Strona główna Polityka SearchGPT to bezpośredni atak OpenAI na Google

SearchGPT to bezpośredni atak OpenAI na Google

34
0


Po miesiącach spekulacji na temat swoich ambicji w zakresie wyszukiwania, OpenAI ujawniło SzukajGPT„prototyp” wyszukiwarki, która ostatecznie może pomóc firmie wyrwać część lukratywnego biznesu Google.

OpenAI twierdzi, że nowe narzędzie pomoże użytkownikom szybciej i łatwiej znaleźć to, czego szukają, wykorzystując generatywną sztuczną inteligencję do gromadzenia linków i odpowiadania na zapytania użytkowników w konwersacyjnym tonie. SearchGPT można ostatecznie zintegrować z popularnym chatbotem ChatGPT OpenAI. Oprócz szerszego wyszukiwania w Internecie, wyszukiwarka będzie korzystać z informacji dostarczonych przez wydawców, którzy podpisali umowy dające OpenAI dostęp do ich danych.

Kayla Wood, rzeczniczka OpenAI, odmówiła udostępnienia wersji demonstracyjnej SearchGPT ani wywiadu na temat nowego narzędzia dla WIRED, ale potwierdziła, że ​​firma zapewniła już dostęp do anonimowych partnerów i wydawców oraz ulepszyła aspekty wyszukiwarki w oparciu o ich opinie.

Microsoft, inwestor w OpenAI, był jedną z pierwszych firm, które udostępniły publicznie generatywną wyszukiwarkę AI, wprowadzając w 2023 roku wersję Bing opartą na sztucznej inteligencji, która opierała się na dużych modelach językowych OpenAI. Od tego czasu nazwa wyszukiwania AI firmy Microsoft została zmieniona na Copilot.

Od tego czasu wielu konkurentów, takich jak Google i Perplexity, uruchomiło dla użytkowników własne narzędzia wyszukiwania oparte na sztucznej inteligencji. Przeglądy sztucznej inteligencji Google zapewniają generowane przez sztuczną inteligencję streszczenia artykułów, często wyświetlane na górze wyników wiadomości. SearchGPT OpenAI wydaje się bardziej podobny do podejścia Perplexity, w którym chatbot udostępnia dołączoną listę odpowiednich linków, a użytkownik może zadawać dodatkowe pytania.

Po tym, jak OpenAI po raz pierwszy wprowadziło ChatGPT w listopadzie 2022 r., pierwsi użytkownicy dostrzegli w zdolności chatbota do wyszukiwania i podsumowywania informacji z sieci potencjalny zamiennik konwencjonalnej wyszukiwarki internetowej. Jednak wady dużych modeli językowych sprawiają, że chatboty są niedoskonałymi narzędziami wyszukiwania. Modele opierają się na danych szkoleniowych, które często są nieaktualne od miesięcy lub lat, a jeśli nie są pewni odpowiedzi, tworzą fakty.

Początkowe wysiłki Microsoftu w zakresie usługi Bing były dalekie od sukcesu, ponieważ wyszukiwarka oparta na sztucznej inteligencji generowała dziwne, nieodpowiednie i nieprawidłowe odpowiedzi. Po przebudowie udział Bing w rynku wzrósł tylko nieznacznie.

Kiedy w maju tego roku Google dodał przeglądy sztucznej inteligencji do wyników wyszukiwania, firma szybko napotkała problemy z niezawodnością, np polecanie ludziom dodawania kleju do pizzy. SearchGPT OpenAI może wykorzystywać podejście do generatywnej sztucznej inteligencji, zwane generowaniem rozszerzonym wyszukiwania, które jest standardem branżowym wyszukiwania AI i ma na celu zmniejszenie wskaźnika halucynacji w odpowiedziach chatbota. Dzięki podejściu RAG narzędzie AI odwołuje się do zaufanych informacji, takich jak preferowana witryna z wiadomościami, generując jednocześnie wyniki i linki do miejsca, w którym dane pochodzą.

Istnieje również kwestia potencjalnych naruszeń praw autorskich. Publikacje, w tym WIRED, skrytykowały zwłaszcza konsternację za kopiowanie aspektów oryginalnego dziennikarstwa za pomocą narzędzia wyszukiwania opartego na sztucznej inteligencji i pozorne ignorowanie próśb o niepobieranie treści z niektórych stron internetowych. W poście na blogu OpenAI firma wspomina o swoim zaangażowaniu na rzecz wydawców: „SearchGPT ma za zadanie pomóc użytkownikom w nawiązywaniu kontaktu z wydawcami poprzez widoczne cytowanie ich i umieszczanie linków do nich w wynikach wyszukiwania”. Wiele firm, m.in Vox Media, Atlantycki, Wiadomości CorpI „Financial Times”.wszyscy podpisali w tym roku umowy licencyjne z OpenAI.



Link źródłowy