Węgry poinformowały w środę (25 marca), że osiągnęły kompromis z unijną instytucją nuklearną Euratom w sprawie planów, zgodnie z którymi Rosja ma być wyłącznym dostawcą paliwa jądrowego dla krajowej elektrowni Paks.
Na mocy nowej umowy Rosja będzie mogła przez dziesięć lat dostarczać paliwo do dwóch nowych reaktorów w elektrowni w środkowych Węgrzech.
„Mamy porozumienie co do tego, na jakich zasadach i w jakiej formie dostawy paliwa będą akceptowalne dla wszystkich stron – Węgier, Euratomu i Rosji” – powiedział AFP rzecznik rządu Zoltan Kovacs.
Porozumienie nadal wymaga zatwierdzenia przez Komisję Europejską, organ wykonawczy UE, a Kovacs powiedział, że decyzji można spodziewać się w ciągu kilku tygodni.
Oświadczenie nadeszło po tym, jak szef sztabu węgierskiego premiera Viktora Orbána Janos Lazar przeprowadził w poniedziałek w Brukseli rozmowy na ten temat z unijnym komisarzem ds. klimatu i energii Miguelem Ariasem Cañete.
Węgry podpisały w zeszłym roku umowę z rosyjskim Rosatomem na rozbudowę swojej jedynej elektrowni jądrowej o dwa bloki energetyczne o mocy 1200 megawatów, finansowanej pożyczką z Moskwy w wysokości 10 miliardów euro.
Zgodnie z pierwotną umową Rosja miałaby dostarczać paliwo do nowych reaktorów przez 20 lat.
Organ nadzorczy Euratomu wyraził obawy, że Rosja jest jedynym dostawcą, i zwrócił się do innych podmiotów o zezwolenie na realizację dostaw w przyszłości.
>> Przeczytaj: Bruksela blokuje porozumienie nuklearne Węgier z Rosją
Komisja Europejska sprawdza również, czy projekt Paks spełnia przepisy Unii Europejskiej dotyczące pomocy państwa i zamówień publicznych.
Kovacs powiedział, że „rozmowy z Brukselą trwają w tej sprawie”.
Zeszłoroczne porozumienie w Paks zostało odebrane jako oznaka coraz bliższych więzi Orbána z Kremlem i wzbudziło obawy w UE w czasie, gdy stosunki bloku z Rosją są napięte w związku z konfliktem na Ukrainie.