Strona główna Sporty Ruben Dias: obrońca Manchesteru City wykluczony na „trzy lub cztery tygodnie”

Ruben Dias: obrońca Manchesteru City wykluczony na „trzy lub cztery tygodnie”

5
0


Manchester City doznał nowej kontuzji po kontuzji u menadżera Pepa Guardioli, potwierdzając, że środkowy obrońca Portugalii Ruben Dias będzie pauzował „trzy lub cztery tygodnie” z powodu kontuzji mięśni.

Dias, który doznał kontuzji podczas sobotniej porażki 2:1 z Manchesterem United, opuści cały świąteczny program i potencjalnie mecz trzeciej rundy Pucharu Anglii z Salford zaplanowany na 11 stycznia.

27-latek musi także walczyć o swoją formę na decydujący mecz City z Paris St-Germain zaplanowany na 22 stycznia w ramach Ligi Mistrzów.

Dias opuścił w tym sezonie już siedem meczów z powodu kontuzji łydki, co uzupełnia listę kontuzjowanych zawodników defensywy, na której znaleźli się John Stones, Nathan Ake, Manuel Akanji i Kyle Walker wykluczeni w różnych momentach, a zdobywca Złotej Piłki Rodri nie zagra pozostałą część sezonu krajowego po kontuzji więzadła krzyżowego kolana.

„To problem mięśniowy i będzie pauzował przez trzy do czterech tygodni” – powiedział Guardiola.

„Po 75 minutach meczu z United coś poczuł. Ale jest na tyle silny, że chciał pozostać na boisku. Teraz doznał kontuzji”.

Guardiola potwierdził, że Stones, Akanji i pomocnik Mateo Kovacic trenowali w tym tygodniu i mogliby wystąpić w Aston Villi w sobotę (12:30 GMT), ale powiedział, że bramkarz Ederson „wątpliwie” ma nieokreślony problem.

Biorąc pod uwagę obecną serię zwycięstw City w 11 meczach, wyrażono zaskoczenie faktem, że Guardiola wykorzystał młodych zawodników Jamesa McAtee i Nico O’Reilly’ego.

City postawiło sobie za cel zatrzymanie obu zawodników pomimo licznych możliwości wypożyczenia. Jednak McAtee zaliczył tylko dwa występy w rezerwach – w obu przypadkach wchodząc na boisko w ostatniej minucie – a O’Reilly nie zadebiutował jeszcze w lidze.

Wygląda jednak na to, że pozostaną w klubie przez drugą połowę sezonu, a Guardiola odpowiedział „Nie sądzę” na pytanie, czy gracze mogą odejść w styczniowym oknie transferowym.



Link źródłowy