W bardzo oczekiwanym wywiadzie Donald Trump w piątkowy wieczór poruszył szeroki wachlarz kwestii kulturowych i politycznych podczas trzygodzinnej rozmowy z Joe Roganem, gospodarzem jednego z największych podcastów na świecie.
Nagranie trwało tak długo, że Trump przybył tego wieczoru na wiec w Traverse City w stanie Michigan z kilkugodzinnym opóźnieniem. Sfrustrowany koniecznością tak długiego oczekiwania wiele osób odeszło.
Wywiad z Roganem jest kontynuacją zwracania się Trumpa do nietradycyjnych mediów, w tym podcastów, w tygodniach poprzedzających dzień wyborów. Rogan zaprosiła także wiceprezydent Kamalę Harris na wywiad, ale jej kampania spadła. Podcast Rogana ma ponad 17 milionów subskrybentów YouTube.
Duża część wywiadu, który ukazał się w Internecie około 22:00 w piątek wieczorem, zawierała powtórzony komentarz Trumpa wyrażany przez całą kampanię.
Powiedział, że do wojny na Ukrainie nigdy by nie doszło, gdyby był prezydentem, poskarżył się, że moderatorzy nie sprawdzali w wystarczającym stopniu faktów wiceprezydent Kamali Harris podczas jej jednej debaty z Trumpem, skrytykował tradycyjne media, zrobił takie rzeczy, jak dalsze wrabianie Harrisa i Demokratów w bardziej niebezpieczny niż zagraniczni wrogowie i zajmował się konspiracyjnymi rozmowami na temat kradzieży wyborów w 2020 roku.
Rogan w pewnym momencie poprosił Trumpa o podanie przykładów kradzieży wyborów w 2020 r., jak od dawna fałszywie twierdził. Trump udzielił w dużej mierze chaotycznej odpowiedzi, w której odniósł się do zmian w prawie wyborczym, które jego zdaniem nie uzyskały odpowiedniej zgody legislacyjnej.
„Mieli uzyskać zgodę legislacyjną na to, co zrobili, ale jej nie otrzymali” – powiedział Trump, odnosząc się do zmian, które ułatwiły głosowanie w szczytowym okresie pandemii.
Trump, który ubiega się o drugą kadencję w Białym Domu i w przypadku zwycięstwa nie będzie mógł ubiegać się o trzecią kadencję, powiedział, że „jeśli wygram”, będą to jego ostatnie wybory. Nie był zdecydowany, czy w przypadku porażki ponownie wystartuje.
„Jeśli wygram, będą to moje ostatnie wybory” – powiedział. „Ale myślę, że jestem to winien temu krajowi. Musimy mieć uczciwe wybory.”
Trump wysuwał bezpodstawne twierdzenia, że wybory w 2020 r. zostały skradzione, co stanowi kluczową część przesłania kampanii aż do wyborów w 2024 r., mimo że we wrześniu przyznał, że przegrał wyścig z prezydentem Joe Bidenem „wąsem”.
W ostatnich tygodniach wyborów retoryka Trumpa w kampanii wyborczej stała się coraz bardziej wroga, a groźby takie jak więzienie jego przeciwników politycznych i odebranie licencji na nadawanie organizacjom medialnym, którym się sprzeciwia, stają się coraz częstszym tematem wieców wyborczych.
Doprowadziło to jego przeciwników do uznania Trumpa za osobę mającą instynkty dyktatorskie, co zostało podkreślone w zeszłym tygodniu, gdy jego były szef sztabu John Kelly powiedział New York Timesa że Trump pasuje do definicji faszysty.
„Właściwie byłem przeciwieństwem dyktatora” – powiedział w piątek Trump, broniąc się. „Byłem bardzo heteroseksualnym facetem.
Trump powiedział także Roganowi, że wiele się nauczył o UFO.
„Nie ma powodu, aby nie myśleć, że na Marsie i na wszystkich tych planetach nie ma życia”. Rogan szybko poprawił go na temat życia na Marsie.
„Marsie, mieliśmy tam sondy i łaziki, ale nie sądzę, żeby było tam jakiekolwiek życie” – powiedział Rogan.
„Być może nie znamy życia” – odpowiedział Trump.
Wydawało się, że w pewnym momencie Rogan próbował przyłapać Trumpa na wychwalaniu generała konfederatów Roberta E. Lee, o którym Trump w przeszłości ciepło mówił. Bez szczegółów Trump powiedział, że generałowie, z którymi rozmawia, uważają Lee za „geniusza”. W tym momencie Rogan wtrącił się, prosząc Trumpa o wyjaśnienie, że miał na myśli jedynie „strategiczne”, z czym Trump się zgodził.
