Strona główna nauka/tech Szczątki po zderzeniu asteroidy DART należącej do NASA mogą wywołać pokaz meteorytów...

Szczątki po zderzeniu asteroidy DART należącej do NASA mogą wywołać pokaz meteorytów na Ziemi

3
0


Zderzenie asteroidy DART
Należąca do NASA sonda kosmiczna DART ma zderzyć się z mniejszym obiektem układu podwójnego planetoid Didymos w październiku 2022 r. Należąca do ESA misja Hera będzie badać skutki uderzenia „Didymoon” i oceniać, jak zmieniła się jego orbita w wyniku kolizji, aby odwrócić tę jednorazową sytuację eksperyment nad wykonalną techniką obrony planetarnej. Źródło: ESA–ScienceOffice.org

NASAMisja DART w 2022 roku radykalnie zmieniła orbitę asteroidy, potencjalnie wysyłając szczątki w stronę Ziemi Marstworząc obserwowalne meteoryty.

Nadchodząca misja ESA Hera ma na celu dokładne zbadanie tych uderzeń, udoskonalenie naszych technik obrony planetarnej i być może doprowadzenie do obserwacji pierwszego stworzonego przez człowieka roju meteorów.

Deszcz meteorów Perseidów 2013
Kometa Swift-Tuttle jest odpowiedzialna za coroczny rój meteorów Perseidów. Źródło: Eric Gorski (CC BY-NC-SA 2.0)

Wpływ historyczny i trajektoria gruzu

W 2022 roku należąca do NASA sonda kosmiczna DART przeszła do historii i na zawsze zmieniła Układ Słoneczny, uderzając w asteroidę Dimorphos i wymiernie zmieniając jej orbitę wokół większej asteroidy Didymos. W trakcie tego procesu w przestrzeń kosmiczną wyrzucono pióropusz gruzu.

Najnowszy model, przyjęty do publikacji we wrześniowym tomie Dziennik nauk planetarnychpokazuje, jak małe meteoroidy z tych szczątków mogą ostatecznie dotrzeć zarówno do Marsa, jak i do Ziemi – potencjalnie w obserwowalny (choć całkiem bezpieczny) sposób.

26 września 2022 roku około półtonowa sonda kosmiczna Double Asteroid Redirect Test (DART) należąca do NASA uderzyła w asteroidę Dimorphos o średnicy 151 m z prędkością około 6,1 km/s, skracając jej orbitę wokół Didymos o ponad pół godziny podczas pierwszej częścią międzynarodowej współpracy w zakresie obrony planetarnej.

Pióropusze wyrzutu LICIACube płynące z asteroidy Dimorphos
To zdjęcie z LICIACube należącej do ASI pokazuje pióropusze wyrzucane z asteroidy Dimorphos po uderzeniu w nią misji Double Asteroid Redirect Test (DART) NASA 26 września 2022 r. Każdy prostokąt reprezentuje inny poziom kontrastu, aby lepiej widzieć delikatna struktura w pióropuszach. Badając te strumienie materii, będziemy mogli dowiedzieć się więcej o asteroidzie i procesie uderzenia. Źródło: ASI/NASA/APL

Analiza misji i wyrzutów ESA

Należąca do ESA sonda kosmiczna Hera zostanie wystrzelona w październiku tego roku, aby dotrzeć do Dimorphos i przeprowadzić z bliska „badanie miejsca katastrofy”, zbierając dane na temat masy, struktury i składu asteroidy, aby przekształcić tę metodę obrony planetarnej przed uderzeniem kinetycznym w dobrze poznaną metodę i powtarzalna technika.

„Uderzenie DART daje rzadką okazję do zbadania dostarczania wyrzutów do innych ciał niebieskich, dzięki temu, że znamy miejsce uderzenia i że uderzenie to zostało zaobserwowane przez włoską LICIACube wysłaną z DART, a także przez obserwatorów naziemnych ”, wyjaśnia współautor i naukowiec misji ESA Hera, Michael Kueppers.

„Symulowaliśmy wyrzut, aby dopasować go do obserwacji LICIACube, używając trzech milionów cząstek pogrupowanych w populacje o trzech rozmiarach – 10 cm, 0,5 cm i 30 µm, czyli tysięcznych części milimetra – poruszających się z prędkością od 1 do 1000 m/s lub większą szybkością do 2 km/s.”

Trajektorie wyrzutów i prognozy uderzenia w Ziemię

Główny autor badania, Eloy Peña-Asensio z Wydziału Nauk i Technologii Lotnictwa i Kosmonautyki Politechniki w Mediolanie, wyjaśnia: „Zidentyfikowaliśmy orbity wyrzutowe zgodne z dostarczaniem cząstek wytwarzających meteoryty zarówno na Marsa, jak i na Ziemię. Nasze wyniki wskazują na możliwość dotarcia wyrzutni do pola grawitacyjnego Marsa w ciągu 13 lat dla prędkości startu około 450 m/s, podczas gdy szybsze wyrzutnie wystrzelone z prędkością 770 m/s mogłyby dotrzeć w jego okolice w ciągu zaledwie siedmiu lat. Cząsteczki poruszające się z prędkością powyżej 1,5 km/s mogą dotrzeć do układu Ziemia-Księżyc w podobnej skali czasu.”

Eloy dodaje: „W nadchodzących dziesięcioleciach kampanie obserwacji meteorów będą miały kluczowe znaczenie dla ustalenia, czy fragmenty Dimorphos powstałe w wyniku uderzenia DART dotrą do naszej planety”.

„Jeśli tak się stanie, będziemy świadkami pierwszego stworzonego przez człowieka roju meteorów”.

