Brytyjscy jeźdźcy ujeżdżeniowi po burzliwej fazie przygotowań zdobyli brązowy medal drużynowy na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.
Siedmiokrotny olimpijczyk Carl Hester, Lottie Fry i Becky Moody zdobył łącznie 232,492%, co plasowało się na podium w Chateau de Versailles za złotymi medalistami z Niemiec i Danii, a srebro.
Nastąpiło to niecałe dwa tygodnie po tym, jak Charlotte Dujardin, gwiazda brytyjskiego ujeżdżenia, wycofała się z zawodów w przeddzień igrzysk i została tymczasowo zawieszona przez władze świata jeździectwa za „nadmierne” biczowanie konia.
GB zdobyła już medale w tej konkurencji w czterech kolejnych igrzyskach.
To także ich czwarty medal w zawodach jeździeckich w Paryżu w 2024 r., po złocie w drużynowym WKKW i skokach oraz brązowym medalu w zawodach indywidualnych Laury Collett.
Po wycofaniu się Dujardin Moody awansowała ze stanowiska rezerwowego, co umożliwiło jej debiut na igrzyskach olimpijskich, a w sobotnim finale zajmując pierwsze miejsce dla Wielkiej Brytanii, uzyskała rekord życiowy na poziomie 76,489% na Jagerbomb, dzięki czemu jej zespół znalazł się na szczycie rankingów po pierwszej grupie kolarzy.
Hester, weteran i talizman drużyny, liczyła na wynik lepszy niż jego 76,520% w Sławie, gdy Dania, a następnie Niemcy – od których zawsze oczekiwano, że będą walczyć o złoto – przesunęły się na prowadzenie w rankingach.
Fry, indywidualny mistrz świata z 2022 r., uzyskał 79,483% w Glamourdale i zapewnił brytyjskiemu trio medal, choć musieli niecierpliwie czekać na potwierdzenie koloru.
Niemcy zdobyli obecnie rekordową liczbę 15 złotych medali w drużynowych zawodach ujeżdżenia, w tym osiem z dziewięciu w ciągu ostatnich dziewięciu, a jedynym momentem przełomowym było zwycięstwo Wielkiej Brytanii w Londynie w 2012 roku.