Bramkarz Andre Onana stał się udanym transferem pomimo kiepskich zakupów, a kapitan Fernandes prawdopodobnie rozpocznie kurs.
Amorim jest znany ze swojego trzyosobowego systemu defensywnego, ale kandydaci do przejęcia tej roli są niejasni.
Matthijs de Ligt jeszcze nie przekonał po przeprowadzce z Bayernu Monachium, a Lisandro Martinez pokazał swój brak dyscypliny po dzikim ataku na Cole’a Palmera w końcówce, po którym miał szczęście, że uniknął przeglądu wideo za pomocą asystenta wideo i otrzymał jedynie żółtą kartkę. To było okropne wyzwanie, w dużej mierze powiązane ze złymi intencjami.
Amorim będzie także musiał zrekonstruować chaotyczny pomocnik, który obecnie niewiele zapewnia ochronę bezbronnej obronie, przez co Manchester United zbyt często pozostaje na łasce przeciwnika, który jest w stanie przedrzeć się przez niego prosto.
Może czuć, że jest miejsce na rozwój u młodych zawodników Hojlunda i Garnacho oraz obecnie kontuzjowanego Kobbiego Mainoo, ale z czasem będzie musiał rozpocząć odbudowę korzeni i gałęzi, co ponownie będzie miało swoją cenę dla współwłaściciela Sir Jima Ratcliffe i jego hierarchia na Old Trafford.
Dysfunkcja w sercu strategii rekrutacyjnej United rozegrała się na ich oczach w występie Moisesa Caicedo z Chelsea, wybitnego zawodnika meczu, który zasłużenie strzelił wyrównującego gola ostrym wolejem z krawędzi pola karnego cztery minuty po strzale Fernandesa zza pola karnego miejsce.
United przepuściło okazję do podpisania kontraktu z 23-latkiem, gdy był on w Independentente del Valle w Ekwadorze. Brighton mądrze postąpił i podpisał kontrakt z Caicedo w lutym 2021 roku za 4,5 miliona funtów, gdzie osiągnął takie sukcesy, że stał się najdroższym zawodnikiem Premier League, kiedy na początku poprzedniego sezonu przeniósł się do Chelsea za 115 milionów funtów.
W tym czasie Manchester United roztrwonił gotówkę, w szczególności absurdalne 82 miliony funtów za Antony’ego z Ajaksu, co w dużej mierze było produkcją Ten Hag, podczas gdy Joshua Zirkzee jeszcze nie wyglądał, jak uzasadniał kwotę 36 milionów funtów, którą zwolniony menadżer zapłacił Bolonii za podpisanie kontraktu ze swoim kolegą z Holendra. zeszłego lata.
Amorim będzie także musiał zdecydować, co zrobić z Van Nistelrooyem. Wyraźnie rozkoszował się czasem spędzonym w centrum uwagi, a jego szalona celebracja gola dla United była jedną z najważniejszych atrakcji dnia. Podskakuje i biegnie po linii bocznej, po czym w ekstazie macha pięściami w stronę kibiców.
Czy Amorim będzie chciał zachować relikt reżimu Dziesięciu Wiedźm, choć jest to legenda United, czy też utrzyma swoją zwykłą, zwartą grupę pracowników zaplecza?
To drażliwa decyzja, biorąc pod uwagę ukochany status Van Nistelrooya wśród fanów United, ale z pewnością wiąże się to z nowym początkiem, przybyciem nowej miotły z Lizbony i zamiataniem do czysta.
Wszystko to składa się na gigantyczne zadanie, przed którym stoi Amorim, gdy za nieco ponad tydzień w końcu przekroczy drzwi siedziby szkoleniowej United w Carrington.
Amorim potrzebuje lepszych zawodników, lepszej rekrutacji, a także czasu i cierpliwości. Będzie tego jeszcze bardziej świadomy, gdy w niedzielę wieczorem wyłączy telewizor.
W obecnej trudnej sytuacji Manchesteru United można o wiele prosić – co udowodnił ten występ.