Strona główna Polityka Strzelanina Trumpa doprowadziła do podwojenia liczby wyznawców QAnon

Strzelanina Trumpa doprowadziła do podwojenia liczby wyznawców QAnon

55
0


Od pierwszego „spadku Q” w 2017 r., który przewidywał rychłe aresztowanie Hillary Clinton, QAnon przewidywał, że wkrótce nastąpią określone wydarzenia. Kiedy te wydarzenia się nie zdarzają, wierzący wymyślają szczegółowe wyjaśnienie, dlaczego przepowiednie się nie spełniły, i przechodzą do następnego wydarzenia, a wielu staje się jeszcze bardziej wiernymi – klasyczny wzór wśród wierzących w proroctwa.

Przed strzelaniną dla Trumpa promotor QAnon, Phil Godlewski, przewidział w swoim programie Rumble dla 200 000 obserwujących, że w nadchodzących tygodniach nastąpi „wydarzenie wywołujące strach” lub „wydarzenie na wzór 11 września”. Kiedy Trump został postrzelony, wielu zwolenników Godlewskiego szybko stwierdziło, że jego przepowiednie się sprawdziły.

„Mój przyjaciel z Q dzwonił do mnie i informował, że jeśli tak się stanie, nie mam się bać, ponieważ to wszystko jest częścią Planu” – mówi Jay, który poprosił, aby zwracano się do niego po imieniu wyłącznie w celu ochrony swojej prywatności. „Kiedy doszło do strzelaniny, mój przyjaciel szybko zadzwonił i powiedział mi, że „to” się wydarzyło, to przerażające wydarzenie. Powiedział mi, że to całkowicie wyreżyserowane, żebym się nie bała i że powinnam wierzyć, że Phil ma rację, a jego źródła są prawidłowe”.

Jay mówi, że jego przyjaciel twierdził dalej, że w następnej kolejności nastąpi globalny reset finansowy, zanim Trump zostanie przywrócony na stanowisko w listopadzie. „Phil poczynił wiele innych niejasnych przewidywań, które się nie sprawdziły, ale odkąd ta niejasna przepowiednia się spełniła, mój przyjaciel z Q podwaja się” – mówi Jay.

W co najmniej jednym przypadku strzelanina najwyraźniej spowodowała, że ​​były wyznawca QAnon ponownie znalazł się pod wpływem spisku.

Amy, która poprosiła o używanie swojego imienia wyłącznie ze względu na ochronę swojej prywatności, twierdzi, że zna swoją przyjaciółkę Jane, odkąd poznali się na studiach 20 lat temu. Podczas pierwszej kadencji Trumpa Jane zaczęła publikować pozytywne wiadomości na temat byłego prezydenta na Facebooku, a kiedy wybuchła pandemia Covid-19, Jane zagłębiła się w spiski QAnon.

„Jej posty stały się szalone i szalone” – Amy mówi WIRED. „Spekulacje na temat spisków typu głębokiego państwa. Nienawidziła Demokratów, Joe Bidena i Clintonów z bardzo ważnych i nierozsądnych powodów”.

W ciągu ostatnich kilku lat Jane prawie przestała publikować spiski na temat Trumpa i głębokiego stanu, zamiast tego udostępniała zdjęcia i wiadomości na temat swoich zwierząt. Potem doszło do strzelaniny.

„Całkowite, pozbawione emocji posty godzina po godzinie” – mówi Amy, opisując treści Jane w mediach społecznościowych. „W pełni i publicznie wspierała Trumpa. Za strzelaninę oskarżyła liberała w koszuli skrajnej prawicy. Zdecydowanie wierzy, że zaaranżował to Joe Biden lub Demokraci”.

Katrina Vaillancourt, była wyznawczyni QAnon, która napisała: książka o swoich doświadczeniach, mówi, że gdyby nadal znajdowała się pod wpływem zaklęcia, jej siła również podwoiłaby się po strzelaninie z Trumpem.

„Założyłbym, że był to desperacki atak złej kliki, wykorzystującej macki głębokiego państwa, w tym członków FBI i tajnych służb, a fakt, że Trump przeżył, jest tak bliski dowodu, że Bóg jest po stronie Trumpa” – Vaillancourt mówi WIRED. „Byłabym online, przeprowadzając „badania” przez co najmniej cztery godziny dziennie, a nawet do 10 godzin dziennie, gdyby coś naprawdę weszło mi pod skórę, tak jak zrobiłoby to w tym przypadku”.



Link źródłowy