Jeśli Ty lub ktoś, kogo znasz, doświadcza myśli samobójczych lub kryzysu, prosimy o natychmiastowy kontakt z infolinią ds. samobójstw i kryzysów pod numerem 988.
Kobieta, która się zastrzeliła i przeżyła nieudaną próbę samobójczą, za swoją życiową misję postawiła sobie podnoszenie świadomości na temat cicho narastającej choroby psychicznej.
Jazmine Walton (23 l.) pogrążyła się w beznadziei z powodu przerażających halucynacji, które nękały ją od dzieciństwa.
Mimo że miała wspierającą rodzinę, zobaczyła halucynację mężczyzny, który miał jej powiedzieć, że musi popełnić samobójstwo.
W 2023 roku wzięła pistolet swojego ówczesnego byłego chłopaka kalibru 45 i strzeliła sobie w twarz, odcinając sobie wargę, zęby oraz część brody i nosa.
Cudem młoda kobieta z Daytona Beach na Florydzie przeżyła na tyle długo, że trafiła do szpitala, gdzie wymagała dwóch pilnych operacji, aby zamknąć rany i zatamować krwawienie.
Kilka tygodni później zdiagnozowano u niej schizofrenię, którą obecnie leczy się za pomocą leków.
Przed próbą samobójczą Walton zmagała się ze schizofrenią, która skłoniła ją do rozważań samobójczych. Po próbie samobójczej Walston stała się zwolenniczką zdrowia psychicznego i dzieli się swoją historią z widzami na TikToku
Twoja przeglądarka nie obsługuje ramek iframe.
W ciągu ostatnich dwudziestu lat psychologowie sugerowali, że na całym świecie rośnie liczba zachorowań na schizofrenię.
Mimo że profesjonaliści biją na alarm, Narodowy Instytut Zdrowia Psychicznego nie śledziła rzeczywistych częstości występowania tej choroby w ciągu ostatnich 40 lat, dlatego nie istnieją krajowe dane dotyczące tej choroby.
Lekarze nie ustalili, co kryje się za tym rzekomym wzrostem, ale badanie NIH zasugerowali, że bardzo silne używanie konopi indyjskich może zwiększyć częstość występowania u młodych mężczyzn i było odpowiedzialne za około 30 procent zbadanych przypadków.
Inne teorie obejmują zwiększoną świadomość prowadzącą do większej liczby diagnoz i ogólnego zwiększenia populacji.
Walton nie jest sam – mniej więcej jeden na 20 schizofreników umiera w wyniku samobójstwa, w porównaniu z około jedną na 100 osób na średnia w Ameryce.
Walton powiedziała, że od najmłodszych lat cierpiała na niezdiagnozowaną schizofrenię i dostrzegała przebłyski rzeczy, których nie było, ale jej objawy zaczęły się nasilać we wczesnej dorosłości.
Zaburzenie, które może powodować halucynacje wzrokowe i słuchowe, zaszczepiło głęboki strach i paranoję u Waltona, którego nękała wyimaginowana postać o imieniu „Wróg”.
„Wróg” pojawiał się jako wysoki, biały mężczyzna o ciemnych włosach i podsuwał Waltonowi „fałszywe pomysły”. [her] głowy, które były przerażające”, a także zachęcały do samobójstwa.
To wbiło klin między Walton a jej rodzinę, chociaż powiedziała, że wie, że chcą pomóc.
Te halucynacje stały się tak silne, że odszukała pistolet, który znała, że jej były chłopak, z którym wówczas mieszkała, trzymał w ich mieszkaniu.
Tygodniami ćwiczyła próbę, chwytając pistolet, przykładając go do głowy i rozważając naciśnięcie spustu. Za każdym razem odkładała broń i odchodziła.
Tak było do 8 stycznia 2023 roku, kiedy Walton po raz ostatni powtórzył tę fatalną rutynę i zdecydował się ją wykonać.
Młoda kobieta wspomina: „Powiedziałam: „Nie mogę żyć, gdy słyszę głos, o którym wiem, że jest Wrogiem i który, jak wiem, ma plan, by tylko zniszczyć moje życie”. Po prostu nie mogłem”.
Wyjaśniając, jak sobie radzi obecnie, Walton powiedziała: „Zawsze jestem w trybie przetrwania. Cały czas próbuję przechytrzyć Wroga. Nie chcę nigdy więcej znaleźć się w takiej sytuacji. Moim nastawieniem jest pozostawanie przy życiu w każdej chwili każdego dnia i to właśnie robię.
Wystrzeliła z pistoletu. Kula przebiła jej wargę, podbródek i zęby i utkwiła w nosie.
Pomimo ogromnego bólu i uczucia, jakby przed jej ciałem nastąpiła eksplozja, zachowała przytomność. Jej były chłopak, Aidan, wszedł do pokoju z krzykiem.
Później powiedział, że widział zęby na ziemi i kawałek jej nosa, więc zadzwonił pod numer 911.
Wciąż przytomna młoda kobieta podeszła do lustra i stwierdziła, że nie widzi „nic poza krwią”.
Ponieważ uderzyła się w usta i brakowało jej brody, wargi i zębów, Walton pamięta, że próbował mówić, ale nic nie wyszło. Oszołomiona i przerażona poszła do kuchni, żeby napić się wody i uspokoić.
„Kiedy próbowałem napić się tej wody, po prostu wyleciała mi do gardła, bo nie było tam nic, co mogłoby złapać ją w gardle”.
Po tym, jak zespół ratownictwa medycznego zabrał ją do szpitala, przeszła dwie pilne operacje. Jej serce dwukrotnie się zatrzymało, po czym przez dwa tygodnie zapadła w śpiączkę, tracąc ogromne ilości krwi.
„Depresja to po prostu cykl smutku i jedynym sposobem na przetrwanie jest zerwanie łańcuchów smutku” – Walton powiedział, wzywając osoby walczące z chorobami psychicznymi, aby szukały pomocy
Po przebudzeniu pierwszą osobą, którą zobaczyła, była jej rodzina, od której oddalała się we mgle schizofrenicznych urojeń. Zeznała, że natychmiast wzięła brata za rękę i że matka powiedziała jej, że ją kocha.
Po przebudzeniu Walton został wysłany do ośrodka, gdzie zdiagnozowano schizofrenię i psychozę.
Od tego czasu zbierała pieniądze na operację rekonstrukcyjną, która przywraca ruchomość szczęki, i zaczęła regularnie odwiedzać psychiatrę. Powiedziała, że leki pomagają jej opanować halucynacje.
Nadal nie może jeść ani mówić tak jak dawniej i zmaga się z niektórymi objawami zaburzeń psychicznych. Trudno było dostrzec, jak zmieniła się jej twarz od czasu operacji, powiedziała też, że czasami nie rozpoznaje siebie w lustrze.
Ale przyświeca jej nowy cel: pomóc innym ludziom czuć się mniej samotnymi w Internecie. Udało jej się zgromadzić pozytywną społeczność ludzi, którzy regularnie kontaktują się z mieszkańcem Florydy, aby podziękować za jej wiadomości.
„Jest coraz lepiej” – powiedziała. „Chodzi o to, jak radzisz sobie z każdym dniem. Byłem na krawędzi, ale nadal jestem tu, żeby powiedzieć, że możesz przez to przejść. Wszystko zaczyna się od Ciebie.