Strona główna zdrowie Wirusowa operacja nosa płynem spowodowała wytrysk „różowej galaretki” z twarzy 19-latka i...

Wirusowa operacja nosa płynem spowodowała wytrysk „różowej galaretki” z twarzy 19-latka i gnicie

29
0


  • OSTRZEŻENIE: ZAWIERA TREŚĆ GRAFICZNĄ

Młody mężczyzna opowiedział przerażający moment, w którym po popularnej operacji „płynnego nosa” zaczął wyciekać z jego nosa płyn.

Oliver Davis, lat 19, wydał 160 funtów na leczenie zastrzykami, które zwykle trwa od roku do 18 miesięcy i polega na umieszczeniu wypełniacza w nosie w celu zmiany kształtu.

Oliver zdecydował się na zabieg, aby podkreślić czubek nosa.

Jednak tydzień po zabiegu z jego twarzy zaczął wyciekać płyn. Mimo że spodziewał się lekkiego bólu i obrzęku, wiedział, że dzieje się coś bardzo złego.

„Byłem bardzo zdumiony i zdezorientowany, gdy poczułem tę mokrą kroplę na dłoni” – powiedział Oliver z Northamptonshire.

19-latek z Northamptonshire opisał, jak po operacji nosa wypłynęła z jego nosa „różowa, galaretowata” substancja

19-latek z Northamptonshire opisał, jak po operacji nosa wypłynęła z jego nosa „różowa, galaretowata” substancja

Korekcja nosa metodą płynnego nosa stała się w ostatnich latach niezwykle popularna, a kliniki w całym kraju oferują korektę nosa typu „od ręki”, której wykonanie zajmuje godzinę.

Korekcja nosa metodą płynnego nosa stała się w ostatnich latach niezwykle popularna, a kliniki w całym kraju oferują korektę nosa typu „od ręki”, której wykonanie zajmuje godzinę.

Oliver pokazał swoim obserwującym na TikToku odrażającą substancję, która wyciekła mu z nosa

Oliver pokazał swoim obserwującym na TikToku odrażającą substancję, która wyciekła mu z nosa

„To była różowawa, czerwona, galaretowata substancja. Rozejrzałam się z dezorientacją, zanim otworzyłam przedni aparat i zobaczyłam wypełniacz spływający po mojej wardze.

„Mój wtryskiwacz początkowo stwierdził, że przyczyną jest prawdopodobnie powierzchowny wypełniacz, który zaczął się unosić”.

Oliver powiedział, że zasięgnął już porady swojego wtryskiwacza, gdy zdał sobie sprawę, że bolesność nie ustępuje tak szybko, jak miał nadzieję.

Poradziła mu, aby co wieczór przez siedem dni nakładał ciepły kompres.

Ale następnej nocy to, co Oliver podejrzewał, że jest wypełniaczem, zaczęło wyciekać z jego twarzy.

W końcu iniektor zasugerował, że może mieć infekcję.

Oliver powiedział: „Gdyby nie poszło tak drastycznie źle, nie wiedziałbym, że mam infekcję bakteryjną i martwicę [the death of body tissue] zaczęło się to pojawiać.

Dowiedziawszy się, że z leczonego obszaru wycieka płyn w postaci ropy, skontaktował się ze swoim lekarzem, ale infekcja ostatecznie ustąpiła samoistnie.

Oliver odwiedził także kosmetyczkę, która rozpuściła wypełniacz, co pomogło złagodzić infekcję.

Udostępnił w Internecie filmy dokumentujące swoje doświadczenia, a jeden z nich zyskał ponad trzy miliony wyświetleń.

Jedna z kobiet skomentowała: „To mi się przydarzyło!!! Po prostu wycisnąłem wszystko ok i miałem nadzieję na najlepsze.

Inna osoba napisała: „Nigdy nie dostanę wypełniacza. Mam nadzieję, że u ciebie wszystko w porządku! Natomiast kobieta o imieniu Pamela dodała: „To stało się z moją wargą”.

Korekcja nosa metodą płynnego nosa stała się w ostatnich latach niezwykle popularna, a kliniki w całym kraju oferują korektę nosa typu „od ręki”, której wykonanie zajmuje godzinę.

Szczególnie popularnym zabiegiem jest tzw. lifting końcówki Tinkerbell, który polega na uniesieniu czubka nosa wraz z wypełniaczem.

Na TikToku klipy przedstawiające transformację pacjentów poprzez uniesienie końcówek zgromadziły łącznie 1,3 miliarda wyświetleń.



Link źródłowy