Intensywne płomienie doładowanych popołudniowych chmur konwekcyjnych nad południową Kalifornią
9 września 2024 r. w południowej Kalifornii powstały chmury pirocumulusów, spowodowane pożarami. Chmury te przekształciły się w poważne zjawiska pogodowe, powodując szereg zjawisk, od deszczu po błyskawice. Jednocześnie zintensyfikowano działania gaśnicze, aby uporać się z rozległym pożarem linii zagrażającym tysiącom obiektów.
Zjawisko Pyrocumulus w południowej Kalifornii
Puchate, białe chmury konwekcyjne pojawił się na wzgórzach wokół Los Angeles, Riverside, San Bernardino i San Diego przez całe popołudnie 9 września 2024 r. Trzej z nich różniły się od pozostałych, swoimi konwekcja zasilane częściowo ciepłem powierzchniowym związanym z intensywnymi pożarami terenów dzikich.
Znany wśród meteorologów jako pirokumulus Lub flammagenity— lub czasami po prostu „chmury ognia” — te wysokie, kłębiące się obiekty zazwyczaj mają u podstawy słup dymu i potężne prądy wznoszące, które kierują duże ilości dymu wysoko do atmosfery. Gdy chmura konwekcyjna unosi się, wokół niej skrapla się para wodna małe cząstki uformować kropelki chmur i ostatecznie widoczne chmury na szczycie smugi dymu.
Przechwytywanie furii natury: Pyrocumulus w akcji
To właśnie zaczęło się dziać, gdy OLI (Operational Land Imager) na Landsat 8 uchwycił te zdjęcia pirocumulusa wznoszącego się z Ogień liniowy w południowej Kalifornii. Obraz zawiera obserwacje krótkofalowe światło podczerwone (czerwony), aby podkreślić lokalizacje aktywnych pożarów. Słaba linia różowy środek ognioodporny jest również widoczny na wzgórzach w pobliżu Redlands.
Później tego samego dnia pirocumulus przekształcił się w pełnoprawną burzę z piorunami, czyli pirocumulonimbus, która generowała deszcz, silne porywy wiatru, błyskawice, a nawet grad – według Wiadomości KCAL. 7 września biuro National Weather Service w San Diego odnotowało, że podobna chmura po pożarze linii wygenerowała ponad 3700 strajków. Pokazują zdjęcia z innych satelitów dym unosi się spiralnie w górę I rozprzestrzeniający się na zewnątrz w ciągu dnia. Fotografie od obserwatorów naziemnych dramatyczne widoki z potężna, dymna cecha również.
Akcja gaśnicza pośród naturalnego chaosu
Co najmniej 2000 ludzi, 15 helikopterów, 33 spycharki i 232 silniki walczyły z pożarem linii, który miał miejsce 10 września. według Cala Fire’apośród A rekordowy fala upałów. Tego popołudnia ogień zwęglił powierzchnię ponad 26 000 akrów (105 kilometrów kwadratowych) i nie spalił żadnych budynków, chociaż ponad 65 600 budynków było zagrożonych. Nakazano ewakuację mieszkańcom kilku społeczności, w tym Running Springs, Forrest Falls, Mountain Home Village, Angelus Oaks i Seven Oaks.
NASA Zdjęcia z Obserwatorium Ziemi wykonane przez Lauren Dauphin na podstawie danych Landsat z US Geological Survey.