Strona główna Biznes Światowe przywództwo UE opiera się na silnych firmach – Euractiv

Światowe przywództwo UE opiera się na silnych firmach – Euractiv

63
0


Aby utrzymać swój dobrobyt i stabilność, UE musi zmniejszyć obciążenia regulacyjne dla przedsiębiorstw, sfinalizować więcej umów handlowych i przekształcić Zielony Ład w strategię wzrostu na nadchodzącą kadencję legislacyjną, argumentuje Markus J. Beyrer.

Markus J. Beyrer jest dyrektorem generalnym europejskiego stowarzyszenia przedsiębiorców BusinessEurope.

Czy w nadchodzących latach UE nadal będzie globalną kotwicą pokoju, dobrobytu, bezpieczeństwa i stabilności? Ostatnie pięć lat ciągłego kryzysu, napięć geopolitycznych i coraz bardziej podzielonego świata, w którym kraje trzecie są coraz mniej skłonne do podążania za przykładem UE w zakresie regulacji, stworzyło warunki do wybuchu doskonałej burzy, która zagraża temu zjawisku.

Aby sprostać tym wyzwaniom, UE musi zadbać o to, aby jej przedsiębiorstwa pozostały konkurencyjne w skali światowej. Tylko wzmacniając swoją siłę gospodarczą, UE może nadal zaznaczać swoją pozycję na arenie międzynarodowej, być odporna i bezpieczna, kształtować politykę globalną oraz realizować swoje ambicje w zakresie cyfryzacji, ochrony środowiska i społeczeństwa.

Kiedy weźmiemy pod uwagę obecny stan gospodarki UE, staje się jasne, ile pracy należy w tym zakresie wykonać. W ostatnich latach PKB UE stale spadał w porównaniu z PKB Stanów Zjednoczonych. W 2008 r. gospodarka UE była nadal o 4,5% większa niż gospodarka USA. Do 2022 r. spadł o 5,3%.

Nasze liczby BIZ mówią podobną historię. W latach 2019-2021 BIZ w UE spadły o dwie trzecie, podczas gdy po drugiej stronie Atlantyku sytuacja była odwrotna. Należy pilnie zająć się problemem malejącej atrakcyjności inwestycyjnej Europy, o czym świadczą te liczby.

W następstwie wyborów europejskich instytucje UE muszą zatem znaleźć właściwą równowagę między ochroną naszego bezpieczeństwa gospodarczego a realizacją transformacji ekologicznej i cyfrowej, zapewniając jednocześnie naszym przedsiębiorstwom możliwość konkurowania na arenie międzynarodowej.

UE obejmuje zaledwie 6% światowej populacji, a 85% wzrostu gospodarczego w nadchodzących latach będzie generowane poza UE.

Dlatego też dla UE konieczne jest dalsze finalizowanie umów handlowych oferujących dostęp do nowych rynków i otwierających możliwości inwestycyjne dla europejskich przedsiębiorstw, a jednocześnie mających istotne znaczenie geostrategiczne.

Europa będzie musiała także znaleźć sposoby nawiązania współpracy ze wszystkimi partnerami handlowymi, a nie tylko z tymi, których uważamy za podobnie myślących. Biorąc pod uwagę stale zmieniający się krajobraz polityczny, podobnie myślący partner dzisiaj może nie być partnerem o podobnych poglądach jutro.

Powinna temu towarzyszyć unijna propozycja wartości, która odzwierciedla potrzeby potencjalnych partnerów i łączy w sobie umowy handlowe i inwestycyjne, partnerstwa w sprawie surowców krytycznych, budowanie potencjału i zachęty rozwojowe.

Drugim kluczowym celem następnego cyklu instytucjonalnego musi być zmniejszenie obciążeń regulacyjnych, które obecnie mocno obciążają przedsiębiorstwa europejskie, zwłaszcza te będące MŚP.

Obciążenie to znacznie wzrosło w latach 2017–2022, przy czym europejski ustawodawca wprowadził łącznie 850 nowych obowiązków regulacyjnych skierowanych do przedsiębiorstw, co stanowi ponad 5000 stron prawodawstwa.

Co więcej, rozwój kluczowych, przyszłościowych sektorów w Europie, takich jak biotechnologia i sztuczna inteligencja, został zahamowany przez nadmiernie złożone procedury zatwierdzania i nadmiernie nakazowe przepisy.

W latach 2024–2029 instytucje europejskie i państwa członkowskie muszą odwrócić tę tendencję i zmniejszyć przeszkody regulacyjne utrudniające inwestowanie, produkcję i komercjalizację innowacji w Europie.

Musi temu towarzyszyć zaprzestanie zbędnych rewizji istniejących przepisów UE oraz pełne zastosowanie kontroli konkurencyjności w odniesieniu do tych i wszystkich nowych przepisów.

Wreszcie musimy przekształcić Zielony Ład w prawdziwą unijną strategię wzrostu. Europejskie przedsiębiorstwa są w pełni zaangażowane w ekologizację naszej gospodarki i osiągnięcie unijnych celów neutralności klimatycznej, musi jednak temu towarzyszyć prawdziwa strategia przemysłowa.

Strategia ta będzie musiała stawić czoła różnicom w kosztach energii pomiędzy UE a naszymi głównymi konkurentami oraz krytycznym wąskim gardłom, takim jak złożone i długotrwałe procedury wydawania pozwoleń.

Musi także wykraczać poza ustawę Net Zero Industry Act i ułatwiać inwestycje w szerszej gamie sektorów, ponieważ dekarbonizacja naszej gospodarki będzie wymagać inwestycji transformacyjnych ze wszystkich sektorów i ich łańcuchów wartości.

Poprawa dostępu do finansowania jest kolejnym istotnym czynnikiem poprawy warunków inwestowania. Wsparcie państwa może być uzasadnione w celu wspierania przedsiębiorstw w okresie przejściowym, wraz z budowaniem niezbędnej infrastruktury i zachęcaniem do innowacji technologicznych. Działania te muszą jednak być dobrze ukierunkowane, ograniczone w czasie i dokładnie monitorowane, aby uniknąć zakłóceń konkurencji.

W czasach, gdy kwestionowany jest wielostronny porządek oparty na zasadach, a świat staje się coraz bardziej podzielony, kluczowe znaczenie ma utrzymanie przez UE pozycji pozytywnego światowego lidera. Może to osiągnąć jedynie poprzez podjęcie pilnych i niezbędnych działań, ponieważ silniejsze przedsiębiorstwa europejskie tworzą silniejszą Unię Europejską.





Link źródłowy