Strona główna Biznes Potrzebujemy nowoczesnych ram budżetowych dostosowanych do zmian klimatycznych. Teraz. – Euraktyw

Potrzebujemy nowoczesnych ram budżetowych dostosowanych do zmian klimatycznych. Teraz. – Euraktyw

30
0


Reforma reguł fiskalnych UE powinna uwzględniać potrzebę inwestycji i wydatków, aby osiągnąć sprawiedliwą ekologiczną transformację, którą obecnie utrudniają surowe reguły fiskalne, argumentuje Isabelle Brachet.

Isabelle Brachet jest koordynatorką polityki reform fiskalnych w CAN Europe.

Za kilka tygodni Komisja Europejska zaproponuje kierunki reformy unijnych przepisów regulujących budżety, deficyty i zadłużenie państw członkowskich. Kilka dni temu opublikował MFW jego zalecenia w sprawie tej reformy, co uczynił rząd koalicyjny w Niemczech jego położenie na temat opinii publicznej w zeszłym miesiącu.

Zarówno rząd Niemiec, jak i MFW uznają, że reforma ta jest pilna. Obecne przepisy są tak nieadekwatne do obecnego kontekstu, że zostały zawieszone na ponad dwa lata.

Kiedy zawieszenie to zakończy się pod koniec 2023 r., w wielu państwach członkowskich dominować będzie polityka oszczędności, gdyż obecne tempo redukcji długu narzucone na mocy przepisów UE jest zbyt szybkie dla krajów wysoko zadłużonych. Masowe cięcia wydatków publicznych zahamowałyby ożywienie gospodarcze, podkopały prawa socjalne i pogłębiłyby nieufność obywateli wobec decydentów w ogóle, a w szczególności do UE. Właśnie w roku wyborczym do Parlamentu Europejskiego!

Przepisy UE dotyczące zadłużenia i deficytu budżetowego państw członkowskich nie uwzględniają jakości wydatków publicznych: to, czy państwa członkowskie inwestują w usługi publiczne i transformację energetyczną, czy w gaz kopalny i przemysł samochodowy, nie ma znaczenia dla obecnych reguł fiskalnych UE.

Na mocy zbioru przepisów zwanych Paktem Stabilności i Wzrostu UE liczy się jedynie ograniczenie zadłużenia państw członkowskich do 60% ich PKB i deficytu budżetowego do 3% ich PKB.

W najlepszym wypadku te tak zwane reguły fiskalne UE pozwalają na pewną swobodę w zakresie masowych inwestycji publicznych, które generują wzrost PKB. Pomija się to, czy wzrost ten powoduje emisję gazów cieplarnianych i masowe wydobywanie zasobów naturalnych, czy też nie.

Reguły fiskalne UE sprzyjają modelowi gospodarczemu niezgodnemu z naszymi celami klimatycznymi i środowiskowymi, zamiast zachęcać do wydatków publicznych niezbędnych do zapewnienia bezpiecznej i godnej przyszłości.

Czy wiesz, co odpowiada większość państw członkowskich i urzędników Komisji Europejskiej, gdy zgłaszamy tę obawę? „Nie obciążajmy reguł fiskalnych! Każdą propozycję należy oceniać pod kątem tego, czy zapewnia ona zdolność obsługi zadłużenia i rozsądne budżety”. Rodzi to jednak dwa duże pytania.

Co to jest deficyt trwały?

Po pierwsze, niezwykle ważne jest to, jak definiujemy „zrównoważony dług i deficyt”. Dopóki definicja ta będzie opierać się na PKB, zwiększanie ogólnego wyniku gospodarczego pozostanie ostatecznym celem polityk gospodarczych, spychając na dalszy plan lub sprzecznie z celami społecznymi i środowiskowymi. Jest to widoczne w stanowisku niemieckiego rządu: w miarę wzrostu PKB zadłużenie pozostanie mniejszą częścią PKB – co oznacza, że ​​będzie zrównoważone.

