CLARKSBURG, Wirginia – Więzień ma zostać skazany za śmiertelne tłuczenie osławionego bostońskiego gangstera Jamesa „Whiteya” Bulgera po zawarciu układu z prokuratorami w sprawie zmiany jego przyznania się do niewinności.
Gangster z Massachusetts, Paul J. DeCologero, ma stawić się w czwartek przed amerykańskim sądem rejonowym w północnej Wirginii Zachodniej.
Prokuratorzy powiedzieli, że DeCologero i więzień Fotios „Freddy” Geas użyli kłódki przyczepionej do paska, aby wielokrotnie uderzyć Bulgera w głowę kilka godzin po jego przybyciu do pełnego problemów więzienia w Wirginii Zachodniej z innego więzienia na Florydzie w październiku 2018 r. Jeden z więźniów powiedział wielkiej ławie przysięgłych, że DeCologero powiedział mu, że Bulger to „znicz” i planowali go zabić, gdy tylko wejdzie do ich jednostki w więzieniu Stanów Zjednoczonych w Hazelton.
DeCologero i Geas zostali oskarżeni o morderstwo i spisek mający na celu popełnienie morderstwa pierwszego stopnia, za które grozi dożywocie. W zeszłym roku Departament Sprawiedliwości oświadczył, że nie będzie domagał się wyroku śmierci dla tej pary.
Z akt sprawy nie wynika jasno, w jaki sposób DeCologero będzie się bronił, ale sąd zaplanował wydanie wyroku na tę samą rozprawę. Geasowi grozi podobna rozprawa 6 września.
Inny więzień, który pełnił funkcję obserwatora, Sean McKinnon, przyznał się w czerwcu okłamywać agentów specjalnych FBI na temat swojej roli. McKinnonowi nie przyznano żadnego dodatkowego wymiaru więzienia i wrócił na Florydę, aby dokończyć nadzorowane zwolnienie.
Bulger, który w latach 70. i 80. dowodził głównie irlandzką mafią w Bostonie, po ucieczce z Bostonu w 1994 r. stał się jednym z najbardziej poszukiwanych zbiegów w kraju. Schwytano go w wieku 81 lat po ponad 16 latach ucieczki i skazany w 2013 r w ciągu 11 zabójstw i dziesiątek innych przestępstw gangsterskich.