Strona główna Polityka Zbliża się głosowanie w sprawie impeachmentu wobec prezydenta Korei Południowej, ponieważ jego...

Zbliża się głosowanie w sprawie impeachmentu wobec prezydenta Korei Południowej, ponieważ jego partia zapowiada się temu sprzeciwić

11
0


SEOUL, Korea Południowa — Partia prezydenta Korei Południowej Yoon Suk Yeola obiecała w czwartek sprzeciwić się próbom postawienia go w stan oskarżenia w związku z nieudaną próbą wprowadzenia stanu wojennego w demokracji w Azji Wschodniej, ponieważ prawodawcy opozycji zapowiedzieli, że będą głosować nad wnioskiem w sobotę.

Harmonogram głosowania został ogłoszony po przyjęciu przez Yoon rezygnacji swojego ministra obrony Kim Yong-hyuna, który odegrał kluczową rolę w chaotycznym sześciogodzinnym okresie stanu wojennego, który rozpoczął się późnym wtorkowym czasem lokalnym i zakończył w środę rano.

Na następcą Kima został mianowany Choi Byung-hyuk, emerytowany czterogwiazdkowy generał armii, który jest obecnie ambasadorem Korei Południowej w Arabii Saudyjskiej.

„To zaufany członek wojska i człowiek z zasadami” – powiedział reporterom Chung Jin-seok, szef sztabu Yoon.

Zdjęcie: Yong-hyun polityka polityczna Korea Południowa
Kim Yong-hyun, który złożył rezygnację ze stanowiska ministra obrony Korei Południowej, odbył się w październiku w Waszyngtonie.Saul Loeb / AFP – Getty Images

Kim złożył rezygnację w środę, twierdząc, że cała odpowiedzialność za tę porażkę „ponosi wyłącznie ja”.

„Wszystkie działania wszystkich żołnierzy wojskowych w związku z wprowadzeniem nadzwyczajnego stanu wojennego były zgodne z moimi rozkazami i wytycznymi, w związku z czym ponoszę za nie pełną odpowiedzialność” – stwierdził w oświadczeniu.

Nie odniósł się bezpośrednio do tego, czy wprowadzenie nadzwyczajnego stanu wojennego było jego pomysłem, jak twierdzą prawodawcy opozycji i południowokoreańskie media.

Krajowe Biuro Śledcze poinformowało w czwartek, że na czas dochodzenia prokuratorzy nałożyli dla Kima zakaz podróżowania za granicę, po tym jak prawodawcy opozycji zasugerowali, że może on próbować uciec z kraju.

Biuro Yoona poinformowało w środę, że jego szef sztabu i wszyscy wyżsi sekretarze prezydenta również złożyli rezygnację. Broniła jednak wprowadzenia przez niego stanu wojennego, pierwszego w Korei Południowej od 1980 r., jako koniecznego w obliczu impasu z legislatorami opozycji, który według Yoona sparaliżował rząd.

Na mocy ogłoszenia stanu wojennego zakazano wszelkiej działalności politycznej, a media cenzurowano, co wywołało natychmiastowy sprzeciw społeczeństwa, które przez dziesięciolecia żyło pod rządami wojskowo-autorytarnymi, zanim Korea Południowa przekształciła się w tętniącą życiem demokrację i dziesiątą co do wielkości gospodarkę na świecie.

63-letnia Yoon uchyliła zarządzenie po tym, jak prawodawcy przeciwstawili się kordonowi bezpieczeństwa przed wejściem do Zgromadzenia Narodowego w Seulu, stolicy Korei Południowej, gdzie jednomyślnie głosowali za jego odrzuceniem. Protestujący dotarli także do siedziby władz ustawodawczych, gdzie niektórzy przeprowadzili starcia z siłami bezpieczeństwa.

Od czasu ogłoszenia zarządzenia we wtorek wieczorem w niespodziewanym przemówieniu telewizyjnym nie wystąpił publicznie.

