Hiszpańskie media donoszą, że Sir Ben Ainslie został okradziony z zegarka Rolex w Barcelonie przed wyścigami kwalifikacyjnymi do Pucharu Ameryki.
Jak podaje gazeta „La Vanguardia”, grupa, która w sobotni wieczór zagroziła najbardziej utytułowanemu żeglarzowi olimpijskiemu wszechczasów nożem przez grupę, która zabrała jego zegarek Rolex o wartości 20 000 euro (16 858 funtów).
47-latek w wydanym oświadczeniu potwierdził informację o kradzieży.
Celem czterokrotnego złotego medalisty jest poprowadzenie brytyjskiej załogi do pierwszego w historii zwycięstwa w Pucharze Ameryki.
Sir Ben powiedział w oświadczeniu: „Barcelona to fantastyczne miasto gospodarz Pucharu Ameryki. Zespół poczuł się mile widziany i cieszy się z naszego pobytu w tym tętniącym życiem mieście.
„Jak we wszystkich dużych miastach, możesz zostać dotknięty przestępczością oportunistyczną i moja sytuacja nie jest inna. Teraz jest to sprawa władz lokalnych”.
BBC News skontaktowało się z jego zespołem Ineos Britannia i regionalną policją w Katalonii w celu uzyskania dalszych szczegółów.
W czwartek Sir Ben rozpocznie ściganie się w Pucharze Louis Vuitton – serii wyścigów, które zadecydują, która łódź zmierzy się z obrońcą tytułu Nową Zelandią w październikowym Pucharze Ameryki.
Sir Ben jest szefem i kapitanem drużyny Britannia, wspieranej przez miliardera i współwłaściciela Manchesteru United, należącą do Sir Jima Ratcliffe’a Ineos Group.