Dyskusje na temat ceł na chińskie pojazdy elektryczne (EV) intensyfikują się po niedawnym spotkaniu ministrów przemysłu w Brukseli, które odbyło się w czwartek (26 września). Państwa członkowskie są podzielone co do poparcia tych ceł, przy czym niezdecydowane kraje, takie jak Szwecja i Niemcy, potencjalnie wstrzymają się od głosu.
Na początku tego miesiąca chiński minister handlu Wang Wentao odbył podróż po Europie, aby lobbować przeciwko cłom. Jednocześnie Komisja Europejska i Chiny negocjują porozumienie w sprawie „zobowiązania cenowego”, które ustaliłoby minimalną cenę chińskich pojazdów elektrycznych w Europie w celu uniknięcia ceł. Wszystko to dzieje się w warunkach rosnących napięć geopolitycznych między Chinami a UE oraz rosnących obaw o ryzyko gospodarcze, szczególnie w Niemczech, które są silnie uzależnione od chińskiego rynku motoryzacyjnego i mogą spotkać się z działaniami odwetowymi.
Aby lepiej zrozumieć, co dzieje się w negocjacjach UE-Chiny, rozmawialiśmy z naszym reporterem ekonomicznym, Thomasem Moller-Nielsenem.