Strona główna zdrowie Z badania wynika, że ​​ponad dwie piąte przychodni lekarskich w Anglii ogranicza...

Z badania wynika, że ​​ponad dwie piąte przychodni lekarskich w Anglii ogranicza wizyty

19
0


Z badania wynika, że ​​ponad dwie piąte przychodni lekarskich w Anglii ogranicza wizyty.

Ankieta przeprowadzona przez magazyn The Pulse wykazała, że ​​41 procent z 660 przychodni ogranicza kontakty z pacjentami do 25 na jednego lekarza pierwszego kontaktu dziennie, co nastąpiło po tym, jak lekarze rodzinni przeważającą większością głosowali latem za działaniami zbiorowymi.

Brytyjskie Stowarzyszenie Medyczne (BMA) opublikowało listę dziesięciu działań, które należy rozważyć w przypadku operacji, w tym ograniczenie liczby pacjentów przyjmowanych codziennie lub odmowa wykonywania pracy, do wykonywania której lekarze pierwszego kontaktu nie mają formalnego kontraktu.

Badanie Pulse sugeruje, że około 70 procent praktyk podejmuje jakąś formę działań, a 59 procent twierdzi, że ograniczyło usługi od czasu głosowania 1 sierpnia.

Około 11 procent stwierdziło, że dokonało cięć przed ogłoszeniem wyników 1 sierpnia. Kolejne 7 procent stwierdziło w ankiecie, że nie weźmie udziału w działaniach zbiorowych.

Z badania wynika, że ​​ponad dwie piąte przychodni lekarskich w Anglii ogranicza wizyty u lekarza (zdjęcie pliku)

Z badania wynika, że ​​ponad dwie piąte przychodni lekarskich w Anglii ogranicza wizyty

Ankieta przeprowadzona przez magazyn The Pulse wykazała, że ​​41 procent z 660 przychodni ogranicza kontakty z pacjentami do 25 na jednego lekarza pierwszego kontaktu dziennie (zdjęcie pliku)

Ankieta przeprowadzona przez magazyn The Pulse wykazała, że ​​41 procent z 660 przychodni ogranicza kontakty z pacjentami do 25 na jednego lekarza pierwszego kontaktu dziennie (zdjęcie pliku)

W ankiecie 42 procent respondentów stwierdziło, że zaprzestało racjonowania skierowań, badań i przyjęć, podczas gdy 13 procent w dalszym ciągu zastanawia się, jakie działania zalecane przez BMA należy podjąć.

Lekarze rodzinni ostrzegali, że zbiorowe działania mogą trwać miesiącami.

Dane liczbowe pojawiają się w trakcie sporu wokół nowego kontraktu z lekarzem rodzinnym, który zapewni usługom wzrost finansowania o 1,9% w roku 2024/25 – co, zdaniem BMA, sprawi, że wiele gabinetów będzie borykać się z trudnościami finansowymi.

Lekarze pierwszego kontaktu rozpoczęli formalny spór w tej sprawie w kwietniu po referendum przeprowadzonym przez związek, w którym stwierdzono, że 99 procent z 19 000 lekarzy pierwszego kontaktu odrzuciło umowę.

Wyrazili także obawy dotyczące wpływu wprowadzonej w jesiennym budżecie podwyżki składek na ubezpieczenie społeczne pracodawców.

Po ogłoszeniu przez kanclerz Rachel Reeves w zeszłym tygodniu Royal College of GPs (RCGP) poinformowało, że skontaktowało się z sekretarzem zdrowia Wesem Streetingiem, prosząc o zapewnienie, że praktyki będą chronione tak samo, jak „reszta NHS i sektora publicznego”.

Dr Steve Taylor, rzecznik lekarza rodzinnego The Doctors’ Association UK, powiedział Pulse: „Ponieważ obecna umowa nie pokrywa kosztów i zwiększa koszty wnoszone przez obecny rząd w postaci ubezpieczenia społecznego i kosztów personelu, niezwykle ważne jest, aby Rząd udostępnia już teraz środki finansowe, aby lekarze pierwszego kontaktu mogli w dalszym ciągu świadczyć pacjentom potrzebne im usługi”.

Rzecznik Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej powiedział: „NHS jest zepsuta, a Sekretarz Stanu dał jasno do zrozumienia, że ​​chce współpracować z lekarzami, aby go postawić na nogi, aby służył pacjentom i personelowi.

„Podjęliśmy trudne decyzje dotyczące naprawy fundamentów, aby w budżecie można było ogłosić zastrzyk w wysokości 22 miliardów funtów dla NHS i opieki społecznej.

„Rząd jest zaangażowany w rekrutację ponad 1000 nowo wykwalifikowanych lekarzy pierwszego kontaktu, ograniczając biurokrację, aby pacjenci mogli uzyskać potrzebną opiekę, a NHS England pracuje nad rozwiązaniem opóźnień w szkoleniach, aby zapewnić służbie zdrowia wystarczającą liczbę personelu na przyszłość”.



Link źródłowy