Pomimo rozwoju MMA nikt nie osiągnął jeszcze takiego poziomu uznania poza sportem, jak były dwukrotny mistrz UFC Conor McGregor.
O’Malley porównuje go do Irlandczyka ze względu na jego pewność siebie i ekscytującą siłę nokautu i istnieją oznaki, że UFC postrzega 29-latka jako następcę tronu McGregora, jeśli chodzi o siłę gwiazd.
Kiedy w zeszłym roku O’Malley pokonał w walce o tytuł Aljamaina Sterlinga, organizacja podzieliła się informacją o nokaucie w mediach społecznościowych z publicznością na całym świecie, co rzadko się zdarza ze względu na umowy dotyczące praw autorskich z różnymi nadawcami.
Teraz organizacja wybrała O’Malley na twarz swojego ambitnego programu Sphere.
„Kiedy mówisz o osobowości Conora, to, co zawsze robił, to za każdym razem dawał radę w najważniejszych walkach” – powiedział White.
„W tym sporcie, kiedy masz to, co ma Sean O’Malley, możesz wychodzić i wygrywać wielkie walki… a O’Malley też jest mądrym dzieckiem, tak jak Conor, po prostu to rozumie”.
O’Malley mówi, że UFC Noche może zapewnić odskocznię do zostania największą gwiazdą UFC, jeśli McGregor przegra swoją następną walkę.
36-latek ma zmierzyć się z Amerykaninem Michaelem Chandlerem, ale data meczu z McGregorem nie jest jeszcze ustalona. wycofał się z czerwcowej walki z powodu kontuzji.
„Myślę, że jestem bardzo blisko. Myślę, że Conorowi jeszcze jedna wielka walka przed sobą, ale pojawia się duży znak zapytania – czy uda mu się wrócić i pokonać Michaela Chandlera?” powiedział O’Malley.
„Jeśli przegra, zakładam, że tam jestem, jestem facetem, jestem numerem jeden”.
