Przekonania i praktyki dotyczące zdolności muzyki do uzdrawiania umysłu, ciała i ducha sięgają okresu górnego paleolitu, około 20 000 lat temu. Muzyka była szeroko stosowana przez szamanów i innych uzdrowicieli w leczeniu różnych dolegliwości, od zaburzeń psychicznych po urazy i choroby. Dopiero niedawno oddzieliliśmy leczenie od muzyki; zwykle postrzegamy leczenie jako domenę lekarzy, a muzykę jako rozrywkę. Być może nadszedł czas, aby ponownie połączyć dwie najbardziej intymne części naszego życia.
Postęp naukowy, jaki dokonał się w ciągu ostatnich 10 lat, zapewnił racjonalną podstawę do ponownego zjednoczenia. Pojawiające się badania pozwalają nam wziąć to, co było anegdotami i postawić muzykę na równi z lekami na receptę, operacjami, procedurami medycznymi, psychoterapią i różnymi formami leczenia, które są mainstreamowe i oparte na dowodach. Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat w recenzowanych czasopismach opublikowano na ten temat ponad 8 000 artykułów.
Przez tysiąclecia muzyka była wykorzystywana do łagodzenia różnych dolegliwości, od przewlekłego bólu po depresję, stany lękowe i zwykłą nudę. Służy jako lubrykant społeczny, odurzająca część zalotów i ceremonii związanych z cyklem życia poprzez narodziny, urodziny, małżeństwo, rocznice, a nawet śmierć. W roku 2024 zwieńczono wieloletnie badania naukowe i konferencje skupione na zwodniczo prostym pytaniu: czy muzyka może przynosić potwierdzone efekty medyczne? Odpowiedź jest donośna i pomysłowo pobrzmiewająca Tak.
Obecnie wykazaliśmy skuteczność muzykoterapii i interwencji muzycznych w poprawie różnych wyników zdrowotnych i promowaniu dobrego samopoczucia. Od leczenia choroby Parkinsona i Alzheimera po leczenie przewlekłego bólu i depresji – muzyka nie jest już spychana na margines współczesnej medycyny. Największe firmy z branży opieki zdrowotnej mają obecnie kodeksy procedur dotyczące wykorzystania muzyki w szpitalach, klinikach i ambulatoriach.
Rok 2025 będzie świadkiem odnowienia i ożywienia stosowania tego odwiecznego środka w oparciu o dowody pochodzące z rygorystycznie przeprowadzonych badań. Zaczniemy dostrzegać bardziej wyrafinowane i dopracowane zastosowania muzyki w leczeniu określonych dolegliwości, a także w celu poprawy funkcjonowania układu odpornościowego i ogólnego samopoczucia.
Przyszłość muzyki w opiece zdrowotnej rozciąga się od szpitala po dom, od choroby po neurorehabilitację, praktyki uważności i dobre samopoczucie. Sztuczna inteligencja będzie tu pomocna – nie w pisaniu muzyki, ale w wyborze utworów i gatunków, które odpowiadają zarówno indywidualnym gustom, jak i pożądanym celom terapeutycznym i wellness. Wydobywając kluczowe cechy muzyki i dopasowując je do indywidualnych preferencji i potrzeb, możemy zapoczątkować nową erę spersonalizowanej medycyny muzycznej. W ten sam sposób, w jaki DNA danej osoby może wpływać na decyzje dotyczące leczenia i tego, które leki będą najskuteczniejsze, sztuczna inteligencja może pewnego dnia wyodrębnić DNA muzyki, aby dokładnie określić, która muzyka pomoże zaspokoić potrzeby terapeutyczne danej osoby
Weź pod uwagę wszystkie informacje o Tobie przechowywane w chmurze — historię wyszukiwania, lokalizację, to, z kim jesteś, kalendarz, listę kontaktów i rodzaje rzeczy, które przeglądasz w mediach społecznościowych. Niektóre firmy wiedzą również dużo o Twoich upodobaniach muzycznych — czego słuchasz, co pomijasz, o której porze dnia słuchasz i gdzie jesteś, kiedy słuchasz. Inteligentne urządzenia odczytujące dane biometryczne znają Twoje tętno, zmienność tętna, poziom natlenienia krwi, częstość oddechów, przewodność skóry, temperaturę ciała, ciśnienie krwi, a także ich wahania w zależności od pory dnia i rodzaju aktywności zaangażowany.
Wiedzą też o tych czynnościach – niezależnie od tego, czy biegasz, chodzisz, wspinasz się po schodach, prowadzisz samochód, czy śpisz. Oczywiście, kiedy śpisz, wiedzą, w jakiej fazie snu się znajdujesz i jak długo śpisz. (Wiedzą, czy spałeś, wiedzą, czy nie śpisz, wiedzą, czy byłeś zły, czy dobry, więc bądź dobry, na litość boską!). Wkrótce będziesz mieć możliwość subskrybowania muzyki na żądanie, jeśli „popyt” wynika z Twoich danych biometrycznych, oferując muzykę, która Cię uspokoi, ożywi do ćwiczeń, pomoże Ci skoncentrować się w pracy lub leczy takie dolegliwości jak przewlekły ból, depresja, choroba Parkinsona, a nawet choroba Alzheimera.