Strona główna Sporty Solheim Cup 2024: Stany Zjednoczone prowadzą w Europie 6:2 po sensacyjnym dniu...

Solheim Cup 2024: Stany Zjednoczone prowadzą w Europie 6:2 po sensacyjnym dniu otwarcia w Wirginii

26
0


Europa przystąpiła do rywalizacji z zamiarem zostania pierwszą drużyną, która po raz czwarty z rzędu podniesie Puchar Solheim.

Ich status słabszej drużyny podkreśliła jednak strona amerykańska, która na papierze jest silniejsza pod względem pozycji w światowych rankingach, mimo że nie wygrała od 2017 roku.

Cała amerykańska mantra w tym tygodniu brzmiała: „niedokończone sprawy” po tym, jak Europa pokonała 4:0, aby w zeszłym roku zremisować w Hiszpanii 14:14 i zachować trofeum.

Lewis wysłał Kordę i Corpuza jako pierwszego rano w ramach oświadczenia woli, biorąc pod uwagę, że oba mecze w czwórkę wygrały w Hiszpanii. Po raz kolejny zdobyli czerwony punkt, mocno kończąc pokonując w meczu na huśtawce Anglika Charleya Hulla i Niemkę Esther Henseleit 3:2.

Korda i Khang tańczyli do pierwszego podium popołudniowego Fourballs przed byłym prezydentem USA Barackiem Obamą, który jest członkiem ekskluzywnego pola golfowego położonego około godziny na zachód od Waszyngtonu.

Następnie zwyciężyli 6:4 z angielską Georgia Hall i irlandzką Leoną Maguire, wygrywając pięć z pierwszych siedmiu dołków i zapewniając sobie pewne zwycięstwo.

Andrea Lee i Rose Zhang również odniosły wielkie zwycięstwo, pokonując Hull i Linn Grant 5 i 4. Mecz był wyrównany, gdy Lee wykonał birdie przy dziewiątym locie, co dało Amerykanom jedno zwycięstwo, a oni wygrali cztery z kolejnych pięciu i zdobyli kolejny punkt.

Debiutująca para Lauren Coughlin i Sarah Schmelzel zakończyła następnie sensacyjny dzień dla USA zwycięstwem 3:2 nad Mają Stark i Emily Pedersen.

Stark i Pedersen zdobyli rano jedyny punkt w Europie dzięki nerwowemu zwycięstwu, które zakończyło się do 18. dołka, mimo że po pięciu dołkach prowadzili cztery razy.

A popołudniowy punkt należał do weteranki Anny Nordqvist, która grała w swoim dziewiątym Pucharze Solheim wraz ze swoją dobrą przyjaciółką i koleżanką Madelene Sagstrom.

Wygrali sześć kolejnych dołków od ósmego, pokonując odchodzące na emeryturę Lexi Thompson i Alison Lee 6 i 5.

„Nie uważam, że gramy słabo” – upierał się kapitan Pettersen.

„Amerykanie zagrali świetnie i mam wrażenie, że wykorzystali wszystkie putty, a my nie mamy żadnego impetu.

„Jednak wszystko jest możliwe. Ubiegły rok był tego dobrym przykładem. Zostało jeszcze tak wiele punktów do zdobycia, że ​​wracamy gotowi do ponownej walki”.



Link źródłowy