W dalszej części wywiadu Rogan zdawał się zapowiadać, że komentarz Trumpa dotyczący Lee może wywołać jego krytykę.
„Donald Trump życzyłby sobie zwycięstwa Południa” – powiedział Rogan, naśladując, jak jego zdaniem może brzmieć krytyka.
„The Joe Rogan Experience”, wydany w 2009 roku, to jeden z najpopularniejszych podcastów w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza wśród młodych mężczyzn.
W odcinkach, które zwykle trwają godzinami, występuje szeroka gama gości z różnych branż, w tym rozrywki, sportu, technologii i polityki.
Rogan, były komik specjalizujący się w stand-upie i gospodarz programu „Fear Factor”, zyskał sobie solidną rzeszę fanów jako nietypowy ekspert polityczny. Jednak jego popularności towarzyszyły lata narastającej krytyki – gospodarz spotkał się z oskarżeniami, że rozpowszechniał dezinformację na temat Covid-19, używał rasistowskich obelg i poczynił antysemickie komentarze w jego programie.
Choć nie stronił od tematów politycznych, Rogan nie wydał żadnego oficjalnego poparcia w tym cyklu wyborczym.
w sierpniu – powiedział Rogan w swoim podcaście, że był fanem Roberta F. Kennedy’ego Jr., ale później wyjaśnił w poście na X że nie popierał wówczas niezależnego kandydata. Kennedy Jr. później wycofał się z wyścigu i poparł Trumpa.
Wiceprezydent Kamala Harris również prowadziła rozmowy w sprawie wywiadu z Roganem, ale nie wyszło. Ian Sams, rzecznik jej kampanii, powiedział w czwartek MSNBC: „Rozmawialiśmy z Roganem i jego zespołem na temat podcastu, niestety w tej chwili nie będzie to możliwe ze względu na harmonogram obejmujący ten okres kampanii”.
Trump, który szczególnie nie jest znany jako osoba pokorna, zdawał się doceniać znaczenie obecności w podcaście Rogana, w pewnym momencie nazywając siebie „twoim uczniem”.
Jeśli chodzi o środowisko, Trump stwierdził, że regulacje środowiskowe są „największym narzędziem powstrzymywania wzrostu gospodarczego” i w dalszym ciągu atakował swojego wieloletniego wroga, wiatrak, za jego szkodliwy wpływ na dziką przyrodę. W tym przypadku Trump wyraził obawy dotyczące wpływu wiatraków na wieloryby.
„Chcę zostać psychiatrą zajmującym się wielorybami” – powiedział. „To doprowadza wieloryby do szaleństwa, jeśli coś im się stanie, ale one się mylą, a mimo to nie mówi się o ekologach, prawda?”
W dalszym ciągu osobiście atakował Harris, nazywając ją „niemądrą” i przedstawiając ją jako większe zagrożenie dla narodu niż nawet zagraniczne porady.
„Jeśli ona zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych, w co nie mogę uwierzyć, że to możliwe” – powiedział Trump. „Nie sądzę, że ten kraj sobie poradzi”.
Trump coraz częściej nazywa Harris „głupią”, a podczas czwartkowego wieczornego wiecu w Las Vegas powiedział, że jej polityka „zabije tysiące ludzi”.
Jednak w piątek spiker Izby Reprezentantów Partii Republikańskiej Mike Johnson z Luizjany i przywódca mniejszości w Senacie Mitch McConnell z Kentucky wystosowali list wzywający Harrisa do złagodzenia retoryki. Argumentowali, że w wyniku gorących rozmów w kampanii Trumpowi może grozić trzecia próba zamachu.
„Nazwanie przeciwnika politycznego mianem «faszysty» grozi zaproszeniem kolejnego potencjalnego zabójcy do próby okradzienia wyborców według ich wyboru przed dniem wyborów” – napisali obaj.
W liście nie wspomniano, że Trump wielokrotnie stosował to określenie w stosunku do Harrisa.
Gdy zbliżała się trzecia godzina wywiadu, Trump powiedział, że zdaje sobie sprawę, że musi dotrzeć na zaplanowany wiec w Michigan, na który spóźnił się ze względu na długość wywiadu z Roganem.
„Muszę wygłosić wspaniałe przemówienie” – powiedział Trump. – A jeśli dzisiaj wieczorem trochę się rozkojarzę, zrzucę winę na ciebie.