Napastnik Realu Madryt Rodrygo mówi, że jest rozczarowany, że nie dotarł do finału 30-osobowa krótka lista do Złotej Piłki 2024.
23-latek strzelił 17 goli i zanotował dziewięć asyst w 51 występach dla hiszpańskiego klubu w zeszłym sezonie.
Jednak Brazylijczykowi nie udało się zapewnić sobie nominacji do tej prestiżowej nagrody, w przeciwieństwie do swoich kolegów z drużyny z Madrytu, Jude Bellingham i Viniciusa Jr.
„Byłem zdenerwowany, myślę, że na to zasłużyłem” Rodrygo powiedział ESPN. , zewnętrzny
„Nie chcę umniejszać graczy, którzy tam są, myślę, że oni też na to zasłużyli. Ale myślę, że miałem miejsce w trzydziestce”.
Nominowanych wybiera redakcja France Football we współpracy z ambasadorem Złotej Piłki – byłym napastnikiem Chelsea i Wybrzeża Kości Słoniowej Didierem Drogbą – oraz wybranymi przedstawicielami mediów.
Zwycięzca zostanie ogłoszony podczas ceremonii w Paryżu 28 października.
Rodrygo był częścią drużyny Realu Madryt, która w zeszłym sezonie zdobyła mistrzostwo La Liga i Ligę Mistrzów.
Oprócz angielskiego pomocnika Bellinghama i brazylijskiego napastnika Viniciusa, nominowani byli także Dani Carvajal, Federico Valverde, Antonio Rudiger i będący na emeryturze Toni Kroos.
Napastnik Francji Kylian Mbappe, który dołączył do Realu z Paris St-Germain latem, kiedy wygasł jego kontrakt z francuskim klubem, również znalazł się na krótkiej liście.
Rodrygo jako możliwą przyczynę afrontu podał swoją wszechstronność na różnych pozycjach, zarówno w klubie, jak i w reprezentacji.
„Często po prostu wypełniam puste przestrzenie” – powiedział. „Czy kogoś tam brakuje? Wstawcie Rodrygo. Czy kogoś brakuje po prawej stronie? Rodrygo. Czy kogoś brakuje jako numer dziewięć? Rodrygo. To wszystko.
„Może to trochę mi przeszkadzać, ale jestem graczem zespołowym”.