Kobiety zostały dziś ostrzeżone przed wstrzykiwaniem wypełniacza w jeden obszar twarzy w obawie, że mogą przez to wyglądać „jak dziwaczny kosmita”.
Zastrzyki – pełne żeli klasy medycznej, które znajdują się pod skórą – rzekomo przeciwdziałają starzeniu się i służą do wygładzania zmarszczek i przywracania objętości twarzy.
Jednak wstrzyknięcie tuż pod kości policzkowe może „zniekształcić rysy twarzy”, stwierdził jeden z amerykańskich ekspertów kosmetycznych.
Według Molly Bailey, terapeutki medycyny estetycznej z Missouri, dzieje się tak dlatego, że obszar ten nie traci zbyt dużej objętości wraz z wiekiem, w przeciwieństwie do jabłek policzkowych.
Wypełniacz w tym miejscu, zwany w medycynie łukiem jarzmowym, staje się zatem „bardziej widoczny”, dzięki czemu twarz „wygląda szerzej” i „bardziej męsko”.
w Film z Instagramapowiedziała swoim 87 000 obserwującym: „Jest jedno miejsce, w którym kobieta nie powinna stosować wypełniaczy na twarzy, chyba że chce wyglądać dziwnie obcy.
„Jak wszyscy wiedzą, wraz z wiekiem tracimy tłuszcz, kolagen i kości.
„Ale jest kilka miejsc, w których kość tak naprawdę nie cofa się zbytnio lub nie zmniejsza się wraz z wiekiem, a jednym z nich są boczne łuki policzkowe”.
Wypełnienie bocznych łuków policzkowych – czyli kości policzkowych – może „zniekształcić rysy twarzy” – stwierdziła Molly Bailey, specjalistka medycyny estetycznej
Pokazując starsze zdjęcia supermodelki, wskazała na swoje wydatne kości policzkowe
Pani Bailey podaje przykład supermodelki Naomi Campbell, której podobno wstrzyknięto wypełniacz w miejsce kości policzkowych.
„Kiedy zostanie umieszczony w obszarach, w których nie występuje duża naturalna utrata objętości, wtedy może być najbardziej widoczny i najbardziej zniekształcający nasze rysy twarzy” – stwierdziła, odnosząc się do zdjęcia pani Campbell modelującej niezwykle zaakcentowane kości policzkowe.
Używanie wypełniacza do „konturowania” twarzy, zamiast przywracania objętości jabłkom, może sprawić, że będziesz „w efekcie będziesz wyglądać na szeroką i bardziej męską” – powiedziała, dodając, że Campbell „będziepozostać w tym stanie przez większość swojego życia”.
„Innym problemem jest to, że tracimy objętość poniżej policzków, co może jeszcze bardziej uwydatnić wypełniacz” – stwierdziła.
„Wypełniacz w środkowej części twarzy może bardzo wspierać i być niewidoczny, ale należy go stosować w celu zastąpienia objętości, a nie konturowania.
„Konturuj makijażem, a nie wypełniaczem”.
Wypełniacze – zazwyczaj zastrzyki z kolagenu lub kwasu hialuronowego – są oferowane w klinikach kosmetycznych już za 75 funtów.
Choć rzekomo utrzymuje się przez około 18 miesięcy, skany MRI wykazały, że wypełniacz może migrować i pozostawać w obszarach twarzy wiele lat po tym, jak miał się rozpuścić.
Używanie wypełniacza w celu zwiększenia objętości pod łukami, a nie jabłek, może sprawić, że będziesz wyglądać szerzej, a twarz będzie wyglądać bardziej męsko” – stwierdziła. Na zdjęciu Naomi Campbell w 2000 r. (po lewej) i 2024 r. (po prawej)
Wypełniacze – zazwyczaj zastrzyki z kolagenu lub kwasu hialuronowego – są oferowane w klinikach kosmetycznych już za 75 funtów
Dermatolodzy ostrzegali również wcześniej, że nadmiar wypełniacza do twarzy u młodszych osób „często może wyglądać nienaturalnie”.
W zeszłym miesiącu chirurg rozmawiający z MailOnline ostrzegł, że coraz więcej młodszych kobiet potrzebuje operacji liftingu twarzy, ponieważ ich wygląd został „zniszczony” przez lata zastrzyków wypełniaczy.
Doktor Julian De Silva, specjalista chirurgii plastycznej twarzy, powiedział: „Coraz częściej kobiety zgłaszają się do mnie w sprawie starzenia się twarzy po trzydziestce. Często dzieje się tak dlatego, że mają wypełniacze.
„Wypełniacz może się gromadzić – nie zawsze całkowicie rozpuszcza się w sposób naturalny i może być naprawdę trudny do usunięcia.
„Jedna pacjentka, której nie widziałam od pięciu lat, wróciła na operację liftingu twarzy i prawie jej nie poznałam, ponieważ jej policzki, usta, podbródek i linia szczęki zyskały większą objętość.
„Dodawała je co sześć miesięcy i po prostu się kumulowało.
„Rozwiązaliśmy tyle, ile mogliśmy. Jednak pacjenci często wymagają operacji, ponieważ ich skóra jest rozciągnięta”.