Niewielu miałoby Nową Zelandię jako pretendenta do półfinału przed rozpoczęciem turnieju, ponieważ przyszli z 10 porażkami z rzędu w T20, ale rozpoczęli w rewelacyjnym stylu pokonując potencjalnych zwycięzców w Indiach w ich otwieraczu.
I pomimo ciężka porażka z bezlitosną Australiąnadal dominowali Sri Lanka i Pakistan, aby zakończyć fazę grupową z dużą dynamiką.
Równanie przed meczem było proste, zwycięstwo mogło wystarczyć, ale biorąc pod uwagę presję sytuacji, w składzie odbijających na początku meczu widać było pewne nerwy.
Pakistan pożałuje straconych połowów – był to żałosny występ, w którym dodatkowe szanse otrzymali Bates, Kerr, Sophie Devine i Brooke Halliday.
Żaden z nich nie wykorzystał wystarczającego kapitału, aby naprawdę natrzeć solą ranę, ale wystarczająco dużo, aby zapewnić, że Pakistan będzie musiał włożyć dużo wysiłku w pogoń i utrzymać go, co okazało się znacznie przekraczające jego możliwości.
Otwierająca Muneeba Ali w wieku 15 lat dwukrotnie przekroczyła granicę, zanim została rzucona przez Leę Tahuhu, która również znakomicie wyprzedziła trzeciego Irama Javeda z krótkiej trzeciej pozycji.
Potężna Aliya Riaz została awansowana do otwarcia, ale eksperyment się nie opłacił, ponieważ zakochała się w kaczce, podobnie jak Sidra Ameen, podczas gdy 21 z 23 piłek kapitan Fatimy Sany było jedynym godnym uwagi wkładem, ponieważ środkowa i niższa klasa została pominięta przez przebiegły pomysł Kerra i Carsona.
I choć na koniec wśród nowozelandzkich zawodników rozległy się dzikie okrzyki zachwytu i uściski radości, Indie, które patrzyły na to z niepokojem, ale ostatecznie w rozpaczy, zostaną poddane dokładnemu badaniu.
Na początku 2023 r. zorganizowali ogromny turniej franczyzowy Women’s Premier League, aby dogonić Australię i chociaż pojawiło się w nim kilka młodych talentów, w tym spinnerka Shreyanka Patil i marynarka Arundhati Reddy, jest to turniej rozczarowujący ze strony finalistów 2020.
Zmiażdżyli Sri Lankę i Pakistan, wspaniale walczyli z Australią, ale to pierwsza porażka z Nową Zelandią sprawiła, że musieli wspiąć się na górę, która okazała się zbyt stroma.