Może i brakuje sztućców, ale historia Racing Santander nie jest bez znaczenia. Klub z Kantabrii znalazł się w gronie 10 założycieli La Liga i po 44 sezonach w najwyższej klasie rozgrywkowej zajmuje 15. miejsce w tabeli wszechczasów.
W sezonie 2008-09 pokonali Manchester City i zremisowali z Paris St-Germain w Pucharze UEFA. Jednak w 2013 roku w klubie popadł w chaos. Po 10 kolejnych sezonach w najwyższej klasie rozgrywkowej, kolejne spadki z ligi pozostawiły Verdiblancos w regionalnej, półprofesjonalnej trzeciej lidze. Ale to był najmniejszy z ich problemów.
Indyjski biznesmen Ahsan Ali Syed kupił klub na początku 2011 roku, jednak w ciągu kilku miesięcy pojawiły się doniesienia, że problemy finansowe Racingu nie zniknęły. Latem byli pod ochroną przed bankructwem.
Prezes klubu Francisco Pernia i jego zarząd złożyli później rezygnację. Następca Perni, Angel Lavin, obiecał natychmiastowy powrót do La Liga, niezbędny dla kondycji finansowej klubu. Zamiast tego kampania 2012-13 zakończyła się spadkiem.
Sprawy osiągnęły punkt kulminacyjny podczas nieprawdopodobnego awansu Racingu do ćwierćfinału Copa del Rey w następnym sezonie, podczas którego wyeliminowali najwyższej klasy Sevillę i Almerię. Po tym, jak żądania zarządu dotyczące rezygnacji zostały zignorowane, gracze Racing zagrozili odmową gry.
Racing został zdyskwalifikowany i wykluczony z rozgrywek w następnym sezonie, ale obraz zawodników stojących ramię w ramię na boisku zwrócił uwagę całego świata na trudną sytuację klubu.
„Nigdy nie zapomnę największego uczucia dumy, jakie towarzyszyło mi będąc fanem Racingu i chłopakom noszącym nasze koszulki” – mówi BBC Sport wieloletni fan i posiadacz biletu okresowego Aitor Alexandre.
„Rzadko widziałem tak wiele osób płaczących. To był dzień, w którym wiedzieliśmy, że jesteśmy niezniszczalni, że wygraliśmy wojnę i że nikt nie może już próbować zniszczyć klubu”.
Następnego dnia Lavin został usunięty ze stanowiska prezydenta. W 2022 r. rozpoczął karę dwóch lat i dziewięciu miesięcy więzienia za oszustwa i defraudację.
W 2022 r. Syed był przedmiotem wniosku o ekstradycję w Londynie złożonego w imieniu rządu szwajcarskiego, w którym zarzucono mu wykorzystanie pieniędzy uzyskanych w sposób oszukańczy do finansowania inwestycji, w tym przejęcia Racing Santander.