Kibice Arsenalu mieli nadzieję, że to będzie ich sezon, po tym jak w każdym z dwóch ostatnich sezonów byli blisko zwycięstwa Manchesteru City.
A biorąc pod uwagę porażkę City – po czterech porażkach z rzędu we wszystkich rozgrywkach – to mogła być ich idealna szansa.
Liverpool radzi sobie jednak lepiej, niż ktokolwiek mógł sobie wyobrazić pod wodzą nowego trenera Arne Slota, zdobywając 28 punktów na 33 możliwe.
Kanonierzy tracą do liderów dziewięć punktów na koniec weekendu, po raz pierwszy od ostatniego dnia sezonu 2022/23, kiedy to zakończyli sezon ze stratą 24 punktów do Manchesteru City.
Po ostatnim gwizdku na Stamford Bridge wyglądali na przygnębionych.
Walcott powiedział: „Różnica z Arsenalem w tym momencie polega na tym, że brakuje im bramek i nie tracą wielu bramek, ale na tym etapie sezonu ważne jest, aby wziąć pod uwagę, z kim grali.
„Powiedziałbym, że jak dotąd grali z trudniejszymi zespołami – grali z sześcioma z 10 najlepszych drużyn poprzedniego sezonu, a pięć z tych meczów odbyło się na wyjeździe.
„Co więcej, przez większość czasu grali bez swojego głównego gracza, Martina Odegaarda, i nadal są tam, gdzie są”.
Kapitan Odegaard po raz pierwszy od sierpnia wystąpił w Premier League przeciwko Chelsea i zdobył pierwszą bramkę dla Gabriela Martinelliego.
Walcott dodał: „Ludzie zwykle o tym wszystkim zapominają, gdy zauważają, że Arsenal nie gra na tym samym poziomie, co w zeszłym roku, ale dla mnie jest to jeden z powodów, aby nie skreślać ich z wyścigu o tytuł”.
Legenda Kanonierów, Paul Merson, przemawiając w Sky Sports, powiedział: „On [Arteta] musi upewnić się, że zejdzie do sześciu punktów, a nie do 12.
Myślę, że dobrze sobie poradzą, jeśli teraz dogonią Liverpool. Gra o dziewiątą może pozostać do końca grudnia. Jeśli dojdzie do 12, to będzie koniec.
Czy Arsenalowi się to uda? Cóż, historia nie jest po ich stronie.
Nie licząc drużyn, które mają rozegrane mecze, nikomu nigdy nie udało się zdobyć tytułu Premier League po stracie dziewięciu (lub więcej) punktów po rozegraniu 11 meczów.
Manchesterowi City udało się to w sezonie 2013-2014, ale liderujący Arsenal rozegrał do tego czasu 12 meczów.
Mówiąc o swoich rywalach o tytuł, Arteta powiedział, że jego zespół musi „wygrywać, wygrywać, wygrywać, wygrywać i wygrywać, ponieważ ci goście nie przestają zwyciężać”.
Gdyby wygrali każdy pozostały mecz w tym sezonie, zakończyliby sezon ze 100 punktami, a obecna forma Liverpoolu stawiałaby ich na kursie na zdobycie 97 punktów.