We wtorek (20 sierpnia) Komisja Europejska obniżyła proponowane cła na pojazdy elektryczne (EV) produkowane w Chinach, dając jeden z najwyraźniejszych jak dotąd sygnałów, że jest otwarta na rozwiązanie długotrwałego sporu handlowego w drodze negocjacji, co mogłoby złagodzić trwające napięcia handlowe między Brukselą a Pekinem.
Komisja stwierdziła, że cła nałożone na wszystkich trzech chińskich producentów samochodów objętych dochodzeniem zostaną obniżone, przy czym podatek nałożony na BYD spadnie z 17,4% do 17%, Geely z 19,9% do 19,3%, a SAIC z 37,6% do 36,3%.
Cła nałożone na przedsiębiorstwa „nieobjęte próbą”, które nie współpracowały przy dochodzeniu Komisji, również zostały obniżone z 37,6% do 36,3%.
Urzędnik UE wyjaśnił, że obniżenie ceł wynikało z „uzasadnionych” uwag otrzymanych od odpowiednich stron.
Stawka cła w przypadku przedsiębiorstw współpracujących, które nie były objęte indywidualnym dochodzeniem, wzrosła jednak z 20,8% do 21,3%. Komisja przypisała wzrost błędowi „technicznemu” polegającemu na zastosowaniu wzoru do obliczenia udziału eksportu przedsiębiorstw do UE.
Dyrektor UE ogłosił również, że cła nałożone na amerykańskiego producenta samochodów Teslę, który wnioskował o indywidualną stawkę celną, zostały obecnie znacznie obniżone do 9% z początkowego poziomu 21%. Komisja stwierdziła, że było to spowodowane skorzystaniem z odpowiednio niższej stawki subsydiowania ze strony rządu chińskiego.
Wtorkowe oświadczenia są najsilniejszym sygnałem otwarcia wydanym dotychczas przez Komisję dla chińskich kontrahentów, a rzecznik Olof Gill powiedział: „Oczywiście można znaleźć rozwiązanie, ale musi ono opierać się na dowodach”.
„Chcę wyraźnie podkreślić, że nie podjęto jeszcze żadnej ostatecznej decyzji politycznej” – powiedział.
„UE pozostaje otwarta na osiągnięcie wspólnie z chińskim rządem skutecznego i zgodnego z WTO rozwiązania, które rozwiązałoby problemy z subsydiowaniem ustalone w dochodzeniu [of the] Zamawiać.”
„Obraz, jaki mamy na tym etapie… nie jest jeszcze wyryty w kamieniu” – powiedział inny urzędnik.
„Trwają [discussions] w sprawie rozmów z Chinami. UE ma nadzieję znaleźć rozwiązanie, które byłoby rozwiązaniem alternatywnym” – dodał urzędnik.
Komisja nie wyjaśniła szczegółowo, jak wyglądałoby alternatywne rozwiązanie, odmawiając spekulacji na temat tego, czy nowo zmienione poziomy będą stanowić łączny wzrost czy spadek oczekiwanej kwoty pieniędzy generowanej przez cła.
„Do Chin należy zaproponowanie rozwiązania, które będzie zgodne z WTO i które rozwiąże problem […] nielegalne dotacje, jak je postrzegamy, które Komisja wykryła w swoim żmudnym dochodzeniu opartym na dowodach” – stwierdził Gill.
Tymczasem UE oświadczyła również, że nie będzie pobierać ceł tymczasowych w formie gwarancji bankowych, jak informowano wcześniej, ponieważ „nie spełniono wymogów prawnych”, aby to zrobić, i nie zostały spełnione.
Dodała, że cła zostaną prawdopodobnie nałożone dopiero 30 października, po głosowaniu państw członkowskich UE w sprawie ceł. Do zablokowania ceł potrzebne są głosy z 15 krajów UE reprezentujących co najmniej 65% populacji bloku.
Komisja zauważyła jednak również, że istnieje „ryzyko”, że zawieszenie ceł może doprowadzić do zalewu pojazdów, które dotrą do bloku przed 30 października.
„Oczywiście […] istnieje ryzyko, że zaczną składować w Europie, ale transport samochodów z Chin zajmuje im trochę czasu. Musimy kontynuować proces” – powiedział urzędnik UE.
Urzędnik dodał, że UE „postara się działać tak szybko, jak to możliwe” i „możliwe jest, że cła zostaną nałożone wcześniej niż 30 października”.
Ostateczny termin przypadający na koniec października „to ostatni możliwy termin” – stwierdził urzędnik, dodając: „ale jeśli wszystko pójdzie dobrze, można to zrobić również szybciej”.
Oświadczenie UE następuje po tym, jak Chiny złożyły w zeszłym tygodniu oficjalną skargę do Światowej Organizacji Handlu (WTO), twierdząc, że środki UE „poważnie naruszają zasady WTO”. Komisja wielokrotnie potwierdzała, że prowadzone przez nią dochodzenie jest zgodne z wymogami WTO.
Oczekuje się, że decyzja ta złagodzi rosnące napięcia handlowe między Brukselą a Pekinem. W ostatnich miesiącach organ wykonawczy UE ogłosił dochodzenia antydumpingowe dotyczące produkowanych w Chinach turbin wiatrowych, paneli słonecznych i pojazdów elektrycznych.
Komisja ogłosiła również w zeszłym miesiącu stawki celne do 36,4% w zeszłym miesiącu Chińskie biopaliwa.
Chiny ze swojej strony wszczęły własne dochodzenia antydumpingowe dotyczące eksportu brandy i wieprzowiny z UE odpowiednio w styczniu i czerwcu.
[Edited by Anna Brunetti/Rajnish Singh]