Nowy główny trener Ruben Amorim mówi, że Manchester United to „ogromny klub, ale nie potężna drużyna”, próbując poprowadzić go z powrotem na szczyt angielskiej ligi.
Manchester United poprawił się od czasu zwolnienia Erika ten Haga 28 października.
Jednak środowa porażka 2:0 z Arsenalem, w połączeniu z wynikami w innych miejscach, oznacza, że od odejścia Ten Haga awansowali tylko o jedno miejsce w tabeli Premier League na 13. miejsce.
Amorim, którego gospodarz drużyny Nottingham Forest w sobotę (17:30 GMT) przyznaje, że jego zespół był drugi najlepszy w Arsenalu, a mecz był sprawdzianem rzeczywistości.
„To bardzo jasne” – powiedział. „Jesteśmy ogromnym klubem, ale nie jesteśmy ogromną drużyną. Wiemy o tym, więc nie ma problemu, aby to powiedzieć”.
Nie oznacza to jednak, że klub powinien zmienić swoje cele, twierdzi Amorim, który rozpoczął pracę jako menadżer United 11 listopada.
Powiedział, że akceptuje bogatą historię klubu, co oznacza, że wymagania zawsze będą niebotycznie wysokie.
„Nie jesteśmy jedną z najlepszych drużyn w lidze” – powiedział. „Musimy to jasno powiedzieć i pomyśleć.
„Ale [in] naszą przeszłość, nasz klub jest być może najlepszy w lidze. Więc tutaj mamy problem. Musimy skupić się na najdrobniejszych szczegółach, a wtedy poprawimy się jako zespół”.
Na początku swoich rządów Amorim powiedział, że chce, aby jego gracze ciężko pracowali.
W ciągu ostatnich kilku lat piłkarze United spotykali się z oskarżeniami o brak wysiłku w burzliwym okresie, który wiązał się z przybyciem i odejściem wielu menedżerów.
Obecnie problemem jest liczba gier, w które grają. Amorim rozpoczął swoją karierę w United od 11 meczów w 37 dni – jego stary klub Sporting rozegrał siedem w tym samym okresie – co uniemożliwia rozwój formy.
Dopiero gdy to nastąpi, kibice będą mogli spodziewać się, że ich zespół ponownie stanie przed wyzwaniem.
„Jeśli chcemy wygrać Premier League, musimy biegać jak wściekłe psy” – powiedział Amorim. „Nawet mając najlepszą wyjściową jedenastkę na świecie, bez biegania nic nie wygrają”.