Większość dzieci w wieku 14 lat myśli o odrabianiu zadań domowych lub graniu w gry wideo z przyjaciółmi.
Ale dla Sammy’ego Harveya był to wiek, w którym zadebiutował na arenie międzynarodowej.
Nastoletni bramkarz wystąpił w zeszłym miesiącu w reprezentacji Turks i Caicos w meczu Ligi Narodów Concacaf przeciwko Anguilli, której początkowy bramkarz miał dla kontrastu 41 lat.
Na nieszczęście dla Harveya mecz ten zakończył się porażką 2:0, ale on i jego koledzy z drużyny mają szansę zemścić się, gdy obie strony spotkają się ponownie w niedzielę (03:00 czasu polskiego).
„Po pierwszym meczu rzeczywiście płakałem, wiedząc, że mój pierwszy mecz zakończył się porażką” – Harvey powiedział BBC Sport.
„[My coach] zadzwonił do mnie tej samej nocy, żeby pomóc mi pozbierać się i podnieść głowę, a ja byłam gotowa.
„Pozwoliłem sobie o tym zapomnieć, wiedząc, że tak, grałem na poziomie międzynarodowym w wieku 14 lat z wielkim doświadczeniem. Przygotujmy się na kolejny występ i udowodnijmy im, że mogę grać na tym poziomie”.
Harvey mówi, że jego piłkarskim bohaterem jest trener reprezentacji narodowej Aaron Lawrence, który grał w bramce reprezentacji Jamajki na Mistrzostwach Świata w 1998 roku.
„Oglądałem wiele jego najważniejszych momentów z czasów Pucharu Świata” – dodaje Harvey, który twierdzi, że podziwia także bramkarza Liverpoolu Alissona i Edersona z Manchesteru City.
Nastolatek twierdzi, że w wieku pięciu lat zainteresował się piłką nożną dzięki siostrze, choć początkowo nie grał na pozycji bramkarza.
„Zaczynałem jako lewy i prawy obrońca” – powiedział. „Ale kiedy trener Aaron dołączył do programu, w którym uczestniczyłem, podczas jego pierwszych dni w szkole, postawił mnie na bramkę i pracował nad mną, moim pierwszym trenerem bramkarzy w historii”.