Zderzenie planetoidy NASA DART
Należąca do NASA sonda kosmiczna DART zderzyła się z mniejszym obiektem układu podwójnego planetoid Didymos w październiku 2022 r. Misja ESA Hera będzie badać „Didymoon” po uderzeniu i oceniać, jak zmieniła się jego orbita w wyniku zderzenia, aby zamienić ten jednorazowy eksperyment w wykonalną technikę obrony planetarnej. Źródło: ESA–ScienceOffice.org

Możliwości roju meteorów i analiza wpływu

Josep M. Trigo-Rodríguez z Hiszpańskiego Instytutu Nauk Kosmicznych (CSIC/IEEC) wsparł badania dynamicznej ewolucji śmieci powstałych w wyniku uderzenia DART w ramach swojego wkładu w misję DART, dodając: „Byliśmy zdumieni, odkryli, że możliwe jest, że niektóre centymetrowe cząstki dotrą do układu Ziemia-Księżyc i wyprodukują nowy rój meteorów.”

To, czy meteoroidy kierują się w stronę Ziemi, czy Marsa, będzie zależeć od ich pozycji w stożkowym pióropuszu uderzeniowym DART – materia po jego północnej stronie z większym prawdopodobieństwem skieruje się w stronę Marsa, podczas gdy materiał z południowo-zachodniego zachodu z większym prawdopodobieństwem dotrze do Ziemi.

Największy z tych meteoroidów miałby wielkość jedynie piłki do softballu. Z pewnością spłoną w atmosferze ziemskiej, choć być może uda im się przedostać przez rzadszą atmosferę marsjańską.

Asteroidy statku kosmicznego ESA Hera
W ramach pierwszego na świecie testu odchylenia asteroidy Hera przeprowadzi szczegółowe badanie po uderzeniu docelowej asteroidy Dimorphos – krążącego wokół Księżyca w układzie podwójnym znanym jako Didymos. Teraz, gdy misja NASA DART uderzyła w księżyc, Hera przekształci zakrojony na wielką skalę eksperyment w dobrze poznaną i powtarzalną technikę obrony planetarnej. Demonstrując nowe technologie, od autonomicznej nawigacji wokół asteroidy po operacje bliskości przy niskiej grawitacji, Hera będzie pierwszą sondą ludzkości, która spotka się z układem podwójnym asteroid i flagowym europejskim Planetary Defender. Źródło: Biuro Naukowe ESA

Obserwacje długoterminowe i konsekwencje oddziaływania

W każdym razie wydaje się, że do Ziemi prawdopodobnie dotrą tylko mniejsze cząstki, ponieważ to one zostałyby wystrzelone z największą prędkością. Nie możemy jeszcze określić, czy cząstki te będą wystarczająco duże, aby wytworzyć obserwowalne meteoryty, dlatego niezbędne będzie ciągłe monitorowanie nocnego nieba.

Michael dodaje: „Nasza dokładna wiedza na temat miejsca uderzenia i właściwości impaktora pod względem rozmiaru, masy i prędkości, a także obserwacje wyrzutu pozwoliły nam oszacować długoterminowe losy materiału opuszczającego system Didymos”.

„W połączeniu ze zbliżającym się badaniem docelowej asteroidy, prowadzonego przez Herę, znajdziemy się w wyjątkowej sytuacji, w której będziemy mieć pełne informacje o impaktorze, docelowej asteroidzie i wyrzuconym z niej materiale”.

Znaczenie astronomiczne meteoroidów DART

Istnieje ponad 1000 znanych strumieni meteoroidów przecinających orbitę Ziemi, powiązanych ze słynnymi corocznymi rojami meteorytów, takimi jak niedawne Perseidy i jesienne Taurydy.

Astronomowie nabyli umiejętność śledzenia pochodzenia meteorów do poszczególnych strumieni meteoroidów, komet macierzystych lub ciał asteroid. Badanie to obejmuje ten sam rodzaj obliczeń, ale w odwrotnej kolejności, aby przewidzieć prawdopodobną charakterystykę i czas pojawienia się meteorów w związku z uderzeniem DART.

Michael wyjaśnia: „Ekscytującą rzeczą jest perspektywa identyfikacji i obserwacji meteorów powiązanych z uderzeniem DART na Ziemi, a może pewnego dnia nawet na Marsa, a ich jasność i kolor ujawniają szczegóły ich budowy”.

„Nasze badanie uwzględnia wyraźne cechy orbit, które odróżniają te meteoryty od porównywalnych. Potencjalne meteory stworzone przez DART będą wolno poruszające się, widoczne głównie z półkuli południowej i najprawdopodobniej pojawią się w maju.”

Hera opuszcza Europę
W dniach 2–3 września 2024 r. należący do ESA statek kosmiczny Hera do badania asteroidów został przetransportowany z lotniska Kolonia w Bonn w Niemczech do lądowiska wahadłowców NASA na Florydzie w USA wewnątrz samolotu transportowego Antonow AN-124. Hera wystartuje z Cape Canaveral w USA na pokładzie statku SpaceX Falcon 9 na początku października 2024 r. Źródło: ESA/Danial Fischer

Przygotowanie do misji Hery

Hera została niedawno przetransportowana z Europy do Cape Canaveral w USA w celu wystrzelenia SpaceX Falcon 9 w październiku. Ma dotrzeć do asteroidy Dimorphos i rozpocząć badania pod koniec 2026 roku.

Odniesienie: „Delivery of DART Impact Ejecta to Mars and Earth: Opportunity for Meteor Observations” Eloy Peña-Asensio, Michael Küppers, Josep M. Trigo-Rodríguez i Albert Rimola, wrzesień 2024 r., Dziennik nauk planetarnych.
DOI: 10.3847/PSJ/ad6b0f



Link źródłowy