Serbski Djokovic zdobył 24 tytuły Wielkiego Szlema, co stanowi rekord wśród mężczyzn, a na początku tego roku zdobył długo oczekiwane złoto olimpijskie.
W sobotnim półfinale 37-latek zmierzy się z siódmym na świecie Amerykaninem Taylorem Fritzem, który będzie walczył o setny tytuł.
W piątek 26-letni Fritz bez problemu pokonał Belga Davida Goffina 6:3, 6:4 i zapewnił sobie miejsce w ostatniej czwórce. Wydłużyło to passę, w ramach której Fritz po raz pierwszy w Szanghaju przekroczył trzecią rundę.
Djokovic, który weźmie teraz udział w 78. półfinale turnieju Masters na 1000 m, powiedział, że motywują go mecze z nadchodzącym pokoleniem.
„To mnie motywuje do kopania naprawdę głęboko i pokazania światu, że wciąż mam siły i że nadal mogę pokonać dystans z młodymi chłopakami” – powiedział.
„Jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się wygrać ten bardzo wymagający mecz”.
Mensik (19 l.) zachował nerwy na wodzy w pierwszym secie z Djokoviciem.
Jednak Djokovic, czterokrotny zwycięzca turnieju, był w stanie przegrupować się po kiepskim występie w tie-breaku i szybko przeszedł przez drugiego seta, zanim po dwóch godzinach i 21 minutach zakończył mecz.
Chociaż wicemistrz US Open Fritz może stanowić trudny test dla Djokovica, odznaczony weteran ma bilans kariery 9-0 z poprzednich spotkań.