Mięso i owady hodowane w laboratorium mogą wkrótce stać się stałym elementem naszej diety dzięki dofinansowaniu z podatników w wysokości 15 milionów funtów.
Tworzy się „Krajowe Centrum Innowacji w zakresie Alternatywnych Białków” (NAPIC), mając nadzieję na znalezienie zrównoważonych alternatyw dla takich potraw jak stek i kurczak.
Mogą one obejmować rośliny lądowe i wodne, takie jak zboża, rośliny strączkowe, bulwy i orzechy, grzyby, takie jak grzyby, glony, takie jak wodorosty, owady i mięso hodowane w laboratorium.
Naukowcy wyrazili nadzieję, że znajdą smaczne, niedrogie i zdrowe białka, które będą lepsze dla środowiska i pomogą zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych oraz indywidualny ślad węglowy.
Zachwalali nawet pomysł wprowadzenia do żywności „słodkich białek” jako alternatywy dla cukru, co miałoby pomóc w pokonaniu brytyjskiego kryzysu otyłości.
Eksperci argumentują, że w obliczu ciągłego wzrostu liczby ludności na świecie uzupełnianie tradycyjnego rolnictwa alternatywnymi źródłami białka ma „krytyczne znaczenie”, jeśli chodzi o zaspokojenie rosnącego popytu w zrównoważony sposób.
Powstaje „Krajowe Centrum Innowacji w zakresie Alternatywnych Białków” (NAPIC) w nadziei na znalezienie zrównoważonych alternatyw dla steków i kurczaków (zdjęcie stockowe)
Mogą one obejmować rośliny lądowe i wodne, takie jak zboża, rośliny strączkowe, bulwy i orzechy, grzyby, takie jak grzyby, glony, takie jak wodorosty, owady i mięso hodowane w laboratorium
Centrum jest efektem współpracy badaczy z Uniwersytetu w Leeds, Instytutu Jamesa Huttona, Imperial College London i Uniwersytetu w Sheffield.
Dr Rob Hancock, zastępca dyrektora Centrum Zaawansowanego Wzrostu Roślin w James Hutton, powiedział: „W tej chwili importujemy produkty białkowe o wartości ponad 15 miliardów funtów – czyli mięso, nabiał i owoce morza.
„Dodatkowo Wielka Brytania importuje karmę dla zwierząt o wartości 3 miliardów funtów. Musimy zatem przejść na system, w którym będziemy w stanie wyprodukować więcej produktów białkowych w Wielkiej Brytanii.
„Musimy to także robić w sposób bardziej przyjazny dla środowiska i mniej szkodliwy”.
Inna ekspertka projektu, profesor Karen Polizzi z Imperial, stwierdziła, że jednym ze sposobów, w jaki centrum może pomóc w udoskonaleniu brytyjskiej diety, jest wykorzystanie „słodkich” białek, takich jak te występujące w roślinach tropikalnych, które można stosować jako substytut cukru.
„Dajmy tu konkretny przykład: w rzeczywistości niektóre białka mają słodki smak” – stwierdziła.
„Można więc sobie wyobrazić, że można wykorzystać to białko do słodzenia różnych produktów i zmniejszyć spożycie cukru przez społeczeństwo”.
Profesor Louise Dye, współdyrektor Instytutu Zrównoważonej Żywności w Sheffield stwierdziła, że eksperci chcemy podkreślić, że w przypadku alternatywnych białek nie chodzi o dyktowanie ludziom, co mają jeść.
Jednym z potencjalnych przykładów ekspertów na temat tego, gdzie można zastosować pracę laboratorium, było znalezienie idealnej mieszanki mleka krowiego z mlekiem roślinnym, aby zmniejszyć ich wpływ na środowisko, ale nadal zapewniać klientom to, czego oczekują
„Nie będziemy mówić ludziom, że należy jeść owady” – powiedziała.
„Przyglądamy się alternatywnym białkom pochodzącym z wielu źródeł roślinnych i wszystkie z różnych metod produkcji białek”.
Jednym z potencjalnych przykładów zastosowania pracy laboratorium, które podała, było znalezienie idealnej mieszanki mleka krowiego z mlekiem roślinnym, aby zmniejszyć ich wpływ na środowisko, ale nadal zapewniać klientom to, czego oczekują.
„Na przykład mieszanie mleka roślinnego i mlecznego jest dobrym przykładem tego, że możemy to zrobić, aby wyprodukować mleko o optymalnym profilu sensorycznym, ale zmniejszające naszą niezawodność, zależność od mleczarstwa i populacji z jego otoczenia, naprawdę etycznie, w bezpieczny sposób i w zdrowy sposób” – powiedziała.
Alternatywy białkowe, takie jak mleko sojowe i mielone mięso quorn, są już dostępne w Wielkiej Brytanii od kilku lat.
Jednak liczby pokazują, że stanowią one jedynie niewielki procent naszego dziennego spożycia białka, a badania podkreślają obawy dotyczące smaku i wrażeń sensorycznych.
Niektórzy argumentowali również, że mięso hodowane w laboratorium jest żywnością ultraprzetworzoną (UPF) ze względu na prawdopodobny dodatek dodatków, takich jak sztuczne barwniki i aromaty.
Profesor Dye powiedział: „Akceptujemy fakt, że białko jest naprawdę potrzebne, ponieważ stanowi ono naprawdę ważną część naszej diety.
„Ma to kluczowe znaczenie dla zdrowia, a wiemy, że obecnie tylko około 9 procent białka kupowanego w supermarketach pochodzi z białek alternatywnych.
„Reszta naszego białka pochodzi w całości z białek zwierzęcych”.
Powiedziała, że aby zachęcić ludzi do jedzenia alternatywnych białek, muszą one mieć atrakcyjną konsystencję i smak.
W kwestii potencjalnego postrzegania alternatywnych białek jako żywności ultraprzetworzonej powiedziała: „Myślę, że debata na temat UPS może tutaj odwrócić uwagę i byłabym bardzo ostrożna w nazywaniu alternatywnych białek żywnością ultraprzetworzoną.
– Niekoniecznie. Będą wymagały pewnego przetwarzania, ale w którym momencie rozumiemy, że jest to ultraprzetwarzanie?
„Jeśli spojrzeć na żywność, którą większość ludzi obecnie określa jako UPF, okazuje się, że jest ona gęsta energetycznie, zawiera dużo tłuszczu, soli i cukru”.
Centrum będzie finansowane przez Radę Badań nad Biotechnologią i Naukami Biologicznymi UKRI oraz Innovate UK.
Twórcy projektu uważają, że może on działać jako „katalizator” potencjału wzrostu Wielkiej Brytanii w zakresie alternatywnych białek, generując 6,8 miliarda funtów rocznie i tworząc 25 000 miejsc pracy.