Strona główna Polityka Recenzja studia De-Fi Platform Studio: dobre kompaktowe biurko do nagrywania

Recenzja studia De-Fi Platform Studio: dobre kompaktowe biurko do nagrywania

46
0


Dziewięć lat temu Po bardzo długiej przerwie postanowiłem wrócić do tworzenia muzyki. Na początku mój zestaw był wyjątkowo skromny i obejmował starzejący się ThinkPad i tani kontroler MIDI. Nie miałem nawet interfejsu audio, aby prawidłowo nagrać moją gitarę.

Od tamtej pory sprawy wymknęły się spod kontroli. Moja kolekcja syntezatorów rozrosła się z kilku zabawek (Casio VL-1 i Stylophone) do kilkunastu instrumentów. Mam więcej kontrolerów MIDI, niż jakikolwiek człowiek mógłby kiedykolwiek potrzebować. Kupiłem przyzwoite monitory studyjne, interfejs audio, a nawet kilka rozszerzeń ADAT, aby móc na stałe podłączyć więcej mojej stale rosnącej kolekcji sprzętu.

Jedno się jednak nie zmieniło – moje biurko. Jeszcze kilka tygodni temu radziłem sobie za tę samą cenę Zestaw Ikea Lagkapten/Alex (220 USD). Było to duże biurko, ale nie zapewniało mi dużej elastyczności w układaniu zestawu. Teraz, gdy miałem okazję sprawdzić zaktualizowaną wersję platformy produkcyjnej De-Fi Platform Studio Production Desk, która ma dedykowane punkty mocowania sprzętu rack, miejsce na głośniki i wysuwaną półkę na klawiaturę, nie wiem, że Mogę kiedykolwiek wrócić. Jeśli szukasz niedrogiego biurka studyjnego do tworzenia muzyki i próbujesz wybrać pomiędzy tańszymi opcjami a biurkiem dedykowanym takim jak to, czytaj dalej.

Osiedlenie się

Pomimo wszystkich swoich estetycznych aspektów i blasku studia nagraniowego, Platform Desk, pierwotnie wykonany przez markę Output, która obecnie zmieniła nazwę na De-Fi, nadal pasuje do siebie jak meble z Ikei. Jest to kawałek płaskiego opakowania, które należy złożyć za pomocą śrubokręta i klucza imbusowego. Jest zdecydowanie solidniejszy niż przeciętny kawałek Malm (zrobiony ze sklejki zamiast płyty wiórowej), ale podstawowa koncepcja jest taka sama.

Widok z przodu na beżowe drewniane biurko z minimalnymi podpórkami i wysuwaną szufladą mieszczącą różnorodny sprzęt do produkcji muzycznej

Zdjęcie: Terrence O’Brien

Choć trudno w to uwierzyć, jednym z obszarów, w którym Ikea ma przewagę nad De-Fi, jest jakość instrukcji. Jest wideorelację z montażu OK, ale mogłoby być bardziej szczegółowo. Wersja „do druku”, cóż, nie zawracaj sobie głowy jej drukowaniem. Z jakiegoś powodu jest on sformatowany jako jednostronicowy plik PDF, podczas gdy powinno go być pięć lub sześć. Próba wydrukowania kończy się wąskim, nieczytelnym paskiem pośrodku pojedynczej kartki papieru.

W wykazie części nie wspomniano również o tym, że w jednej z toreb znajdowała się wiertarka elektryczna do śrub sześciokątnych. Odkryłem to dopiero w połowie montażu, gdy bolały mnie ręce i odkręciłem kilka śrub kluczem imbusowym.

Warto również wspomnieć o kilku drobnych problemach z kontrolą jakości, które napotkałem podczas montażu. Z jednej strony brakowało otworów na kołki na półce na najwyższym poziomie i musiałem je wywiercić samodzielnie. A niektóre krawędzie nie były szczególnie schludne. Dostałem nawet dość paskudną drzazgę z krawędzi pulpitu.

Życie w ciasnych przestrzeniach

Gdy wszystko zostało już w pełni zmontowane, pojawił się jeden dość oczywisty minus: rozmiar tego biurka. Mieszkam w Nowym Jorku, więc przestrzeń jest na wagę złota, a dopasowanie biurka o szerokości 60 cali i głębokości 38 cali było trudne. Osoby posiadające dużo miejsca nie będą miały tego samego problemu, ale przed złożeniem zamówienia warto sprawdzić rozmiar. Moje domowe studio to jednocześnie moje biuro i sypialnia gościnna; na początku było trochę ciasno. Wcześniej było wystarczająco dużo miejsca, aby przejść między rozłożoną rozkładaną kanapą a moim biurkiem. Teraz nawet moje krzesło nie zmieści się między biurkiem a nogą szuflady. Aby zrobić miejsce na biurko, musiałem porzucić stojaki na monitory (biurko ma podwyższone miejsca na monitory).

Kolejną od razu oczywistą wadą jest to, że biurko Platform Desk nie ma szuflad. To prawda, że ​​biurka studyjne zazwyczaj tego nie robią, ale oznaczało to, że musiałem trzymać obok szafki Alex z mojego starego biurka, aby zapewnić typowe miejsce do przechowywania na biurku. Całkowita powierzchnia zajmowana przez moją odnowioną przestrzeń do nagrywania nagle eksplodowała.



Link źródłowy