Strona główna Polityka Recenzja robota odkurzającego i mopa Shark PowerDetect 2 w 1 (2024)

Recenzja robota odkurzającego i mopa Shark PowerDetect 2 w 1 (2024)

8
0


Podziwiam Sharka ambicja. Dzięki swojej najnowszej próżni (ostatnio zaprezentowanej na targach IFA) Shark próbuje rozwiązać dwa główne problemy. Po pierwsze, w wielu przypadkach samo podniesienie nakładki do mopa nad podłogę często nie wystarczy, aby zapobiec ciągnięcia mokrej nakładki mopa po ładnym, czystym dywanie. Dlatego najnowszy odkurzacz robot Shark posiada płytkę mopa, która automatycznie odłącza się podczas odkurzania.

Drugi, bardziej interesujący problem polega na tym, że odkurzacze automatyczne mają tendencję do blokowania się na małych gzymsach lub dywanikach w domu. Właśnie dlatego Shark ma teraz coś, co nazywam „hakiem na łup”, który pozwala pokonywać przeszkody na swojej drodze. Na pierwszy rzut oka oba te ulepszenia są bardzo, bardzo fajne —I oni pracują. „Czy ten robot odkurzający uderza w podłogę?” – zapytał mój mąż, gdy statek przeleciał z kuchni do salonu. Jednakże, jakby w ramach rekompensaty, Rekin nie radzi sobie z niektórymi podstawowymi zadaniami związanymi z odkurzaniem robota. Jeśli interesuje Cię ta próżnia, sugerowałbym poczekać, aż cena spadnie i firma naprawi kilka podstawowych błędów.

Powącham cię później

Konfiguracja jest bardzo prosta. To dobrze wyglądający robot odkurzacz ze stacją dokującą, w której znajdują się zbiornik na czystą wodę, zbiornik na brudną wodę, kosz na śmieci o niezwykłej pojemności 0,33 litra oraz kapsułka neutralizująca zapachy do ponownego napełniania, która zapobiega nadmiernemu śmierdzeniu całości. niebo. Jest kompaktowy, ma niecałe 18 cali wysokości i mniej niż 15 cali szerokości, a także jest bardzo łatwy w konfiguracji. Pobrałem aplikację i dodałem do niej próżnię; Shark udostępnia nawet listę uroczych, śmiesznych imion. (Wybrałem „Steve McClean”).

Robot odkurzający w kształcie dysku i prostokątna stacja dokująca

Foto: Adrienne So

Mapowanie wstępnego czyszczenia było szybkie i łatwe, a podciśnienie w ogóle nie zostało uruchomione. Mapa jest trochę szalona i w żaden sposób nie dokładna, ale pozwala na prawidłową orientację pomieszczeń, a niedokładność mapy nie znajduje odzwierciedlenia w sposobie sprzątania robota.

Kiedy zaczynasz sprzątać, możesz wybrać odkurzanie lub mop (nie oba), a jeśli odkurzasz, możesz wybrać odkurzanie lub głębokie czyszczenie. Uznałem to za mylące, gdy naciśniesz przycisk Wyczyść zanim możesz wybrać tryb — to tylko niewielki zespół stresu pourazowego wynikający z uruchomienia zbyt wielu robotów odkurzających w złym trybie sprzątania i braku możliwości ich zatrzymania, nie ma się czym martwić. Możesz także zdecydować się na sprzątanie według pokoju lub na miejscu (więcej na ten temat później).

Pełne odkurzanie na powierzchni 750 stóp kwadratowych zajmuje około 90 minut i wymaga około 60 procent naładowania akumulatora, co oznacza, że ​​gdybym chciał, po odkurzeniu mógłbym wycierać mopem. Posiadanie odłączanej nakładki do mopa oznaczało, że nie musiałem wcześniej planować sprzątania – w przypadku tych, które się nie odłączają, muszę upewnić się, że odkurzę przed mopem. Nie można także śledzić na mapie postępu odkurzacza na żywo. Jest to prosty sposób na zapewnienie pełnego zasięgu lub dokładnej mapy.

Trzy razy, odpadasz

Odkurzacz robota w kształcie dysku

Foto: Adrienne So

Pozornie odkurzacz Shark ma funkcję DirtDetect, która po raz pierwszy pojawiła się w linii Roomba firmy iRobot. Czujniki na dnie odkurzacza potrafią zlokalizować obszary o nietypowym zabrudzeniu i skupić się na nich. Jest niezwykle skuteczny w przypadku iRobota, ale nie tak bardzo w przypadku Sharka.



Link źródłowy