Zniesienie nakazu niewiele pomogło rozwiać szok i złość opinii publicznej. W środę wieczorem protestujący w centrum Seulu czuwali przy świecach i maszerowali przeciwko Yoonowi, wzywając go do rezygnacji.

generał Korei Południowej, generał Choi Byung-hyuk
Na następcę Kima wybrano Choi Byung-hyuka, emerytowanego generała armii i ambasadora Korei Południowej w Arabii Saudyjskiej.Plik YONHAP/EPA-EFE/Shutterstock

Główna opozycyjna Partia Demokratyczna poinformowała w czwartek czasu lokalnego, że prawodawcy będą głosować nad wnioskiem o impeachment Yoona w sobotę około 19:00 (5:00 czasu wschodniego). Nie było jasne, czy prawodawcy z Partii Władzy Ludowej (PPP) Yoon zagłosują przeciwko wnioskowi, czy po prostu nie pojawią się na głosowaniu.

W środę 191 deputowanych reprezentujących sześć partii opozycji oraz jeden niezależny poseł przedstawiło artykuły impeachmentu przeciwko Yoonowi. Do uchwalenia wniosku wymagana jest większość dwóch trzecich głosów w jednoizbowym Zgromadzeniu Narodowym.

Choć przywódcy PPP odrzucili ogłoszenie stanu wojennego Yoona i poprosili go o opuszczenie partii, stwierdzili, że partia sprzeciwia się wnioskowi o impeachment. Blok opozycji posiada 192 mandaty, czyli nieco mniej niż dwie trzecie 300-osobowej legislatury, co oznacza, że ​​wniosek może zostać odrzucony, chyba że kilku prawodawców PPP zerwie ze swoją partią i ją poprze.

Stan wojenny w Korei Południowej
Policja próbuje we wtorek powstrzymać osoby próbujące przedostać się przez główną bramę Zgromadzenia Narodowego w Seulu w Korei Południowej.Jung Yeon-Je / AFP – Getty Images

Ustawodawcy opozycji twierdzą, że jeśli wniosek nie zostanie przyjęty za pierwszym razem, będą kontynuować próby, aż Yoon zostanie postawiony w stan oskarżenia. Jeżeli wniosek zostanie przyjęty, Trybunał Konstytucyjny przeprowadzi rozprawę w celu ustalenia, czy potwierdzić impeachment, a decyzja będzie wymagana w ciągu 180 dni.

Chociaż Yoon pozostanie w rezydencji prezydenta, jego uprawnienia zostaną tymczasowo przekazane premierowi Hanowi Duck-soo do czasu wydania orzeczenia przez sąd.

Zastępca sekretarza stanu USA Kurt Campbell powiedział w środę, że Yoon „źle ocenił” swoją decyzję o ogłoszeniu stanu wojennego i że najwyraźniej wszyscy byli „głęboko zaskoczeni” tym posunięciem.

Stwierdził, że fakt, że postępowcy i konserwatyści szybko zjednoczyli się w opozycji do porządku pomimo głębokich podziałów politycznych, świadczy o sile południowokoreańskiej demokracji.

„To dobitny symbol faktu, że ludzie byli gotowi ujawnić się i dać jasno do zrozumienia, że ​​jest to proces głęboko nielegalny i że zostanie spełniony wola narodu” – powiedział podczas wydarzenia zorganizowanego w Waszyngtonie przez Aspen Według Reutersa Forum Strategiczne.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken przyznał, że administracja Bidena nie wiedziała wcześniej o oświadczeniu Yoona, ale odrzucił pogląd, że doszło do awarii wywiadu.

„Z pewnością nie jesteśmy rutynowo informowani o każdej decyzji, jaką jakikolwiek partner może podejmować w dowolnym miejscu na świecie w dowolnym momencie” – powiedział w środę w wywiadzie dla Reuters.

„Teraz ważne jest, aby proces ten przebiegał pokojowo, zgodnie z konstytucją i praworządnością” – dodał.

Stella Kim relacjonowała z Seulu, a Jennifer Jett z Hongkongu.



Link źródłowy