Strona główna Polityka W jakiś sposób sytuacja psów w samolotach stała się jeszcze bardziej szalona

W jakiś sposób sytuacja psów w samolotach stała się jeszcze bardziej szalona

8
0


Jednak obecnie zwierzęta przebywające w kabinie podlegają tym samym surowym wymogom wjazdowym i formalnościom, co zwierzęta przewożone w ładowniach, przy czym szczególną uwagę zwraca się na zapisy dotyczące szczepień z 96 r. krajach o wysokim ryzyku wścieklizny psóww tym Chiny, Indie, Indonezja, Nigeria, Brazylia i Meksyk.

Dla Kimberly Graner, dyrektora operacyjnego firm zajmujących się przewozem zwierząt domowych na pokład i transportem zwierząt Klub Kynologiczny LAX I Globalny zwierzak Tailwindzmiany przepisów spowodowały, że negocjacje z zagranicznymi przedstawicielami w sprawie dokumentacji szczepień wydłużyły się o wiele dłużej. Jej zdaniem zmiany w nowych przepisach są ważne, ale przystosowanie się do nich zajęło liniom lotniczym, pasażerom i pracownikom rządu światowego trochę czasu. „Przewiduję jeszcze więcej zmian w przyszłym roku” – mówi.

Linie lotnicze Play Cat(and Dog)ch-Up

Więcej zmian coś mówi. W 2020 r. rząd federalny Stanów Zjednoczonych zaczął przyjmować silniejsze stanowisko w sprawie zwierząt w kabinie pasażerskiej, kiedy zaczął karać pasażerów wykorzystujących niewłaściwie uzyskany status „wsparcia emocjonalnego” do transportu zwierząt liniami lotniczymi. Wprowadzenie tych przepisów wynikało z lawiny skarg dotyczących niewłaściwego zachowania zwierząt domowych w powietrzu oraz doniesień medialnych o nietypowych zwierzętach towarzyszących, które wzbiły się w niebo. Być może pamiętacie tzw paw wsparcia emocjonalnegolub wiewiórka wsparcia emocjonalnegolub (naprawdę tragiczna!) opowieść o chomiku wspierającym emocjonalnie. Wytyczne te ograniczają bezpłatny dostęp w kabinie do odpowiednio przeszkolone zwierzęta pomocniczei wymagają wypełnienia specjalnych formularzy na kilka dni przed lotem.

Wiele amerykańskich linii lotniczych pozwala obecnie mniejszym zwierzętom podróżować w klatkach w kabinie za opłatą – chociaż te opłaty również uległy zmianie. W kwietniu linie United Airlines podniosły ceny zwierząt w kabinie o 25 dolarów, do 150 dolarów.

Rzecznik United, Charlie Hobart, odmówił odpowiedzi na pytania dotyczące zmiany opłat, ale napisał w e-mailu, że „nasze opłaty za zwierzęta domowe w kabinie są dość typowe dla tej branży”. (Opłaty zazwyczaj wahają się od 95 do 150 dolarów za lot.)

Tymczasem linie American Airlines zmieniły swoją politykę, aby umożliwić pasażerom podróżującym ze zwierzętami zabranie na pokład większej ilości bagażu. W pisemnym oświadczeniu Timothy Wetzel, rzecznik American Airlines, napisał, że firma „wprowadziła tę zmianę, aby zapewnić wygodniejszą i wygodniejszą obsługę klientom, których zwierzęta latają liniami American Airlines”.

psy w samolocie

Psy czują się komfortowo podczas lotu Bark Air.

Zdjęcie: Joe Gall; KORA Powietrze

W chaosie latających zwierząt domowych firma Bark, zajmująca się produktami dla psów, wyczuła okazję biznesową. W maju firma uruchomiła Bark Air, linię lotniczą dla psów, która wykorzystuje loty czarterowe do transportu psów (a czasem ich właścicieli) na dwóch trasach: pomiędzy Nowym Jorkiem a Los Angeles oraz Nowym Jorkiem a Londynem. Do tej pory w ramach tej usługi przewieziono około 266 psów 33 lotami, a podróż do Los Angeles kosztowała 6000 dolarów, a do Wielkiej Brytanii – 8500 dolarów.

Wycieczki Bark Air to „najpierw psy” – mówi Dave Stangle, wiceprezes Bark ds. marketingu marki, i oferuje przyjazne psom dodatki, w tym smakołyki, niestandardowe „uspokajające” koce i poduszki spryskane feromonami, a także „torbę na wszelki wypadek” w czasie lotu ” (z podkładkami na siusiu i środkami czyszczącymi, na wszelki wypadek) oraz bezpłatną usługę spa dla psów, wraz z ciepłym ręcznikiem i balsamem do nosa (tam wysycha!) na zakończenie każdej wycieczki.

Pomimo wszystkich zmian Stangle twierdzi, że Bark spodziewa się jedynie wzrostu zainteresowania lotami zwierząt domowych. „Widzimy przyszłość, w której podróżowanie z psem będzie tym samym, co podróżowanie z dzieckiem” – mówi.



Link źródłowy