Brytyjski Jack Draper uzupełnił swój najlepszy występ w Wielkim Szlemie skutecznym zwycięstwem nad Boticiem van de Zandschulpem i awansował do czwartej rundy US Open.
Brytyjska drużyna numer jeden w losowaniu w Nowym Jorku została zaskoczona porażką Carlosa Alcaraza z Holendrem Van de Zandschulpem w poprzedniej rundzie, a Draper wykorzystał w pełni okazję, wygrywając 6:3, 6:4, 6:2.
W parnych warunkach na stadionie Flushing Meadows, gdzie Draper wielokrotnie przykładał sobie do szyi okłady z lodu, a przy zmianach zawodników strzelał klimatyzatorem, Brytyjczyk zachowywał się spokojnie i spokojnie w stosunku do swojego zmęczonego, podatnego na błędy przeciwnika.
Draper, rozstawiony z numerem 25, który nie stracił jeszcze seta, o miejsce w ćwierćfinale zmierzy się z 39. numerem światowego Czech Tomasem Machacem.
Inny Brytyjczyk Dan Evans będzie starał się dołączyć do niego w ostatnich 16 meczach później, szóstego dnia finałowego turnieju Wielkiego Szlema w roku, kiedy zmierzy się z 10. rozstawionym z Australijczykiem Alexem de Minaurem (00:00 BST w niedzielę).
Więcej do naśladowania.