedział, że bez szczegółów, których ojciec nie chciał podać, nie byłoby to możliwe. komentować sprawę.

Rzecznik stwierdził, że usługi dla młodzieży zróżnicowanej pod względem płci w Australii Południowej są świadczone przez klinicystów zgodnie z międzynarodowymi i krajowymi wytycznymi praktyki klinicznej.

„Opieka jest świadczona przez doświadczonych lekarzy w środowisku multidyscyplinarnym i przy zastosowaniu odpowiednich zabezpieczeń” – oznajmił rzecznik.

„W trakcie całego procesu konsultujemy się również z opiekunami. Przed przystąpieniem do leczenia medycznego należy uzyskać świadomą zgodę.

„Wszyscy młodzi ludzie przechodzą wstępną ocenę i opiekę zgodnie ze wskazówkami zespołu zdrowia psychicznego przed oceną lekarską lub opieką”.

* To nie jest jego prawdziwe imię



Link źródłowy