Szkot Gary Anderson nie dostał się do ćwierćfinału World Grand Prix w Leicester po niespodziewanej porażce 3:0 z Mikiem de Deckerem.
Belg De Decker, który po zdobyciu średniej na poziomie 96 awansował do pierwszego dużego ćwierćfinału, wygrał pierwsze trzy mecze i zdobył pierwszego seta w galopie.
Następnie Anderson oddał swój pierwszy mecz, ale De Decker dwukrotnie utrzymał rzut, po czym wygrał drugiego seta i zakończył klinicznie 120 punktami.
Następnie De Decker wykonał imponujące 160 trafień, aby w trzecim secie zbliżyć się do zwycięstwa, po czym utrzymał rzut i zakończył mecz.
W rozmowie ze Sky Sports De Decker powiedział: „To coś ogromnego. Zawsze miałem problem z przeniesieniem mojej gry podłogowej na scenę, ale w tym tygodniu wszystko idzie świetnie i mam nadzieję, że uda mi się to utrzymać.
„Po prostu daję z siebie wszystko w każdym meczu. Nie zależy mi na tym, żeby wszyscy skupiali na sobie uwagę, po prostu robię swoje”.
De Decker zmierzy się z Anglikiem Jamesem Wade’em, który pokonał Walijczyka Gerwyna Price’a 3:0.
Wade zakończył pierwszego seta podwójną 10, po czym Price zdołał znaleźć drogę do powrotu do meczu na początku drugiego, tylko po to, by przegapić wszystkie trzy próby zdobycia szczytu.
To dało Wade’owi szansę na wykorzystanie wyniku – wygrał dwa pierwsze mecze i choć Price oddał cios, by zmniejszyć deficyt, Anglik wygrał seta.
W trzecim secie Price nadal miał problemy w grze podwójnej, ale Wade pozostał bezwzględny i zapewnił sobie zwycięstwo i awans do piątkowego ćwierćfinału.
W innym miejscu od tyłu Joe Cullen z Anglii zwyciężył w thrillerze z Darylem Gurneyem z Irlandii Północnej 3:2.
Cullen prowadził 2:1, po czym ustalił decydującego seta, zajmując czwarte miejsce z imponującymi 79 punktami, na które złożyły się dwie podwójne 18-ki.
Anglik prowadził 2:0 w ostatnim secie, po czym przypieczętował zwycięstwo swoją piątą rzutką meczową i umówił się na spotkanie od ośmiu ostatnich meczów z Dimitrim Van den Berghem.
Belgijski Van den Bergh przegrał pierwszego seta z Anglikiem Dave’em Chisnallem, ale po szóstym trafieniu meczowym double top odrobił straty i zwyciężył 3:1.