Grzesznik spotkało się z ciepłym przyjęciem, zewnętrzny od publiczności podczas swojej pierwszej sesji treningowej w Flushing Meadows w czwartek.
Przemawiając po raz pierwszy od czasu pojawienia się tej wiadomości w poniedziałek, Sinner stwierdził, że zakończenie śledztwa przyniosło „ulgę”.
Zapytany, czy ma obawy dotyczące swojej reputacji, Sinner powiedział: „Zawsze uważam, że nadal gram w tenisa, ponieważ w głębi duszy wiedziałem, że nie zrobiłem nic złego.
„Kto mnie zna bardzo dobrze, wie, że nie zrobiłem i nigdy nie zrobiłbym czegoś, co jest sprzeczne z zasadami.
„Tutaj też wiem, kto jest moim przyjacielem, a kto nie, ponieważ moi przyjaciele wiedzą, że nigdy bym czegoś takiego nie zrobił.
„Jeśli chodzi o reputację, zobaczymy, co się stanie, prawda? Ponieważ tego tak naprawdę nie mogę kontrolować”.
Po pozytywnym wyniku testu otrzymał automatyczne tymczasowe zawieszenie, ale po pomyślnym złożeniu odwołania był w stanie grać dalej.
Sinner wygrał turnieje w Halle i Cincinnati i po raz pierwszy stał się numerem jeden na świecie.
„Oczywiście nie jest to idealne miejsce przed Wielkim Szlemem, ale w mojej głowie wiem, że nie zrobiłem nic złego” – powiedział.
„Musiałem bawić się tym już miesiące w głowie.
„Jestem po prostu szczęśliwy, że to w końcu wyszło, ponieważ jest to pewnego rodzaju ulga także dla mnie i mojego zespołu, który wciąż tu jest”.
Niektórzy gracze skrytykowali decyzję o niezakazaniu Sinnera po pozytywnym wyniku testów.
Sinner powiedział, że przeszedł przez ten sam proces, co każdy inny zawodnik, i dodał: „Nie ma drogi na skróty ani innego traktowania.
„Oczywiście znam czasami frustrację innych graczy. Być może dlatego, że zostali zawieszeni, nie wiedzieli dokładnie, skąd się to bierze.
„Od razu o tym wiedzieliśmy i byliśmy świadomi tego, co się stało”.