To uniwersalne podejście ignoruje inne elementy związane z kontekstem krajowym każdego państwa członkowskiego, co powinno pozwolić na określenie, czy rynki finansowe uważają, że zadłużenie zostanie spłacone (tj. czy będzie zrównoważone).

Propozycje MFW angażują się w tym względzie, ponieważ wzywają do przyjęcia standardowej metodologii UE, której wszystkie państwa członkowskie używałyby do oceny zdolności obsługi swojego zadłużenia – coś, co CAN Europe i Finance Watch prosił. A taka ocena, która naszym zdaniem musiałaby uwzględniać związane z klimatem ryzyka fiskalne dla finansów publicznych, odegrałaby kluczową rolę przy podejmowaniu decyzji o poziomie deficytu budżetowego tolerowanego przez państwa członkowskie. Święte ale bezpodstawne zasady 60% i 3%. pozostałby nietknięty, ale nie miałby już wpływu na wiele decyzji makroekonomicznych.

Co to jest „rozsądny budżet”?

Po drugie, znaczenie ma również to, jak definiujemy „rozsądny budżet”. Mając obsesję na punkcie krótkoterminowych poziomów zadłużenia i deficytu, rządy europejskie nie wydały wystarczających środków na działania klimatyczne i usługi publiczne, przez co nasze społeczeństwa są nieprzygotowane na fale upałów, powodzie i pandemie.

Ten brak przygotowania i ogromne opóźnienia w transformacji naszych gospodarek generują obecnie rosnące koszty dla budżetu publicznego – na gaszenie pożarów, wypłacanie rolnikom rekompensat za susze czy odbudowę infrastruktury zniszczonej przez powodzie.

Jeśli chcemy uprawiać żywność i zapewnić rolnikom godziwe dochody za dziesięć lat, musimy już teraz wspierać rolników, aby prowadzili działalność zgodnie z naturą, a nie wbrew niej. Jeśli chcemy, aby pszczoły zapylały nasze rośliny, musimy teraz zainwestować w alternatywy, które zastąpią śmiercionośne pestycydy. Jeśli chcemy móc płacić rachunki za ogrzewanie i chłodzenie, musimy inwestować już teraz, aby umożliwić osobom o niskich i średnich dochodach przejście na pompy ciepła oraz energię wiatrową i słoneczną. Jeśli chcemy, aby ludzie woleli pociągi i transport publiczny od samochodów i lotów, musimy zapewnić im atrakcyjne i niedrogie opcje.

Sprawiedliwa i ekologiczna transformacja wymaga ogromnych dodatkowych inwestycji publicznych i prywatnych oraz solidnej ochrony socjalnej i usług publicznych, aby zaangażować wszystkich. W większości państw członkowskich, ponieważ reguły fiskalne UE poważnie ograniczają wydatki publiczne, inwestycje w sprawiedliwą transformację nie miało miejsca na dużą skalę – dlatego wciąż jesteśmy tak bardzo uzależnieni od paliw kopalnych.

MFW proponuje nowy unijny fundusz na rzecz klimatu, energii i „przygotowania do pandemii”. Może to być potrzebne, ale budżety krajowe państw członkowskich również muszą stać się bardziej ekologiczne i przyczyniać się do działań klimatycznych. Aby tak się stało, przyszłe reguły fiskalne UE muszą zwracać uwagę na jakość wydatków proponowanych przez państwa członkowskie w ich krajowych planach budżetowych.

W ruchu klimatycznym wierzymy, że reforma reguł fiskalnych UE stanowi znaczącą szansę na lepsze zapewnienie obsługi zadłużenia przy jednoczesnym zachęcaniu do wydatków publicznych na sprawiedliwą i ekologiczną transformację. Rządy muszą opodatkować majątek, zaprzestać „ekościemowania” i dotacji do paliw kopalnych. Ale powiedzmy to głośno i wyraźnie: jeśli my też tego nie zrobimy zmienić reguły fiskalne UE dotyczące długu i deficytunie możemy wygrać walki ze zmianami klimatycznymi.

[Edited by Alice Taylor]





Link źródłowy