Co najmniej 56 osób zginęło w zamieszaniu po starciach podczas meczu piłki nożnej w drugim co do wielkości mieście Gwinei, Nzérékoré, twierdzi rząd.
Rozpoczęło się dochodzenie w celu ustalenia winnych, oznajmił w oświadczeniu premier Oury Bah, nazywając wydarzenia „tragicznymi” i składając kondolencje pogrążonym w żałobie.
Jeden z lekarzy, który nie chciał pozostać anonimowy, powiedział agencji prasowej AFP, że „w szpitalu, jak okiem sięgnąć, ciała są ułożone w kolejce”.
„Inni leżą na podłodze w korytarzach. Kostnica jest pełna” – dodał.
Lokalne media podały, że policja użyła gazu łzawiącego po tym, jak kibice drużyny gości Labé w gniewie rzucali kamieniami w stronę boiska w sędziego.
„Wszystko zaczęło się od kwestionowanej decyzji sędziego. Następnie kibice wtargnęli na boisko” – powiedział AFP jeden ze świadków.
Filmy i zdjęcia w mediach społecznościowych wydają się przedstawiać chaotyczne sceny na zewnątrz stadionu, z wielkimi tłumami próbującymi wspiąć się po ścianach i licznymi ciałami na ziemi.
Niektóre z osób leżących nieprzytomnych na ziemi wyglądają na dzieci.
BBC nie było w stanie niezależnie zweryfikować tych filmów.
Paul Sakouvogi, lokalny dziennikarz z Nzérékoré, powiedział BBC, że dostęp do Internetu w regionie był ograniczony, a wejścia do szpitala, w którym leczono rannych, strzegła policja.
„Zaobserwowałem sześć policyjnych pick-upów ustawionych przed trzema wejściami do szpitala. Wpuścili oni do szpitala jedynie personel medyczny, a pozostałym kazano wracać tą samą drogą, którą przyszli”.
Premier Bah złożył hołd dziesiątkom zabitych osób i obiecał pełne wsparcie medyczne i psychologiczne wszystkim rannym.
Lokalny portal informacyjny MediaGuinée podał, że tysiące widzów było obecnych, gdy doszło do zamieszania na meczu pomiędzy Nzérékoré i Labé.
Stwierdzono, że niedzielny mecz był częścią turnieju ku czci prezydenta Mamady Doumbouyi, który przejął władzę w wyniku zamachu stanu we wrześniu 2021 r.
Podobne turnieje piłkarskie na cześć przywódcy junty organizowane są w innych częściach kraju, a opozycja potępia je jako chwyt mający na celu wsparcie ewentualnej kandydatury Doumbouyi w nadchodzących wyborach.
W ostatnich miesiącach wzrosło zainteresowanie wpływowymi postaciami gwinejskiej piłki nożnej.
W lipcu Aboubacar Sampil, prezes krajowej organizacji piłkarskiej Feguifoot, stał się przedmiotem śledztwa w sprawie korupcji i przemocy w piłce nożnej.
Młodszy kolega oskarżył pana Sampila, który stoi także na czele zarządu lokalnego zespołu ASK, o ułatwianie stosowania przemocy i próbę wywarcia wpływu na sędziów podczas meczu, w którym ASK przegrywało 0:1 z Milo FC.
Z dokumentów złożonych do organu ds. etyki Feguifoot wynika, że ten ostatni zespół musiał przerwać mecz i miał problemy z bezpiecznym opuszczeniem boiska.
Sampila oskarżano także między innymi o obejście protokołu i niedosłowne mianowanie ludzi na stanowiska.
Zawsze zaprzeczał jakimkolwiek nieprawidłowościom.
Dodatkowe raporty Armanda Mouko i Paula Njie