Niektóre z nowszych twarzy w składzie, które wzmocnią się i wywrą wpływ, mogą w tym roku ożywić formę Szkocji.
Clarke podjął decyzję o nie powoływaniu wielu zawodników z kadry do lat 21, biorąc pod uwagę, że drużyna juniorów radzi sobie dobrze we własnej kampanii kwalifikacyjnej do Europy i ma do rozegrania kluczowe mecze z Belgią i Kazachstanem w tym oknie międzynarodowym.
Oznacza to, że brakuje w formie pomocników Scottish Premiership Lennona Millera i Connora Barrona oraz prawego obrońcy Sturm Graz Maxa Johnstona, co mogło wywołać pewne emocje.
Nawet pomimo nieobecności wielu zawodników w składzie panuje znajoma atmosfera i zadaniem nastoletniego skrzydłowego Middlesbrough Bena Doaka i pomocnika Vancouver Whitecaps Ryana Gaulda, którzy obaj zadebiutowali w zeszłym miesiącu jako rezerwowi, jest wniesienie nieco świeżości.
Doak zaliczył pięć występów w Championship od ostatniej przerwy międzynarodowej, kiedy 18-latek pomógł strzelić bramkę Polsce i strzelił swojego pierwszego gola na wypożyczeniu do Boro z Liverpoolu w meczu przeciwko Stoke City.
Jego tempo i umiejętności dryblingu oferują coś zupełnie innego, szczególnie po niedawnym przejściu na czwórkę obrońców.
W ostatnich tygodniach Gauld zmagał się z kontuzją, ale 28-latek wyglądał świetnie w meczu przeciwko Polsce, tworząc dwie okazje.
Jest też Andy Irving, pomocnik West Ham United, który bierze udział w swoim pierwszym obozie. Jego historia sama w sobie jest pozytywna, ponieważ został wydany przez Heart of Midlothian i trafił do Premier League poprzez niższe ligi w Austrii i Niemczech.
„Szczerze mówiąc, to była szalona podróż” – powiedział w tym tygodniu 24-latek kanałom medialnym reprezentacji Szkocji.
„W Austrii grałem bardziej jako ofensywny pomocnik i numer 10, a kiedy byłem w Szkocji, byłem trochę bardziej defensywny. Dodałem różne rzeczy do swojej gry”.