Zaciekły spór pomiędzy mistrzynią WBO wagi półśredniej Sandy Ryan i Mikaelą Mayer, która walczy w czwartek w nowojorskim Madison Square Garden Theatre, koncentruje się wokół sporu o trenera.
Zaczęło się, gdy 31-letnia Brytyjka Ryan przeniosła się do siłowni Mayer w Stanach Zjednoczonych, co skłoniło pretendentkę – która planowała przejść do wagi półśredniej – do zmiany składu treningowego.
34-letni Mayer określił posunięcie Ryana jako „podejrzane”, ale zawodniczka Derby zaprzecza wszelkim sugestiom jakoby ukradła głównego trenera Kalifornijczyka.
„Odkąd tu przyjechałem, dąsa się na to, że tutaj trenuję” – Ryan powiedział BBC Radio Derby.
Ryan twierdzi, że Kay Koroma nie jest jej głównym trenerem i że Flick Savoy, asystent Koromy, będzie ją prowadził.
Mayer wyjęła telefon podczas piątkowej gorącej konferencji prasowej i przeczytała wiadomość, w której – jak mówi – Ryan przeprosił za to, że nie rozmawiał z nią przed dołączeniem do siłowni.
„Nie próbuj się teraz wycofywać, po prostu podejdź prosto. Po prostu walcz o to” – powiedział Mayer Ryanowi.
Para zna się od czasów amatorskich, ale Ryan twierdzi, że teraz panuje „prawdziwa niechęć”.
„Sposób, w jaki ona mówi, świadczy o dorosłej kobiecie. Sposób, w jaki mówi i się zachowuje, moim zdaniem jest po prostu śmieciem” – dodał Ryan, który wejdzie na ring w piątek po godzinie 02:00 czasu BST.