Strona główna Polityka UE bada Temu pod kątem nielegalnych produktów i uzależniającego projektowania

UE bada Temu pod kątem nielegalnych produktów i uzależniającego projektowania

16
0


Unia Europejska wszczęła formalne dochodzenie w sprawie chińskiej platformy handlowej Temu, powołując się na obawy, że platforma sprzedaje nielegalne produkty i została zaprojektowana w sposób uzależniający dla konsumentów.

„Istnieje realne podejrzenie, że nie zrobiono wystarczająco dużo – i to nie w skuteczny sposób – aby naprawdę zapobiec rozpowszechnianiu nielegalnych produktów” – powiedział reporterom w czwartek rano urzędnik Komisji Europejskiej, który nie chciał pozostać anonimowy. Twierdzą, że potencjalnie nielegalne produkty obejmują farmaceutyki, zabawki i kosmetyki.

Chociaż Temu często usuwa nielegalne produkty, produkty te bardzo szybko pojawiają się ponownie, powiedział inny urzędnik. „Uważamy zatem, że niektóre istniejące mechanizmy kontrolne nie działają prawidłowo”.

Na początku tego roku stowarzyszenie branżowe Toy Industries of Europe opublikowało raport ostrzeżenie że żadna z 19 zabawek zakupionych przez nią na Temu.com nie była zgodna z przepisami UE. Po wysłaniu zabawek do laboratorium w celu przetestowania stwierdzili, że wiele z nich stwarza poważne ryzyko dla dzieci. Grupa stwierdziła, że ​​grzechotka dla niemowląt ma ostre krawędzie, a zawartość substancji chemicznych w zestawie ze śluzem Temu jest o 11 elementów wyższa niż dopuszczalny limit dla zabawek.

„Nasze egzekwowanie prawa zagwarantuje równe warunki działania oraz to, że każda platforma, w tym Temu, w pełni będzie przestrzegać przepisów, dzięki którym nasz europejski rynek będzie bezpieczny i sprawiedliwy dla wszystkich” – stwierdziła w oświadczeniu komisarz Margrethe Vestager, która nadzoruje politykę konkurencji i cyfrową.

Urzędnicy wyrazili również obawy związane z uzależniającym projektowaniem i systemami rekomendacji w Temu, ponieważ oferują one programy nagród oparte na grach i nieskończone przewijanie.

Obawy związane z uzależniającym projektowaniem w Temu odzwierciedlają inne niedawne dochodzenie UE dotyczące programu nagród TikTok uruchomionego w kwietniu we Francji i Hiszpanii. TikTok Lite, podstawowa wersja właściwego TikToka, oferowała użytkownikom płacenie kilku centów dziennie za oglądanie filmów. Po ogłoszeniu obaw UE firma macierzysta TikTok, ByteDance, usunęła tę funkcję z regionu.

Rzecznik Temu powiedział WIRED, że firma inwestuje w swój system zgodności. „Będziemy w pełni współpracować z organami regulacyjnymi, aby wspierać nasz wspólny cel, jakim jest bezpieczny i zaufany rynek dla konsumentów” – stwierdzili.

Temu pojawiło się na rynku europejskim dopiero w kwietniu 2024 r., a jego wzrost był błyskawiczny. Do września Temu miało ponad 90 milionów użytkowników w UE, co oznacza, że ​​podlega najsurowszym przepisom na mocy ustawy o usługach cyfrowych. Prawo, które weszło w życie w zeszłym roku, daje organom regulacyjnym możliwość nakładania na firmy kar finansowych w wysokości do 6 procent ich światowego obrotu. W marcu AliExpress stał się pierwszym rynkiem internetowym, który stanął przed problemem dochodzenie zgodnie z ustawą o usługach cyfrowych.

Temu może teraz dostarczać dane potwierdzające, że podejrzenia UE są bezpodstawne lub może wprowadzić zmiany na platformie, aby uniknąć kar. Dochodzenie nie musi zakończyć się w żadnym konkretnym terminie.

„Ta decyzja Komisji to obiecujący krok, ale dopiero pierwszy” – stwierdził w czwartkowym oświadczeniu Fernando Hortal Foronda, specjalista ds. polityki cyfrowej w Europejskiej Organizacji Konsumentów (BEUC). „Temu ważne jest, aby Komisja utrzymywała presję na Temu i nalegała, aby firma jak najszybciej zastosowała się do prawa”.



Link źródłowy