Salford Red Devils zostali wyrzuceni z finansowego ratunku, a inne kluby z Super League zgodziły się wypłacić im zaliczkę na poczet ich części środków z dystrybucji w 2025 roku.
Wątpliwości co do pozyskiwania przychodów komercyjnych wynikające z niepewności co do przyszłości Salford Community Stadium pozostawiły Czerwone Diabły z pewnymi lukami finansowymi i w zeszłym tygodniu klub zwrócił się o pomoc do reszty ligi.
Na poniedziałkowym spotkaniu klubów uzgodniono wypłatę zaliczki pieniężnej z Salford w celu wypełnienia luki do czasu rozwiązania problemu stadionu, a rada miasta Salford zatwierdziła we wrześniu umowę zakupu wspólnego terenu ze związkiem rugby Sale Sharks.
Komercyjny oddział sportu – Rugby League Commercial – podał w oświadczeniu, że Salford otrzymał potwierdzenie „oferty zaliczki na poczet istniejących uprawnień dystrybucyjnych klubu”.
Dodali, że transakcja była uzależniona od „zaangażowania i kontroli bardziej zrównoważonej długoterminowej pozycji handlowej Salford Red Devils”.
Dyrektor naczelny Salford, Paul King, z zadowoleniem przyjął tę decyzję, powiedzenie:, zewnętrzny „Daje to klubowi czas na rozważenie wszystkich opcji inwestycyjnych i dalszą współpracę z radą miasta i naszymi przyjaciółmi z Sale Sharks w celu wsparcia zakupu stadionu”.
King dodał, że ma nadzieję, że postęp w sprawie tej umowy będzie „nieuchronny”, a gdy zostanie sfinalizowany, pomoże w postępie „w budowie naszego ekranu reklamowego, aby zapewnić klubowi dodatkowe źródło przychodów”.
Klub ogłosił także dwóch nowych partnerów w zakresie strojów na przyszły sezon.
„Wiemy, że mamy pracę do wykonania pod względem komercyjnym” – powiedziała dyrektor ds. operacyjnych Claire Butters.
„To duży klub z bogatym dziedzictwem, naszym zadaniem jest przywrócenie Salford Red Devils jako klubu z Salford i zbudowanie tutaj czegoś wyjątkowego, co ludzie pokochają i czego chcą być częścią.
„Duch Salford nie zna granic i takie właśnie podejście przyjmujemy”.