Wcześniej Amerykanka Jessica Pegula potwierdziła swoje kwalifikacje do tytułu, wygrywając 6:3, 6:3 z Hiszpanką Jessicą Bouzas Maneiro.
Szósta rozstawiona nie straciła jeszcze seta w Nowym Jorku, a siłę jej gry serwisowej ilustruje fakt, że nadzieja gospodarzy zdobyła 89% punktów za pierwszy serwis.
Pegula, która w tym roku po raz pierwszy awansowała do czwartej rundy Wielkiego Szlema, zmierzy się następnie z wschodzącą gwiazdą Dianą Shnaider.
20-letnia Rosjanka, rozstawiona z 18. miejscem, bez problemu wyprzedziła Włoszkę Sarę Errani i zwyciężyła 6:2, 6:2, zdobywając 31 zwycięzców.
Shnaider wspięła się w tym roku w światowych rankingach po zdobyciu trzech pierwszych tytułów WTA Tour i dotarciu do trzeciej rundy Wimbledonu.
W sobotę piąta rozstawiona z Włochką Jasmine Paolini pokonała Kazachstankę Julię Putincewą 6:3, 6:4.
Wicemistrz French Open i Wimbledonu, 28-letni Paolini, zaliczył już drugi tydzień wszystkich czterech głównych turniejów w 2024 roku.
W następnej kolejności zmierzy się z Karoliną Muchową, a Czeszka, która w ostatniej rundzie znokautowała dwukrotną mistrzynię Naomi Osakę, odniosła pewne zwycięstwo 6:4, 6:2 z Rosjanką Anastazją Potapową.
Muchova dotarła do półfinału w zeszłym roku na stadionie Flushing Meadows, po czym doznała kontuzji nadgarstka, która wymagała operacji i wykluczyła ją z gry na 10 miesięcy.
Caroline Wozniacki drugi rok z rzędu zapewniła sobie miejsce w 1/8 finału, pokonując Francuzkę Jessikę Ponchet 6:3, 6:2.
Duńczyk będzie musiał pokonać Beatriz Haddad Maię lub Annę Kalinską, która gra później, jeśli ma po raz pierwszy od czasu swojej walki o tytuł Australian Open w 2018 roku dostać się do ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego.