Jak każda młoda matka, uczucie ułożenia pierworodnego dziecka na piersi Lisy Abramson po porodzie było momentem czystej błogości.
„Nigdy nie czułam się lepiej i cieszyłam się, że mam dodatkową energię. Po wyjściu ze szpitala byłam na haju, a kilka dni po porodzie chodziłam nawet na poranne zajęcia z spinningu o 6 rano.
Nie była jednak świadoma, że ten wybuch maniakalnej energii był jednym z pierwszych sygnałów ostrzegawczych rzadkiego załamania psychicznego, które występuje u młodych mam, znanego jako psychoza poporodowa.
W ciągu miesiąca uczucie miłości do córki Lucy szybko przerodziło się w niepokój, potem paranoję, a w końcu myśli samobójcze.
„Chwilowo oszalałem” – mówi DailyMail.com obecnie 41-latek. W pewnym momencie jej paranoja osiągnęła szczyt i uwierzyła, że jest szpiegowana w domu, a snajperzy przychodzą, żeby ją dopaść za przestępstwo, którego nie popełniła.
W miarę jak jej stan psychiczny się pogarszał, typowo uśmiechnięta blondynka rozważała rzucenie się z mostu Golden Gate, ponieważ wierzyła, że jej rodzinie będzie lepiej bez niej.
Po pierwszej ciąży u Lisy Abramson zdiagnozowano ciężką psychozę poporodową
Twoja przeglądarka nie obsługuje ramek iframe.
Dzięki szybkiej akcji przyjaciół i rodziny u pani Abramson zdiagnozowano ciężką psychozę poporodową i spędziła 10 dni na oddziale psychiatrycznym.
Po tym, jak kombinacja leków pomogła ją ustabilizować, mama mieszkająca w Tennessee mogła ponownie dołączyć do rodziny, która pomogła kontynuować proces rehabilitacji.
Opisując szczegółowo rozwój jej psychozy poporodowej, pani Abramson powiedziała: „Po urodzeniu mojej pierwszej córki, Lucy, natychmiast się nią zachwyciłam i bardzo ją chroniłam, aby miała najlepszą możliwą opiekę.
„Ale w ciągu kilku tygodni osiągnąłem punkt krytyczny. Urodzenie dziecka zmusiło mnie do wyjazdu. Chwilowo oszalałem
„Kiedy miałam problemy z karmieniem piersią i moje dziecko nie przybierało na wadze wystarczająco szybko, martwiłam się i czułam się winna, że nie jestem w stanie jej zapewnić utrzymania.
„Nasz pediatra zalecił mi karmienie piersią, a następnie co dwie godziny odciąganie pozostałego mleka i podawanie dziecku butelką.
„Kiedyś poczułam, że ta dodatkowa energia szybko się wyczerpała i zaczęłam mieć problemy ze snem w nocy, nawet gdy mój mąż pomagał na nocnych zmianach.
„W miarę jak byłem coraz bardziej wyczerpany, mój nastrój gwałtownie się pogarszał. Poczułam przemożne poczucie, że zawiodłam jako mama, a poczucie winy z powodu tego, że nie jestem idealna, mocno na mnie ciążyło”.
Action on Postpartum Psychosis, brytyjska organizacja charytatywna zajmująca się zdrowiem psychicznym matek, twierdzi, że młode mamy cierpiące na tę chorobę mogą zacząć czuć się „bardzo energiczne i przypominać „super-mamę” lub pobudzone i niespokojne.
Po tych wzlotach następują ekstremalne upadki, z częstym płaczem, zmęczeniem, poczuciem winy i niepokojem.
Niestety niewiele wiadomo na temat przyczyn psychozy poporodowej. Prawdopodobnie istnieje wiele czynników prowadzących do epizodu, w tym brak snu, duże zmiany hormonalne, które zachodzą po porodzie, stres, a w niektórych przypadkach wcześniejsze problemy ze zdrowiem psychicznym.
Pani Abramson nie miała wcześniej żadnych problemów psychicznych i był to odosobniony przypadek.
Opisując, jak jej stan psychiczny powoli się pogarszał, powiedziała DailyMail.com: „Próbując nadążać za tym agresywnym harmonogramem karmienia, zaczęłam być coraz bardziej zestresowana i wyczerpana, przez co poczułam się również zdezorientowana.
„W miarę jak coraz bardziej brakowało mi snu, wpadałem i wychodziłem ze stanu przypominającego sen, popadając w paranoję i strach.
Po tym, jak kombinacja leków pomogła ją ustabilizować, pani Abramson mogła ponownie dołączyć do rodziny, która pomogła jej kontynuować proces rehabilitacji
„W końcu to uczucie, że straciłam rozum, przeraziło mnie tak bardzo, że zapytałam mojego męża i mamę, którzy u nas mieszkali, czy powinnam skoczyć z mostu Golden Gate”.
Pewnej nocy miała takie urojenia, że wmówiła sobie, że za oknem jej domu są kamery szpiegowskie, a na dachu snajperzy.
Wspomina: „Myślałam, że tjaka była policja przyszli, żeby mnie dorwać za przestępstwo, o które mnie niesłusznie oskarżono.
— Myślałem, że lada chwila tak będzie przyjdę i przebiję się przez moje drzwi wejściowych i zabierz mnie. Innymi słowy, postradałem zmysły.
W 2014 r., cierpiąc na psychozę poporodową, pani Abramson stwierdziła, że to pytanie w oczach jej bliskich wydawało się „bardzo racjonalne”, a samobójstwo „wydawało jej się jedyną ucieczką od tego przerażającego zamętu i paranoi”.
Dzięki szybkiemu leczeniu w szpitalu i podawaniu leków młoda mama wróciła do pełnego zdrowia.
Chociaż psychoza poporodowa była wstrząsającym doświadczeniem, trenerka kadry menedżerskiej twierdzi, że nie zniechęciło jej to do posiadania kolejnego dziecka
Powiedziała, że chociaż rozważała odebranie sobie życia, nigdy nie pomyślała o zabiciu swojego dziecka, co zdarza się niektórym młodym mamom, gdy przeżywają epizod maniakalny.
Organizacja Action on Postpartum Psychosis zauważa, że częstym objawem psychozy poporodowej jest poczucie, że matki ich dziecko jest „w jakiś sposób połączone z Bogiem lub Diabłem”.
Pani Abramson stwierdziła, że oprócz leków połączenie snu, wsparcia rodzinnego, medytacji, akupunktury i cotygodniowych sesji terapii poznawczo-behawioralnej (CBT) było „kluczowe” w jej powrocie do zdrowia.
Chociaż psychoza poporodowa była wstrząsającym doświadczeniem, trenerka przywództwa w biznesie twierdzi, że nie zniechęciło jej to do posiadania kolejnego dziecka.
Na szczęście nie doświadczyła tej choroby ani nawet łagodnych objawów, gdy trzy lata później w 2017 roku urodziła drugą córkę.
Innym młodym mamom doświadczającym depresji lub psychozy poporodowej pani Abramson oferuje kilka wskazówek.
Podsumowuje: „Nowe mamy muszą wiedzieć, że nie są same i że wszystko się poprawi.
„Psychoza poporodowa to nagły przypadek medyczny, ale jest to również choroba uleczalna i przejściowa.
„Niestety otrzymywanie wsparcia w zakresie zdrowia psychicznego nadal wiąże się z pewnym wstydem i napiętnowaniem, co uniemożliwia mamom zabieranie głosu w przypadku pojawienia się objawów.
„Myślę, że jest pięć ważnych rzeczy, o których matki, które przez to przechodzą, powinny pamiętać; po pierwsze, to nie twoja wina.
Po drugie, nie jesteś sam. Po trzecie, nie ma się czego wstydzić ani zawstydzać.
Po czwarte, to nie czyni cię złą mamą i nie ma to nic wspólnego z tym, jak bardzo kochasz swoje dziecko.
„I po piąte, poczujesz się lepiej, tylko pamiętaj, aby natychmiast uzyskać pomoc”.
Książka pani Abramson, Pozwolenie na porażkę: Przewodnik osoby, która osiąga sukcesy, jak stać się nie do zatrzymaniapodaje więcej szczegółów na temat przezwyciężania psychozy poporodowej