Sędzia federalny nakazał we wtorek prokuratorom pozbycie się kopii 19 stron notatek wyjętych z celi Seana „Diddy’ego” Combsa po tym, jak jego prawnicy argumentowali, że zajęcie stanowi naruszenie tajemnicy adwokackiej.
Amerykański sędzia okręgowy Arun Subramanian orzekł, że sąd zatrzyma dokumenty do czasu, aż prokuratorzy i prawnicy Combs złożą wyjaśnienia w tej sprawie w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Prokuratorzy oskarżyli Combsa o próbę wywierania wpływu na świadków, gdy ten przebywa w więzieniu w oczekiwaniu na proces pod zarzutem ściągania haraczy, handlu ludźmi w celach seksualnych i transportu w celu prostytucji.
Combs został aresztowany tej jesieni i oskarżony o przestępstwa na tle seksualnym, które według prokuratorów mają związek z jego imperium muzycznym i które, ich zdaniem, wykorzystywał i wykorzystywał kobiety.
Combs zaprzeczył zarówno zarzutom, jak i zarzutom prokuratorów, jakoby manipulował świadkami z więzienia. Jego obrona ostro zareagowała na prokuratorów, oskarżając rząd o „rażące, umyślne i szkodliwe naruszenie tajemnicy adwokata” poprzez przejęcie dokumentów z jego celi więziennej, które powinny być chronione przed władzami.
Podczas wtorkowej rozprawy 55-letni Combs, ubrany w oliwkowy strój więzienny, najwyraźniej schudł od czasu swojego ostatniego wystąpienia w sądzie. Wchodząc na salę sądową, uśmiechnął się, ale w miarę trwania rozprawy wydawał się ponury.
Zastępca prokuratora USA Christy Slavik powiedziała, że w dokumentach – 11 stron i 8 stron kalendarza – znajdują się pisma Combsa na temat płacenia świadkom i szukania brudów na ofiarach.
„Świadek został opłacony, a znalezienie brudów na temat dwóch różnych ofiar nie jest przywilejem” – powiedział Slavik.
Powiedziała, że 14 października Combs zadzwoniła do członka rodziny, aby współpracował z osobą niebędącą prawnikiem w sprawie znalezienia informacji na temat oskarżyciela.
Obrońca Marc Agnifilo powiedział, że chce wiedzieć, w jaki sposób prokuratorzy zdobyli dokumenty i obejrzeć nagranie z monitoringu przedstawiające wydarzenie w celi Combsa w Metropolitan Detention Center na Brooklynie. Argumentował, że incydent ten może doprowadzić do oddalenia aktu oskarżenia lub wyłączenia całego zespołu prokuratorskiego.
Slavik powiedział, że strony uzyskano podczas przeszukania będącego częścią planowanej akcji mającej na celu wykrycie kontrabandy i narkotyków. Żaden członek zespołu prokuratorskiego nie był świadomy przeszukania ani nie był za nie odpowiedzialny – zostało ono przeprowadzone przez Biuro Więziennictwa, powiedział sędziemu prokurator.
Śledczy z Biura Więziennictwa powiedział na wtorkowym przesłuchaniu, że przeszukanie było częścią toczącego się tajnego śledztwa i że materiały otrzymano w całkowicie właściwy sposób.
„Konkluzja jest taka, że żadna wieloagencyjna inicjatywa organów ścigania nie uzasadniała przeglądania osobistych, odręcznych notatek z rozmów pana Combsa z jego prawnikami, a argumenty prokuratorów, które temu zaprzeczały, są całkowicie niewiarygodne” – napisał Agnifilo w odpowiedzi przed sądem. Wtorek.