Strona główna Polityka Tajemnicza szkoła dla tłumu stanu sieci jest teraz w sesji

Tajemnicza szkoła dla tłumu stanu sieci jest teraz w sesji

4
0


W zeszłym miesiącu inwestor venture capital Balaji Srinivasan ogłosił utworzenie Szkoły Sieciowej, trzymiesięcznych rekolekcji edukacyjnych skierowanych do osób zainteresowanych „narodami sieciowymi”, co stanowi rodzaj utopii dla zestawu anarchokapitalistów. Klasa inauguracyjna liczy 150 osób. Zaczyna się dzisiaj.

Szczegóły dotyczące szkoły są owiane tajemnicą, nawet dla kandydatów. Aspirujący uczestnicy Szkoły Sieciowej wpłacają depozyty o wartości do 2000 dolarów, nawet nie znając lokalizacji Szkoły Sieciowej. Srinivasan nadal nie ujawnił tego publicznie, chociaż posty w mediach społecznościowych i raporty WIRED wskazują, że jest to Forest City w Malezji.

Szkoła Sieciowa to jeden z najbardziej ambitnych projektów w historii osób zainteresowanych stworzeniem tego, co Srinivasan nazywa „krajem zdecentralizowanym”. Celem jest, aby ludzie niezadowoleni z własnego społeczeństwa zjednoczyli się i stworzyli ruch tworzący „równoległe” społeczeństwa, specjalne strefy ekonomiczne z alternatywnymi systemami edukacji, instytucjami medialnymi i walutą, a także przyjazne dla bogactwa przepisy podatkowe. Kluczowym krokiem jest posiadanie fizycznego terytorium, a Szkoła Sieciowa spełnia ten warunek. W niedzielę Srinivasan powiedział, że pracuje nad „rozbudową nieruchomości” w celu „powiększenia skali szkoły”.

Chociaż Srinivasan nadal nie ujawnił publicznie lokalizacji szkoły Network School, jaśniej przedstawił jej wartości, do których, jego zdaniem, powinni się stosować uczniowie. Według jego Post pod stosem wprowadzając Szkołę Sieciową, wymagania te obejmują podziw dla „zachodnich wartości”, postrzeganie Bitcoina jako następcy amerykańskiej Rezerwy Federalnej oraz zaufanie AI do ludzkich sądów i sędziów.

„To jest dla tych, którzy wierzą w technologię, harmonię, internacjonalizm i kapitalizm” – czytamy w poście Srinivasana Substack. „To dla tych, którzy chcą Doliny Krzemowej bez San Francisco”.

Srinivasan dodał, że szkoła jest otwarta dla artystów, sportowców i technologów ze wszystkich krajów.

We wniosku dotyczącym szkoły osoby proszone są o ocenę szeregu rzeczy w różnych kategoriach w skali od negatywnych 10 (niekorzystne) do pozytywnych 10 (korzystne). Tematy obejmują „protokoły”, takie jak maksymalizm Solany i Bitcoin, „politykę”, taką jak Karol Marks i Jordan Peterson, „technologię”, taką jak akceleracja sztucznej inteligencji i technologia wojskowa, „miejsca” takie jak Dubaj i Izrael, „kultura”, np. tatuaże oraz tradycyjna męskość i kobiecość, „polityki”, takie jak Drag Queen Story Hour i kredyty węglowe, oraz „postęp”, taki jak ogólna sztuczna inteligencja i eksploracja kosmosu.

Na X i Reddit kilka osób oświadczyło, że zostały przyjęte do szkoły Network School i musiały zapłacić z góry czynsz za pierwszy miesiąc w ciągu dwóch dni roboczych od przyjęcia, w przeciwnym razie ryzykują utratę miejsca. Brak czasu i brak wiedzy, gdzie dokładnie się zatrzymają, u niektórych osób powodowały stres.

Jeden z pracowników technicznych, który został przyjęty do szkoły sieciowej, mówi WIRED, że bardzo zgadza się z założeniami szkoły, ale wysyłanie pieniędzy bez znajomości kluczowych szczegółów to o jeden most za daleko.

„Rozmawiałem o tym z kilkoma przyjaciółmi, a oni stwierdzili: «Wow, to brzmi bardzo podejrzanie», a potem odpowiedziałem: «Tak, masz rację»” – mówi wnioskodawca, który poprosił o anonimowość, powołując się na prywatność obawy.

Jeśli chodzi o codzienne życie w szkole sieciowej, Srinivasan mówi w swoim: Post pod stosem że uczniowie będą rozwiązywać codzienne problemy w mini klasach. Będą one obejmować połączenie kodowania i publikowania w mediach społecznościowych oraz zdobywania „dowodów uczenia się” po ukończeniu. Srinivasan twierdzi, że studenci mogą również rywalizować o codzienne „nagrody kryptograficzne” o wartości 1000 dolarów „za projekty open source, tworzenie treści AI i mikrozadania”.



Link źródłowy